boks-temat rzeka
Moderator: dUfio
Wracam do tematu Marquez-Pacman bo nikt nie skomentowal jednego z najwazniejszych pojedynkow roku...
Mimo calej sympatii do Mannego ten pojedynek to jeden wielki niewypal. Oczywiscie rywal z gornej polki i nie ma mozliwosci łatwego boksowania, no ale chwile wczesniej Mayweather boksowal z marquezem i wygladalo to zupelnie inaczej.
Zastanawiam sie czy pacman nie idzie w strone de la Hoyi. Pozycja, nie kwestionowany mistrz, pieniadze... wiec czas na show poza ringiem. Te historyjki jak to byly pucybut zarabia obecnie miliony dolarow i lata swoim odrzutowcem z 40osobowa rodzina itp. Czekam jak nagra plyte i wystapi w hollywodzkich (Bollywood) produkcjach. A tymczasem stary kotlet czyli dyskusja kto jest najlepszy na swiecie, czy pacman czy mayweather znowu wraca na usta kibicow boksu. Po walce z Marquezem faworyt niestety jest jeden... Miejmy nadzieje, ze to byl jednorazowy wyskok ze strony mistrza i zacznie wreszcie boksowac na 100%, bo gdyby doszlo do walki (a kraza sluchy, ze w przyszlym roku) to zbic Floyda bedzie mu niezmiernie trudno.
A teraz świeżynki :
Wczoraj wygrana Roya Jonsa juniora (raczej emeryta). Podobno w USA dęli w ten balon oglaszajac zmartwychwstanie mistrza. Szczerze powiem, ze Roy nic juz nie zdziala na zawodowym ringu. Chociaz walka calkiem przyjemna dla niego. Natomiast wydarzeniem grudnia po odwolanej walce kliczki i potyczce Cotto-Margarito(o tym kiedy indziej) byl pojedynek nadziei anglikow, turkow i wszelkiej masci muslimow czyli Amir Khan.
Bokser starajacy sie nawiazac do ery Princa Hammeda, kopiujacy go w calej palecie zachowan tylko nie umiejetnosciami w ringu. Te jego historyjki jak to wejdzie na szczyt majac 19 lat, zeby w wieku 27 skonczyc kariere jako mistrz, po sobocie moze sobie wlozyc miedzy bajki . Walka przegrana na punkty z Petersonem sprawila mi wielka radosc. Inna rzecz, ze znowu jest problem sedziowania (w tym przypadku niestety slusznie). Nie chodzi mi o punktowych tylko o ringowego, ktory niewylapywal fauli Petersona (np trzymal glowe khana lewa reka i atakowal prawa jednoczesnie). Dlatego gdzies tam juz wyczytalem, ze bedzie rewanz w najblizszym terminie ( czyli za 90 dni). I pomyslec, ze pewny siebie khan jeszcze przed ta walka sral sie do Maywethera kto jest prawdziwym mistrzem hahaha - co za boski wieczor.
Mimo calej sympatii do Mannego ten pojedynek to jeden wielki niewypal. Oczywiscie rywal z gornej polki i nie ma mozliwosci łatwego boksowania, no ale chwile wczesniej Mayweather boksowal z marquezem i wygladalo to zupelnie inaczej.
Zastanawiam sie czy pacman nie idzie w strone de la Hoyi. Pozycja, nie kwestionowany mistrz, pieniadze... wiec czas na show poza ringiem. Te historyjki jak to byly pucybut zarabia obecnie miliony dolarow i lata swoim odrzutowcem z 40osobowa rodzina itp. Czekam jak nagra plyte i wystapi w hollywodzkich (Bollywood) produkcjach. A tymczasem stary kotlet czyli dyskusja kto jest najlepszy na swiecie, czy pacman czy mayweather znowu wraca na usta kibicow boksu. Po walce z Marquezem faworyt niestety jest jeden... Miejmy nadzieje, ze to byl jednorazowy wyskok ze strony mistrza i zacznie wreszcie boksowac na 100%, bo gdyby doszlo do walki (a kraza sluchy, ze w przyszlym roku) to zbic Floyda bedzie mu niezmiernie trudno.
