Hutniczy Challenge
Moderator: dUfio
-
- Posty: 726
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 12:20 pm
- Lokalizacja: Nowa Huta
Hutniczy Challenge
Zimy już mniej niż więcej, więc postanowiłem (także ze względu drastycznie przybierającej masy tłuszczowej ) założyć temat dotyczący sportowej rywalizacji w Hutniczym gronie. Z tego co mi wiadomo kilka, bądz kilkanaście osób udziela się "atletycznie" m.in. pływając bądź biegając dłuższe dystansy. Temat dotyczy wszelakich sportów które można wykonywać amatorsko (bieganie, pływanie, rower itd.) Może to być nawet bieganie z plecakiem pełnym kamieni po schodach wierzowca lub używanie osiedlowego trzepaka do podciągania. Jeżeli macie jakieś screeny swoich osiągów (endomondo itp.) wklejajcie je tutaj tak by zawstydzić tych którzy siedzą tylko przy piwku. Był kiedyś temat "Hutnicy Kochają Siłownie" więc jak i tam tak i tu możecie śmiało zamieszczać rady odnośnie diety i suplementacji.
Głównie rzecz biorąc chodzi o to by obudzić w ludziach ducha rywalizacji, wkręcić korbe sportu i zmusić ich do aktywności fizycznej, bo sport to przecież zdrowie a ono jest najważniejsze! Myśle że taka zdrowa rywalizacja wszystkim nam wyjdzie na dobre i niektórzy zastanowią się dwa razy zanim następnym razem skrytykują piłkarzy że za mało biegają.
I na konieć dla tych co lubią hasztagi:
#ŻadnychWymówek #ObudźEndorfiny
Głównie rzecz biorąc chodzi o to by obudzić w ludziach ducha rywalizacji, wkręcić korbe sportu i zmusić ich do aktywności fizycznej, bo sport to przecież zdrowie a ono jest najważniejsze! Myśle że taka zdrowa rywalizacja wszystkim nam wyjdzie na dobre i niektórzy zastanowią się dwa razy zanim następnym razem skrytykują piłkarzy że za mało biegają.
I na konieć dla tych co lubią hasztagi:
#ŻadnychWymówek #ObudźEndorfiny
Fanatyczna Emigracja - Hutnik Nowa Huta
-
- Posty: 726
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 12:20 pm
- Lokalizacja: Nowa Huta
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Pewnie część z Was wie, że w ramach Nowa Huta Team spora grupa ludzi od dłuższego czasu pracuje nad kondycją biegową, wśród nich można zaleźć kilka znanych z Hutnika twarzy.
W tej chwili stałe zajęcia to 2 treningi biegowe w tygodniu, 1 x joga i 1 x trening tabata (na salce).
Gdyby ktoś chciał dołączyć to a) zapraszam w każdy poniedziałek 19:30 nad zalew pod Dom Wędkarza, b) więcej informacji na profilu grupy na FB.
https://www.facebook.com/Nowa-Huta-Team ... 6/?fref=ts
W tej chwili stałe zajęcia to 2 treningi biegowe w tygodniu, 1 x joga i 1 x trening tabata (na salce).
Gdyby ktoś chciał dołączyć to a) zapraszam w każdy poniedziałek 19:30 nad zalew pod Dom Wędkarza, b) więcej informacji na profilu grupy na FB.
https://www.facebook.com/Nowa-Huta-Team ... 6/?fref=ts
Staram się pisać poprawnie po polsku!
Siłownia
Kiedyś 4 razy w tygodniu. Dzisiaj z racji braku czasu, 3 razy, a raczej coraz częściej tylko 2 razy. Na treningu spędzam zazwyczaj godzinkę czasu. Nie jest to dużo, ale pozwala utrzymać ciało w pewnej kondycji. Niestety lata praktyki potwierdziły, że podstawą dobrego treningu jest dieta. Marzenia o płaskim brzuchu i kaloryferku zderzają się z rzeczywistością. Osobiście musiałbym zrezygnować z pewnych produktów o olbrzymiej liczbie kalorii. Pierwsza rzecz - piwo, druga rzecz - chipsy (zjadanie mega paki przy wieczornym meczu w TV). No i trzecia rzecz chleb - podobno jest mega kaloryczny. a przecież sniadanko, czy kolacja chyba w każdym polskim domu składa się z tego składnika. Na siłce robię zawsze 5 ćwiczeń na brzuch. Są one chyba najbardziej niewdzięczne, mało przyjemne. Efekt jest taki, że mięśnie rosną, ale rosną jednak pod lekką pokrywą tłuszczu na brzuchy. Ale ogólnie jestem zadowolony.
