POLITYKA

[xyz84]

Na jakiej podstawie zarzucasz mi komunistyczne upodobania ?
Zdziwiłbyś się co wisi u mnie w domu ...
Z obeliskiem masz rację jebło mi się z propozycją obelisku wierności ale to jedyna kwestia w której oddaję Ci słuszność.
Nieważne kiedy został postawiony bo chyba Poniatowskiemu nie odmówisz zasług i nie zarzucisz antypolskiej postawy ?

[BINGONH]

O tempora, o mores!

http://fakty.interia.pl/swiat/news/niem ... ra,1533536

[stazyja69]

...Adam Borowski konsul honorowy Czeczeńskiej Republiki Iczekria uważa, że zamieszanie wokół Ahmeda Zakajewa przysłużyło się sprawie czeczeńskiej. Adam Borowski powiedział, że bez zatrzymania znacznie mniej osób usłyszałoby o pokojowych inicjatywach Kongresu Narodu Czeczeńskiego. ...
rzeczpospolita.pl

[BINGONH]

W sumie wchodzi na to że nasz rząd zrobił Rosji niedźwiedzią przysługę

[xyz84]

Oczywistym jest, iż im więcej szumu wokół kongresu i samego Zakajewa tym lepiej dla sprawy czeczeńskiej. I dobrze !!!

[stazyja69]

W sumie wchodzi na to że nasz rząd zrobił Rosji niedźwiedzią przysługę

Niedźwiedzia przysługa dla rosyjskiego niedźwiedzia

A swoją drogą pisiory powinny chwalić odważny rząd , który przeciwstawił się rosyjskim naciskom !

[birkut]

uprasza się użytkownika "NOWY_HUTNIK_2010" o zaprzestanie wpisów w temacie polityka, dla dobra naszego klubu
to śliski temat

[BINGONH]

nie znam państwa ETA, nie znam państwa IRA. Znam Basków chcących niepodległości i znam Irlandczyków niegodzących się na poddaństwo Anglii.[/color]

I mam rozumieć że popierasz metody którymi walczą?
Bo o to chodziło mi w pytaniu.

A co do kwestii legalności to widać na przykładzie naszej historii że nie jest ona tak oczywista.
Który rząd był legalny - ten w Londynie który kontynuował tradycję II Rzeczpospolitej, czy ten PRL-u narzucony przez radzieckich komunistów ale uznawany na arenie międzynarodowej.
Czy może oba na raz?

[metal]

I mam rozumieć że popierasz metody którymi walczą?
Bo o to chodziło mi w pytaniu.

A co do kwestii legalności to widać na przykładzie naszej historii że nie jest ona tak oczywista.
Który rząd był legalny - ten w Londynie który kontynuował tradycję II Rzeczpospolitej, czy ten PRL-u narzucony przez radzieckich komunistów ale uznawany na arenie międzynarodowej.
Czy może oba na raz?

Teraz Ty odwracasz kota do góry ogonem. Rozmawiamy o państwach a nie o organizacjach (powiedzmy) terrorystycznych.

Idąc dalej tym tropem ryzykujemy wniosek że Armia Krajowa też była zła, bo walcząc o niepodległą Polskę stosowała metody uznawane obecnie za terrorystyczne.

A odpowiadając (albo rozszerzając moją wypowiedź) jestem przeciwny zabijaniu ludzi, czy to w walce o niepodległość czy w walce z "separatystami". Uważam, że każdy naród powinien mieć prawo do samostanowienia i staram się równo traktować w tej kwestii Tybet, Irak, Kosowo, Irlandię, (...) i Polskę.

[BINGONH]

A odpowiadając (albo rozszerzając moją wypowiedź) jestem przeciwny zabijaniu ludzi, czy to w walce o niepodległość czy w walce z "separatystami". Uważam, że każdy naród powinien mieć prawo do samostanowienia i staram się równo traktować w tej kwestii Tybet, Irak, Kosowo, Irlandię, (...) i Polskę.[/color]

Po tej wypowiedzi w pełni zrozumiałem Twoje stanowisko w tej kwestii.

Ja uważam troszkę inaczej mianowicie nie traktuje każdego ruchu separatystyczno/wyzwoleńczego tak samo - gdyż za każdym razem mam do czynienia z inny podłożem historycznym i politycznym
Dla tego nie czuje potrzeby angażowania się w żaden tego typu konflikt po żadnej ze stron jeżeli nie dotyczy on nas bezpośrednio.
Strony konfliktu powinny załatwić to między sobą bez niczyjej ingerencji z zewnątrz, owszem że słusznie uważają Ci którzy twierdzą i w takim wypadku zawsze wygra silniejszy ale niestety taki jest świat czy się to komuś podoba czy nie.
Dlatego nie chce się mieszać, gdyż nie maił bym ochoty aby ktoś mieszał się w nasze sprawy (gdyby np. Ruch Autonomii Śląska ogłosił niepodległość)
Oczywiście mówimy tu o tzw. ruchach wyzwoleńczych a nie o zbrojnych napaściach na inne kraje - to jak dla mnie dwie odrębne kwestie

[Cato]

Nie można stawiać Kosowa na równi z Polską - Kosowo nie stanowi państwa/narodowości w takim charakterze, jak Polska w którymkolwiek momencie w historii...dobre porównanie wg mnie - to tak,jakby mniejszość niemiecka z małą grupą Ślązaków zechciała utworzyć własne państwo, kosztem naszego terytorium

[metal]

Dla tego nie czuje potrzeby angażowania się w żaden tego typu konflikt po żadnej ze stron jeżeli nie dotyczy on nas bezpośrednio.
Strony konfliktu powinny załatwić to między sobą bez niczyjej ingerencji z zewnątrz, owszem że słusznie uważają Ci którzy twierdzą i w takim wypadku zawsze wygra silniejszy ale niestety taki jest świat czy się to komuś podoba czy nie.

Czyli jeśli kolejny raz (tfu tfu) trzy mocarstwa podzielą między siebie Polskę, to nie oczekujemy od nikogo pomocy, bo przecież ma wygrać silniejszy?

Cato: Może rzeczywiście zbyt pochopnie wymieniłem Kosowo, niestety moja wiedza na jego temat nie jest zbyt szeroka, nie wiem czy istnieje narodowość kosowska, a to powinno (moim zdaniem) być podstawą dla niepodległości.

[xyz84]

Kosowo w 90% zamieszkują albańczycy co nie zmienia faktu, że jego terytorium jest narodowym dziedzictwem Serbii. Hańbą jest uznanie niepodległości Kosowa przez władze polskie w 2008 roku.

[metal]

Czyim "dziedzictwem narodowym" jest Twoim zdaniem Górny Śląsk ?
Albo Jerozolima?

[xyz84]

Nie wiem czy to miało być podchwytliwe pytanie ...
Ale odpowiem Ci zgodnie z moimi przekonaniami :
Śląsk - zawsze polski
Wschodnia Jerozolima - stolica Autonomii Palestyńskiej