A teraz świeżynki :
Wczoraj wygrana Roya Jonsa juniora (raczej emeryta). Podobno w USA dęli w ten balon oglaszajac zmartwychwstanie mistrza. Szczerze powiem, ze Roy nic juz nie zdziala na zawodowym ringu. Chociaz walka calkiem przyjemna dla niego. Natomiast wydarzeniem grudnia po odwolanej walce kliczki i potyczce Cotto-Margarito(o tym kiedy indziej) byl pojedynek nadziei anglikow, turkow i wszelkiej masci muslimow czyli Amir Khan.
Bokser starajacy sie nawiazac do ery Princa Hammeda, kopiujacy go w calej palecie zachowan tylko nie umiejetnosciami w ringu. Te jego historyjki jak to wejdzie na szczyt majac 19 lat, zeby w wieku 27 skonczyc kariere jako mistrz, po sobocie moze sobie wlozyc miedzy bajki . Walka przegrana na punkty z Petersonem sprawila mi wielka radosc. Inna rzecz, ze znowu jest problem sedziowania (w tym przypadku niestety slusznie). Nie chodzi mi o punktowych tylko o ringowego, ktory niewylapywal fauli Petersona (np trzymal glowe khana lewa reka i atakowal prawa jednoczesnie). Dlatego gdzies tam juz wyczytalem, ze bedzie rewanz w najblizszym terminie ( czyli za 90 dni). I pomyslec, ze pewny siebie khan jeszcze przed ta walka sral sie do Maywethera kto jest prawdziwym mistrzem hahaha - co za boski wieczor.
Trenuje lub trenował ktoś tutaj boks?
W tamtym roku postanowiłem trochę poboksować. Zakupiłem worek treningowy, sznur, hak. Jest bardzo fajna jeszcze radziecka książka do nauki boksu. Jej przedruki można znaleźć na internetowych forach. To czego z niej się nauczyłem, to podstawowe ciosy, umiejętność uników, no i kroki. Wcześniej z boksem nie miałem styczności, ale po przeczytaniu paru rozdziałów, niezbyt długiej praktyce, umiarkowanym treningu, po 2 tygodniach, można było zauważyć drobny postęp oraz zwiększenie refleksu. Wiadomo, że taka nauka, to żadna prawdziwa nauka, bo bez przeciwnika to trochę bez sensu, no ale zawsze coś. Zawsze można w ten sposób nieco posmakować tego sportu, zawsze jakiś wysiłek, no i zabawa plus jakaś tam satysfakcja.
W tamtym roku postanowiłem trochę poboksować. Zakupiłem worek treningowy, sznur, hak. Jest bardzo fajna jeszcze radziecka książka do nauki boksu. Jej przedruki można znaleźć na internetowych forach. To czego z niej się nauczyłem, to podstawowe ciosy, umiejętność uników, no i kroki. Wcześniej z boksem nie miałem styczności, ale po przeczytaniu paru rozdziałów, niezbyt długiej praktyce, umiarkowanym treningu, po 2 tygodniach, można było zauważyć drobny postęp oraz zwiększenie refleksu. Wiadomo, że taka nauka, to żadna prawdziwa nauka, bo bez przeciwnika to trochę bez sensu, no ale zawsze coś. Zawsze można w ten sposób nieco posmakować tego sportu, zawsze jakiś wysiłek, no i zabawa plus jakaś tam satysfakcja.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
http://www.youtube.com/watch?v=NGzcJ55-4oc
http://www.youtube.com/watch?v=6XUauDQX5jw
i komu to przeszkadzalo jak pracowali na plantacjach bawelny
http://www.youtube.com/watch?v=6XUauDQX5jw
i komu to przeszkadzalo jak pracowali na plantacjach bawelny
Walka wieczoru Adamek-Walker za nami.
2 runda raczej przejdzie do historii boksu jako jedna z najlepszych rund.
Adamek zaraz na poczatku spadl na deski ale przetrzymal ataki murzyna po czym pod koniec rundy sam powalil rywala. Niestety nie zdazyl go wykonczyc bo braklo czasu (chociaz sedzie pozwolil na wydluzenie rundy o 4 sek). Fantastyczna runda.