Bieganie Podobnie jak siłownia 2, 3 razy w tygodniu. Zazwyczaj dystans 4 km. W tym przypadku ciężej mi się zebrać do tego treningu. Dla tych, którym ciężko się zmotywować polecam różnego rodzaju zawody w bieganiu. Ja zacząłem startować w tamtym roku. Na razie skromnie, bo uczestniczyłem w trzech biegach (Bieg Włosika, Niepodległości, Świetlików). To co motywuje, przynajmniej mnie, to możliwość zdobycia medalu, który potem wisi w mieszkaniu i zdobi ścianę. Przy biegu niepodległości , przy około 3 kilometrowym podejściu pod stroma górę, było parę momentów, że człowiek zaczynał wątpić, ale jedna myśl o staniu na mecie z medalem na szyi zwyciężyła chwilową słabość. W tym roku parę biegów mam zamiar zaliczyć, w tym półmaraton (ok. 20 km), bo na maraton (40 km) jestem póki co za słaby. Myślę też o wystartowaniu w biegu w jakimś innym mieście, tak dla urozmaicenia (może Katowice, Kielce, Tarnów ???? )
Rower
Osobiście nie traktuję tego jako sport, ale jako rekreację. Zwłaszcza w lato robienie w dni wolne 20 km jest normą. A jeździć lubię wszędzie. Czy to ścieżką rowerową pod Wawel, a dalej do Tyńca czy też po nowohuckich zakamarkach. Wydawało mi się, że Hutę znam jak własną kieszeń, ale nie raz bywa, że wjeżdżając w jakieś osiedle jest jakieś miejsce pod którym się jednak nie było. Jak lato to też najlepiej rower i na bagry. Sport plus przyjemność z kąpieli to jest to. Lat temu 6 odbyłem arcyciekawą wycieczkę rowerową szlakiem UPA na Wołyniu. Fajna wyprawa, począwszy od kierowców, którzy wyprzedzają rowerzystów na 20-30 cm odległości, poprzez jazdę przez głębokie wsie ukraińskie, kończąc na łyku historii. Parę lat temu pojawił się też pomysł objechania Sląska na rowerze. Mało to popularny region, ale nie ukrywam, że chciałbym pojeździć po różnych zakamarkach Śląska (Lipiny, Chropaczów, Karb, Bobrek itd). Może w tym roku?
Basen
Zdecydowanie za rzadko. I raczej kończy się na typowym relaksie czyli trochę pływanie trochę jacuzzi. No ale jest to też forma odnowy fizycznej, którą jest jak najbardziej wskazana.
Wycieczki górskie
Podobnie jak basen - zdecydowanie za rzadko. W sumie można by policzyć wyprawy na palcach jednej ręki - Babia Góra, Giewont, Bieszczady. W planach na ten rok, przynajmniej jedna wyprawa by się przydała. Chciałbym uderzyć na Rysy. nie wykluczam tez uderzyć w słowackie góry. W planach, tych jednak odleglejszych jest zdobycie Mont Blanc. Jest to chyba maksimum jeśli chodzi o amatorską wspinaczkę. Na razie dalsze plany.
Boks
A raczej klepanie w worek. Mam worek powieszony w mieszkaniu i wolnych chwilach w przypływie energii go wykorzystuję. Po podstawy boksu sięgnąłem do fajnej radzieckiej książki. Odpowiednia praca nóg, odpowiednie ułożenie i wyprowadzanie ciosów. W sumie tyle, jeśli chodzi o całą przygodę z boksem. Chyba że zaliczymy do tego jeszcze oglądanie pojedynków w telewizji
Koszykówka
Kiedyś trenowałem i często grałem, ale od paru lat nie zdarza mi się nawet wyskoczyć i porzucać. Może się to zmieni.
