Sprawa parkowania niestety na "starych" osiedlach jest baaardzo prosta.
Parkingi przy blokach budowano kiedy na 3 mieszkania przypadał jeden samochód. Teraz nieraz na jedno mieszkanie przypadają 3 samochody (mąż, żona, pełnoletnie dziecko) niestety parkingów nie da się powiększyć, więc polowanie na wolne miejsce byle gdzie jest normą.
U mnie na osiedlu sytuacja jest nieco inna. Chociaż cwaniaki z sąsiedniego bloku mają duży parking i tak wolą parkować u nas bo widzą swój samochód ze swojego okna...
I nikt się nie przejmuje zakazem parkowania (parking podobno tylko dla mieszkańców) ale już parę razy prawie doszło do rękoczynów.
Stare dziady filujące przez okno.
Moderator: dUfio
-
- Posty: 716
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Wolne miasto Nowa Huta