Pozniej przewaga Adamka - pelna kontrola, troche za nisko lewa reka i wreszcie 5 runda, celne ciosy zamroczyly Walkera - Adamkowi zostalo juz tylko wykoczyc go w narozniku. Sedzia przerwal walke oglaszajac zwyciestwo Tomka.
Mam nadzieje, ze utrzyma forme i dojdzie do walki o mistrzostwo.
A skoro o tym mowa - w tym samym czasie Kliczko toczyl pojedynek z Manuelem Charrem. Z racji konfliktu relacji walki nie widzialem - tylko powtorki i studio ale z tego co zdazylem zauwazyc to Vitalij niezbyt sie zmeczyl w tej walce - Zwyciestwo Kliczki, rywala nie dopuscil lekarz z powodu rozciecia luku brwiowego. Troche podobno kontrowersyjna decyzja ale jak mowie - nie widzialem.
Mam w pamieci jak Barrera rozbil luk brwiowy o glowe Amira Khana i walczyl z 1 okiem i ciaglym krwotokiem no ale sedzia sedziemu nie rowny...
Za tydzien kolejna uczta - o tytul walcza meksyki Martinez z Chavesem.
Oczywiscie w HBO PPV
2 runda raczej przejdzie do historii boksu jako jedna z najlepszych rund.
Adamek zaraz na poczatku spadl na deski ale przetrzymal ataki murzyna po czym pod koniec rundy sam powalil rywala. Niestety nie zdazyl go wykonczyc bo braklo czasu (chociaz sedzie pozwolil na wydluzenie rundy o 4 sek). Fantastyczna runda.
Pozniej przewaga Adamka - pelna kontrola, troche za nisko lewa reka i wreszcie 5 runda, celne ciosy zamroczyly Walkera - Adamkowi zostalo juz tylko wykoczyc go w narozniku. Sedzia przerwal walke oglaszajac zwyciestwo Tomka.
Mam nadzieje, ze utrzyma forme i dojdzie do walki o mistrzostwo.
A skoro o tym mowa - w tym samym czasie Kliczko toczyl pojedynek z Manuelem Charrem. Z racji konfliktu relacji walki nie widzialem - tylko powtorki i studio ale z tego co zdazylem zauwazyc to Vitalij niezbyt sie zmeczyl w tej walce - Zwyciestwo Kliczki, rywala nie dopuscil lekarz z powodu rozciecia luku brwiowego. Troche podobno kontrowersyjna decyzja ale jak mowie - nie widzialem.
Mam w pamieci jak Barrera rozbil luk brwiowy o glowe Amira Khana i walczyl z 1 okiem i ciaglym krwotokiem no ale sedzia sedziemu nie rowny...
Za tydzien kolejna uczta - o tytul walcza meksyki Martinez z Chavesem.
Oczywiscie w HBO PPV
Rusza nowa sekcja boksu w nowo otwartej silowni Fitness-Evolution, treningi wtorek, czwartek, piatek. Bedzie tez zamknieta grupa tylko dla hutniczej braci, wszystko zalezy od ilosci zainteresowanych, ale raczej bedzie sporo osob. Czesc informacji bedzie mozna uzyskac dzisiaj na meczu gdzie bedzie prowadzona sprzedaz karnetow, lub na priv.
BUTCHERS '98 - 20 LAT WALKI
dzuhas pisze:i ja szukam ludzi do reaktywowania naszej grupy w CCZ .
Po tym wszytkim co sie dzieje dajecie jeszcze zarabiać tym kurwom z Com com zone i księdzu? Te skurwysyny chcą zniszczyć nam klub a wy ich wspomagacie finansowo. Powinno być mega anty nastawienie jesli chodzi o całą tą organizacje, i mówię tu o wszytkim siłowni, basenie i każdych innych zajęciach tam prowadzonych z których ksiądz ma hajs.
BUTCHERS '98 - 20 LAT WALKI
dzuhas pisze: ale nie mam czasu na fochy , trza napierdalac
napisz to tam :
http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... 5&start=15
BUTCHERS '98 - 20 LAT WALKI