Natomiast to czego nie umiem, a chciałbym się nauczyć
Łyżwy, narty
Kiedyś próbowałem, jak byłem mały ale nie weszło mi to w krew. Co roku przekładam to, taki słomiany zapał. Jeśli chodzi o łyżwy nie było by to znowu takie trudne, wystarczyło by się wybrać na lodowisko pod NCK. No ale jakoś tak jest, że mimo wszystko omijam to miejsce.
Kajak
To już bardziej realne i podchodzi pod rekreacje. Właściwie sprowadza się do kupna kajaku. Można by tez książkę o ty poczytać. Na początek pewnie jezioru, z czasem średnio rwąca rzeka, kto wie. No, ale to też plany.
Jakby ktoś miał jakiś pomysł na wspólne spędzenie czasu lub podzielenie się refleksjami - forum lub priv
Kiedyś 4 razy w tygodniu. Dzisiaj z racji braku czasu, 3 razy, a raczej coraz częściej tylko 2 razy. Na treningu spędzam zazwyczaj godzinkę czasu. Nie jest to dużo, ale pozwala utrzymać ciało w pewnej kondycji. Niestety lata praktyki potwierdziły, że podstawą dobrego treningu jest dieta. Marzenia o płaskim brzuchu i kaloryferku zderzają się z rzeczywistością. Osobiście musiałbym zrezygnować z pewnych produktów o olbrzymiej liczbie kalorii. Pierwsza rzecz - piwo, druga rzecz - chipsy (zjadanie mega paki przy wieczornym meczu w TV). No i trzecia rzecz chleb - podobno jest mega kaloryczny. a przecież sniadanko, czy kolacja chyba w każdym polskim domu składa się z tego składnika. Na siłce robię zawsze 5 ćwiczeń na brzuch. Są one chyba najbardziej niewdzięczne, mało przyjemne. Efekt jest taki, że mięśnie rosną, ale rosną jednak pod lekką pokrywą tłuszczu na brzuchy. Ale ogólnie jestem zadowolony.
Bieganie Podobnie jak siłownia 2, 3 razy w tygodniu. Zazwyczaj dystans 4 km. W tym przypadku ciężej mi się zebrać do tego treningu. Dla tych, którym ciężko się zmotywować polecam różnego rodzaju zawody w bieganiu. Ja zacząłem startować w tamtym roku. Na razie skromnie, bo uczestniczyłem w trzech biegach (Bieg Włosika, Niepodległości, Świetlików). To co motywuje, przynajmniej mnie, to możliwość zdobycia medalu, który potem wisi w mieszkaniu i zdobi ścianę. Przy biegu niepodległości , przy około 3 kilometrowym podejściu pod stroma górę, było parę momentów, że człowiek zaczynał wątpić, ale jedna myśl o staniu na mecie z medalem na szyi zwyciężyła chwilową słabość. W tym roku parę biegów mam zamiar zaliczyć, w tym półmaraton (ok. 20 km), bo na maraton (40 km) jestem póki co za słaby. Myślę też o wystartowaniu w biegu w jakimś innym mieście, tak dla urozmaicenia (może Katowice, Kielce, Tarnów ???? )
Rower
Osobiście nie traktuję tego jako sport, ale jako rekreację. Zwłaszcza w lato robienie w dni wolne 20 km jest normą. A jeździć lubię wszędzie. Czy to ścieżką rowerową pod Wawel, a dalej do Tyńca czy też po nowohuckich zakamarkach. Wydawało mi się, że Hutę znam jak własną kieszeń, ale nie raz bywa, że wjeżdżając w jakieś osiedle jest jakieś miejsce pod którym się jednak nie było. Jak lato to też najlepiej rower i na bagry. Sport plus przyjemność z kąpieli to jest to. Lat temu 6 odbyłem arcyciekawą wycieczkę rowerową szlakiem UPA na Wołyniu. Fajna wyprawa, począwszy od kierowców, którzy wyprzedzają rowerzystów na 20-30 cm odległości, poprzez jazdę przez głębokie wsie ukraińskie, kończąc na łyku historii. Parę lat temu pojawił się też pomysł objechania Sląska na rowerze. Mało to popularny region, ale nie ukrywam, że chciałbym pojeździć po różnych zakamarkach Śląska (Lipiny, Chropaczów, Karb, Bobrek itd). Może w tym roku?
