Wiele osób z nas nie wie na kogo głosować w wyborach do samorządów, sejmików czy rad dzielnicy bo nie zna nazwisk czy osiągnięć radnych na gruncie lokalnym i przed samymi wyborami oddaje głosy na przypadkowe osoby kierując się sympatią partyjną, czy ulegając propagandzie itp. czyniąc nieraz więc szkody niż pożytku, a potem mamy to co mamy że wiele decyzji zapada o nas bez nas.
NIECH PARTIE POLITYCZNE SIĘ NIE LICZĄ ALE KONKRETNE OSOBY KTÓRE MAJĄ W SERCU DOBRO HUTNIKA I NOWEJ HUTY.
NA KOGO GŁOSOWAĆ Z KORZYŚCIĄ DLA HUTNIKA I DZIELNICY
Moderator: dUfio
W poprzednich wyborach prezes Hutnika kandydował do Rady Miasta, i kilka osób do rad dzielnic.
Była akcja informacyjna na forum i nic w sumie nie dała, nawet były idiotyczne głosy że lepiej głosować na partię X,Y zamiast na prezesa bo kandyduje z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego.
Polityka to jest to co skutecznie dzieli środowisko kibiców Hutnika i nie wieżę by kiedykolwiek udało NAM się kogoś wypchać do Rady Miasta.
Możliwa jest jedynie sytuacja (jak swego czasu z Maćkiem Twarogiem) że zawodowy polityk jest kibicem i dział dla dobra klubu.
Była akcja informacyjna na forum i nic w sumie nie dała, nawet były idiotyczne głosy że lepiej głosować na partię X,Y zamiast na prezesa bo kandyduje z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego.
Polityka to jest to co skutecznie dzieli środowisko kibiców Hutnika i nie wieżę by kiedykolwiek udało NAM się kogoś wypchać do Rady Miasta.
Możliwa jest jedynie sytuacja (jak swego czasu z Maćkiem Twarogiem) że zawodowy polityk jest kibicem i dział dla dobra klubu.
BINGONH pisze:były idiotyczne głosy że lepiej głosować na partię X,Y zamiast na prezesa bo kandyduje z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego.
Niestety, praktyka (antyhutnicza działalność JM i jego kolegów z Siemachy) pokazała, że były to głosy rozsądku, szkoda że wtedy wyszydzane.
Za to prohutniczy i skuteczny w miarę swoich możliwości okazał się niespodziewanie radny nielubianej raczej partii...
Właśnie o to chodzi żeby nie kierować się partiami tylko sprawdzonymi osobami które nie rzucają tylko słów na wiatr i nie obiecują złotych gór, a nawet jeśli nie pomagają to przynajmiej nie starają się przeszkadzać a to już jest duży plus. Niech ludzie dzielą się tutaj swoimi sugestiami bo wiele osób tak jak ja które nie siedzą w temacie politycznym a chcieli by później oddać głos na kogoś kompetentnego będą mieć jakieś rozeznanie. Z tego co wiem to obecnie Tomasz Urynowicz stara się aktywnie działać, Maciej Twaróg już się chyba polityką nie zajmuje.
Do rad dzielnic nie musicie startować z "namaszczenia" partii politycznych , wystarczy że zbierzecie 20 podpisów sąsiadów i można starować jako niezrzeszony , z swojego osiedla namówić ziomków i ich rodzine aby wiedzieli na kogo głosować a może się uda . Zasada w radzie dzilnicy jest taka wchodzi z osiedla ten kto ma najwięciej głosów ,
można spróbować to nic nie kosztuję !
oto link z podziałem na okręgi w dzielnicy XVIII , jest ich 21 poniżej link z podziałem na bloki które należą pod konkretny okręg
http://www.bip.krakow.pl/wladze/zarzadz ... _19_10.pdf
można spróbować to nic nie kosztuję !
oto link z podziałem na okręgi w dzielnicy XVIII , jest ich 21 poniżej link z podziałem na bloki które należą pod konkretny okręg
http://www.bip.krakow.pl/wladze/zarzadz ... _19_10.pdf
Nic nie działa bardziej destrukcyjnie niż cichy i bezbarwny stadion
-
- Posty: 816
- Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
- Lokalizacja: krowodrza