Basen
Zdecydowanie za rzadko. I raczej kończy się na typowym relaksie czyli trochę pływanie trochę jacuzzi. No ale jest to też forma odnowy fizycznej, którą jest jak najbardziej wskazana.
Wycieczki górskie
Podobnie jak basen - zdecydowanie za rzadko. W sumie można by policzyć wyprawy na palcach jednej ręki - Babia Góra, Giewont, Bieszczady. W planach na ten rok, przynajmniej jedna wyprawa by się przydała. Chciałbym uderzyć na Rysy. nie wykluczam tez uderzyć w słowackie góry. W planach, tych jednak odleglejszych jest zdobycie Mont Blanc. Jest to chyba maksimum jeśli chodzi o amatorską wspinaczkę. Na razie dalsze plany.
Boks
A raczej klepanie w worek. Mam worek powieszony w mieszkaniu i wolnych chwilach w przypływie energii go wykorzystuję. Po podstawy boksu sięgnąłem do fajnej radzieckiej książki. Odpowiednia praca nóg, odpowiednie ułożenie i wyprowadzanie ciosów. W sumie tyle, jeśli chodzi o całą przygodę z boksem. Chyba że zaliczymy do tego jeszcze oglądanie pojedynków w telewizji
Koszykówka
Kiedyś trenowałem i często grałem, ale od paru lat nie zdarza mi się nawet wyskoczyć i porzucać. Może się to zmieni.
Natomiast to czego nie umiem, a chciałbym się nauczyć
Łyżwy, narty
Kiedyś próbowałem, jak byłem mały ale nie weszło mi to w krew. Co roku przekładam to, taki słomiany zapał. Jeśli chodzi o łyżwy nie było by to znowu takie trudne, wystarczyło by się wybrać na lodowisko pod NCK. No ale jakoś tak jest, że mimo wszystko omijam to miejsce.
Kajak
To już bardziej realne i podchodzi pod rekreacje. Właściwie sprowadza się do kupna kajaku. Można by tez książkę o ty poczytać. Na początek pewnie jezioru, z czasem średnio rwąca rzeka, kto wie. No, ale to też plany.
Jakby ktoś miał jakiś pomysł na wspólne spędzenie czasu lub podzielenie się refleksjami - forum lub priv
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
-
- Posty: 726
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 12:20 pm
- Lokalizacja: Nowa Huta
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
https://www.facebook.com/Ultra-Trail-Ma ... 6/?fref=ts
Nie trzeba być mega twardzielem, żeby zmęczyć te 10 km na Zarabiu. Nam zajęło to około 1.5h biegnąc po ciemku z szukaniem szlaku. Zapewniona obecność hutniczej braci
Polecam.
Nie trzeba być mega twardzielem, żeby zmęczyć te 10 km na Zarabiu. Nam zajęło to około 1.5h biegnąc po ciemku z szukaniem szlaku. Zapewniona obecność hutniczej braci
Polecam.
Staram się pisać poprawnie po polsku!
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Jeszcze trzy dni obowiązują obniżone ceny za udział w biegach organizowanego przez naszych ludzi Regatta Ultra Trail Malopolska, 10 km biegu górskiego to dobry sprawdzian
Strona wydarzenia: http://ultratrailmalopolska.pl/
Dla traktujących bieganie z przymrużeniem oka - miła dycha:
Drugi bieg Rolnika o Złote GUMIAKI
https://www.facebook.com/events/1695504 ... 725096841/
Strona wydarzenia: http://ultratrailmalopolska.pl/
Dla traktujących bieganie z przymrużeniem oka - miła dycha:
Drugi bieg Rolnika o Złote GUMIAKI
https://www.facebook.com/events/1695504 ... 725096841/
Staram się pisać poprawnie po polsku!
-
- Posty: 726
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 12:20 pm
- Lokalizacja: Nowa Huta
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Miło mi poinformować, że kibice Hutnika wzięli udział w zimowej edycji Regatta Winter Ultra Trail Małopolska - zarówno na dystansie 10 km jak i bardzo wymagającym biegu 48 kilometrowym.
Osoby zainteresowane startami w organizowanych przez nas biegach zachęcam do zerkania na http://ultratrailmalopolska.pl/
i zalajkowania profilu: https://pl-pl.facebook.com/UltraTrailMalopolska/
W roku 2017 planujemy następujące imprezy biegowe:
Szczebel w czterech smakach: (Uczestnicząc w 4. biegach, pokonasz łącznie dystans maratonu – 42 km 195 m!)
https://www.facebook.com/Szczebelwczterechsmakach/
ZIMA / 11 lutego 2017 / SOBOTA /
WIOSNA / 8 kwietnia 2017 / SOBOTA /
LATO / 4 czerwca 2017 / NIEDZIELA /
JESIEŃ / 22 października 2017 / NIEDZIELA /
Nowa Huta w czterech smakach: (Uczestnicząc w 4. biegach, pokonasz łącznie dystans maratonu – 42 km 195 m!)
https://www.facebook.com/NowaHutawczterechsmakach/
ZIMA / 5 lutego 2017 / NIEDZIELA /
WIOSNA / 2 kwietnia 2017 / NIEDZIELA /
LATO / 10 czerwca 2017 / SOBOTA /
JESIEŃ / 14 października 2017 / SOBOTA /
Oraz koronne imprezy:
Regatta Ultra Trail Małopolska 2017(19-21 maja 2017 r.):
– UTM 170 – dystans 170 km z przewyższeniami 9 000 m +/-,
– MTM 107 – dystans 107 km z przewyższaniami 6 000 m +/-,
– MSM 48 – dystans 48 km z przewyższeniami 2 500 m +/-
– M 10 – dystans 10 km z przewyższeniami 450 m +/-
Regatta WINTER Ultra Trail Małopolska 2017 (16 grudnia 2017 r.):
planowane dystanse: 10 km, 48 km.
Osoby zainteresowane startami w organizowanych przez nas biegach zachęcam do zerkania na http://ultratrailmalopolska.pl/
i zalajkowania profilu: https://pl-pl.facebook.com/UltraTrailMalopolska/
W roku 2017 planujemy następujące imprezy biegowe:
Szczebel w czterech smakach: (Uczestnicząc w 4. biegach, pokonasz łącznie dystans maratonu – 42 km 195 m!)
https://www.facebook.com/Szczebelwczterechsmakach/
ZIMA / 11 lutego 2017 / SOBOTA /
WIOSNA / 8 kwietnia 2017 / SOBOTA /
LATO / 4 czerwca 2017 / NIEDZIELA /
JESIEŃ / 22 października 2017 / NIEDZIELA /
Nowa Huta w czterech smakach: (Uczestnicząc w 4. biegach, pokonasz łącznie dystans maratonu – 42 km 195 m!)
https://www.facebook.com/NowaHutawczterechsmakach/
ZIMA / 5 lutego 2017 / NIEDZIELA /
WIOSNA / 2 kwietnia 2017 / NIEDZIELA /
LATO / 10 czerwca 2017 / SOBOTA /
JESIEŃ / 14 października 2017 / SOBOTA /
Oraz koronne imprezy:
Regatta Ultra Trail Małopolska 2017(19-21 maja 2017 r.):
– UTM 170 – dystans 170 km z przewyższeniami 9 000 m +/-,
– MTM 107 – dystans 107 km z przewyższaniami 6 000 m +/-,
– MSM 48 – dystans 48 km z przewyższeniami 2 500 m +/-
– M 10 – dystans 10 km z przewyższeniami 450 m +/-
Regatta WINTER Ultra Trail Małopolska 2017 (16 grudnia 2017 r.):
planowane dystanse: 10 km, 48 km.
Staram się pisać poprawnie po polsku!
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
INFO: http://ultratrailmalopolska.pl/2016/12/ ... h-smakach/
ZAPISY: http://www.pucharbeskiduwyspowego.pl/re ... h-smakach/
Nie zwlekajcie
Staram się pisać poprawnie po polsku!
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt: