Tereny wokol Tomex'u na Ptaszyckiego 4 ...
Moderator: dUfio
Tereny wokol Tomex'u na Ptaszyckiego 4 ...
Przepraszam ze troche niewyrażne ale robilem te skany na szybko a wczesniej musialem troche pociac gazetke by mi sie zmiescil do "maszyny" artykul zmiescil, jednak glowny watek, zagadnienie jest czytelne... milej lektury.
Ostatnio zmieniony sob lis 05, 2005 11:28 pm przez HDS, łącznie zmieniany 2 razy.
Polecam ten artykul sprzed kilku(nastu) dni, a moze nawet tygodni. NIe pamietam dokladnie.
http://www.nowahuta.org.pl/index.php?artykul=701
Dzisiaj dalej hala jest w oplakanym stanie. Panowie z Tomexu podjeli jednak jakies dzialania, smieszne dzialania majace na celu polepszenie wizualizacji owej hali, jednak mizernie im to wychodzi. Grzyba ktory obrosl sciany przed wejscie zamalowywuja farbą, pewnie mysla ze to cos pomoze. Podczas gdy robilem(lismy) zdjecia, podszedl do mnie(nas) jakis osobnik plci meskiej twierdzac ze jest czlonkiem zarzadu i kierownikiem obiektu i za wszelka cene chcial uniemozliwic sfotografowania hali znajdujacej sie na Ptaszyckiego, zadawal dociekliwe pytania typu po co dlaczego a skad to niby jestem(smy), w jakim celu sa robione te zdjecia jak by sie czegos obawial. Kiedy jednak uslyszal ze jestes(my) z TVN24 odpuscil troche. Gdy fotografowane byly tyly hali ow pan nieomieszkal pojsc za nami i wnikliwie przygladac sie co my tam fotografujemy, przy czym nerwowo gestykulowal i gdzies dzwonil wyraznie zaniepokojony.
A oto kilka zdjęc Hali na Ptaszyckiego 4.
http://www.nowahuta.org.pl/index.php?artykul=701
Dzisiaj dalej hala jest w oplakanym stanie. Panowie z Tomexu podjeli jednak jakies dzialania, smieszne dzialania majace na celu polepszenie wizualizacji owej hali, jednak mizernie im to wychodzi. Grzyba ktory obrosl sciany przed wejscie zamalowywuja farbą, pewnie mysla ze to cos pomoze. Podczas gdy robilem(lismy) zdjecia, podszedl do mnie(nas) jakis osobnik plci meskiej twierdzac ze jest czlonkiem zarzadu i kierownikiem obiektu i za wszelka cene chcial uniemozliwic sfotografowania hali znajdujacej sie na Ptaszyckiego, zadawal dociekliwe pytania typu po co dlaczego a skad to niby jestem(smy), w jakim celu sa robione te zdjecia jak by sie czegos obawial. Kiedy jednak uslyszal ze jestes(my) z TVN24 odpuscil troche. Gdy fotografowane byly tyly hali ow pan nieomieszkal pojsc za nami i wnikliwie przygladac sie co my tam fotografujemy, przy czym nerwowo gestykulowal i gdzies dzwonil wyraznie zaniepokojony.
A oto kilka zdjęc Hali na Ptaszyckiego 4.
...Suche Stawy to miejsce magiczne. Choć 55 lat Hutnika to niedużo w porównaniu ze stuleciem klubów krakowskich Wisła i Cracovia – to jednak Hutnik już na zawsze związał się z miejscem, które rozpoznawalne jest w całym kraju i za granicą. 55 lat funkcjonowania i rozwoju sportu na Suchych Stawach sprawiło, że kibice sportowi z Nowej Huty traktują Suche Stawy jak miejsce magiczne, na którym swoje pojedynki piłkarskie rozgrywa ukochany klub, na którym przeżywa się olbrzymią radość ze wspaniałych zwycięstw, jak i gorycz porażki, na których swoje boje odbywały sekcje halowe – w hali Hutnika, także wybudowanej przez mieszkańców Nowej Huty, jednak dzisiaj sponiewieranej przez złe zarządzanie po upadku halowych sekcji Hutnika. Niezłomni, którzy chcą odtwarzać stare halowe sekcje Hutnika nie mają takiej możliwości, bowiem zarządzający halą na Suchych Stawach wyznaczają wysokie stawki, które odstraszają do normalnego trenowania i szkolenia młodzieży, jak i organizowania widowisk sportowych. Mieszkańcy Nowej Huty sami siebie nie jeden raz pytają, czy ta hala jeszcze żyje, czy żyją obiekty sportowe Hutnika, gdzie jest lodowisko i kto za taki stan odpowiada? Niestety winnych nie ma. Pozostał tylko stadion i zaplecze treningowe dla Szkółki Piłkarskiej Hutnika i Sportowej Spółki Akcyjnej Hutnik....
www.nowahuta.org.pl
Trochę historii, pięknej i kolorowej:
sama rzeczywistość: szara, zaniedbana, zapomniana...
www.nowahuta.org.pl
Trochę historii, pięknej i kolorowej:
sama rzeczywistość: szara, zaniedbana, zapomniana...
Ostatnio zmieniony sob lis 05, 2005 11:51 pm przez HDS, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wiem jak to nazwac-nieudolnoscia?brakiem checi?brakiem umiejetnoscia pozyskania sponsorów czy inwestorów..Skoro w Kielcach ktore sa kilka razy mniejsze buduja PIERWSZY W POLSCE STADION TYPOWO PILKARSKI-bez biezni itd
buduja tez tam hale sportowa
W poznaniu tez wybudowal jedna trubyne teraz szykuja sie na nastepna
W mniejszych miejscowosciach tez sie budują np Radomiak czy Chelmianka...
A u nas nic sie dzieje-hale niszczeja..Miala powstac w Krakowie jakas hala widowiskowo-sportowa ez Cisza.Wisle obiecali 2 trybuny, ba nawet caly stadion i tez nie wiadomo co jest...
buduja tez tam hale sportowa
W poznaniu tez wybudowal jedna trubyne teraz szykuja sie na nastepna
W mniejszych miejscowosciach tez sie budują np Radomiak czy Chelmianka...
A u nas nic sie dzieje-hale niszczeja..Miala powstac w Krakowie jakas hala widowiskowo-sportowa ez Cisza.Wisle obiecali 2 trybuny, ba nawet caly stadion i tez nie wiadomo co jest...
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard
Elbert Hubbard
Tomex jak juz wyzej bylo napisane gdy przejmowal hale mial o nia dbac za wlasne pieniądze, ale tego nie robi. Przyklad ktory ty przytoczyles (kielce) - tam buduje sie glownie za pieniądze miastaSIMON NH pisze:Nie wiem jak to nazwac-nieudolnoscia?brakiem checi?brakiem umiejetnoscia pozyskania sponsorów czy inwestorów..Skoro w Kielcach ktore sa kilka razy mniejsze buduja PIERWSZY W POLSCE STADION TYPOWO PILKARSKI-bez biezni itd
pieniadze pochodza glownie z miasta, nie z prywatnych(klubwych) zrodel pieniedzySIMON NH pisze:W poznaniu tez wybudowal jedna trubyne teraz szykuja sie na nastepna
SIMON NH pisze:A u nas nic sie dzieje-hale niszczeja..*1 Miala powstac w Krakowie jakas hala widowiskowo-sportowa ez Cisza. *2Wisle obiecali 2 trybuny, ba nawet caly stadion i tez nie wiadomo co jest...
*1 MIala powstac hala widowiskowo sportowa na czyzynach na terenach AWFu- i powstanie tylko jeszcze nie wiadomo kiedy
*2 obiecali trybuny i je dali tzn zbudowali jedna a druga beda budowac, i wiadomo co jest ze stadionem wisly i zrodlem finansowania inwestycji na reymonta, przeczytaj sobie temat zalozony przeze mnie " Kto rządzi w krakowie...." i bedziesz wiedzial skad wisla ma kase na stadiony trybuny erc......... odpowiem Ci juz teraz bo chyba nie bedzie Ci sie chcialo szukac - MIASTO!!!!
-
- Posty: 476
- Rejestracja: czw sty 20, 2005 12:39 am
- Lokalizacja: suche stawy
No i mamy ciąg dalszy
Gdy przedstawiciele Stowarzyszenia Sportowego Koszykówki Basket Nowa Huta usiedli do negocjacji z przedstawicielem KS Tomeks, członkiem zarządu Tadeuszem Grabowskim odnośnie wynajmu d. hali Hutnika na Suchych Stawach przeczuwali co się święci. Przeczuwali nerwową atmosferę w klubie i nerwowe ruchy członków zarządu Tomeksu. Zespół zadaniowy wywiązał się z misji, do której Komisja Sportu i Turystyki RMK go powołała, czyli do zbadania wszelkich nieprawidłowości w funkcjonowaniu hali sportowej na Suchych Stawach.
Wniosek zespołu: prezydent jako organ wykonawczy Gminy powinien jak najszybciej wystąpić na drogę sądową w celu rozwiązania umowy i odzyskania hali na rzecz Gminy. Negatywne wnioski o stanie technicznym hali (w tym dachu), oraz pismo KS Tomeks z prośbą o dofinansowanie remontu hali, bowiem klubu na to NIE STAĆ podpisane przez prezesa klubu, A. Sobolewskiego przekonało niezdecydowanych członków Zespołu do jednogłośnej decyzji. To sprawiło nerwowe ruchy KS Tomeks. Wspomniany pan Grabowski wspólnie ze wspomnianym prezesem Sobolewskim (Strażnik Miejski) wzięli sobie na cel SSK Basket. Spotkali się 18 listopada br. z prezesem klubu Wojciechem Samolińskim i trenerem Franciszkiem Szporną. Jak wynika z relacji ustnej działaczy Basketu zaproponowano stawki za godzinę treningu 180 zł, a za mecz 375 zł. Te warunki przerosły Basket i prezes Samoliński zdecydował, że warunków takiej umowy przyjąć nie może. W poniedziałek w ekspresowym tempie KS Tomeks poinformował Małopolski Związek Koszykówki i Komisję Sportu i Turystyki RMK o tym, że Basket nie będzie prowadził treningów ani rozgrywek w hali na Suchych Stawach, bowiem działacze Basketu w rozmowach z panem Grabowskim „straszyli KS Tomeks mediami, oraz czynnikami politycznymi w tym stosunkami koleżeńskimi z jednym z radnych miasta Krakowa”. Do oświadczenia wysłano prawdopodobnie sfałszowaną umowę, z której wynika, że stawki za godzinę treningu wynoszą 120 a nie 180 zł. co podano SSK Basket, a za mecz 180 zł a nie jak podawano prezesowi Samolińskiemu 18 listopada br. 375 zł. Jeśli fałszerstwo się potwierdzi to złożone zostaną przeciwko KS Tomeks stosowne zawiadomienia do prokuratury nie pierwsze zresztą. To czym można zamknąć krótką opowieść o „gorączce na Tomkesie” to fragment rozmowy pomiędzy panem Grabowski z KS Tomeks a prezesem Samolińskim z SSK Basket. Kiedy p. Grabowski ujawnił wysokość stawek za godzinę treningu i za mecz w hali na Suchych Stawach, prezes Samoliński zapytał: - Proszę pana, czy to jest hala sportowa, czy prywatny folwark? Pan Grabowski odparł z uśmiechem na twarzy: - To jest prywatny folwark proszę pana!
We wtorek o godz. 13.00 Komisja Sportu i Turystyki RMK przyjmie wnioski zespołu ds. zbadania funkcjonowania hali sportowej na Suchych Stawach aby prezydent miasta Krakowa jak najszybciej wystąpił na drogę sądową w celu zerwania umowy i odzyskania pełnego wpływu na los hali sportowej na Suchych Stawach. Komisja zapowiada także zaproponowania w rezerwie budżetowej 1,5 miliona złotych na zabezpieczenie podstawowych remontów w odzyskanej już hali.
źródło: www.nowahuta.org.pl
Gdy przedstawiciele Stowarzyszenia Sportowego Koszykówki Basket Nowa Huta usiedli do negocjacji z przedstawicielem KS Tomeks, członkiem zarządu Tadeuszem Grabowskim odnośnie wynajmu d. hali Hutnika na Suchych Stawach przeczuwali co się święci. Przeczuwali nerwową atmosferę w klubie i nerwowe ruchy członków zarządu Tomeksu. Zespół zadaniowy wywiązał się z misji, do której Komisja Sportu i Turystyki RMK go powołała, czyli do zbadania wszelkich nieprawidłowości w funkcjonowaniu hali sportowej na Suchych Stawach.
Wniosek zespołu: prezydent jako organ wykonawczy Gminy powinien jak najszybciej wystąpić na drogę sądową w celu rozwiązania umowy i odzyskania hali na rzecz Gminy. Negatywne wnioski o stanie technicznym hali (w tym dachu), oraz pismo KS Tomeks z prośbą o dofinansowanie remontu hali, bowiem klubu na to NIE STAĆ podpisane przez prezesa klubu, A. Sobolewskiego przekonało niezdecydowanych członków Zespołu do jednogłośnej decyzji. To sprawiło nerwowe ruchy KS Tomeks. Wspomniany pan Grabowski wspólnie ze wspomnianym prezesem Sobolewskim (Strażnik Miejski) wzięli sobie na cel SSK Basket. Spotkali się 18 listopada br. z prezesem klubu Wojciechem Samolińskim i trenerem Franciszkiem Szporną. Jak wynika z relacji ustnej działaczy Basketu zaproponowano stawki za godzinę treningu 180 zł, a za mecz 375 zł. Te warunki przerosły Basket i prezes Samoliński zdecydował, że warunków takiej umowy przyjąć nie może. W poniedziałek w ekspresowym tempie KS Tomeks poinformował Małopolski Związek Koszykówki i Komisję Sportu i Turystyki RMK o tym, że Basket nie będzie prowadził treningów ani rozgrywek w hali na Suchych Stawach, bowiem działacze Basketu w rozmowach z panem Grabowskim „straszyli KS Tomeks mediami, oraz czynnikami politycznymi w tym stosunkami koleżeńskimi z jednym z radnych miasta Krakowa”. Do oświadczenia wysłano prawdopodobnie sfałszowaną umowę, z której wynika, że stawki za godzinę treningu wynoszą 120 a nie 180 zł. co podano SSK Basket, a za mecz 180 zł a nie jak podawano prezesowi Samolińskiemu 18 listopada br. 375 zł. Jeśli fałszerstwo się potwierdzi to złożone zostaną przeciwko KS Tomeks stosowne zawiadomienia do prokuratury nie pierwsze zresztą. To czym można zamknąć krótką opowieść o „gorączce na Tomkesie” to fragment rozmowy pomiędzy panem Grabowski z KS Tomeks a prezesem Samolińskim z SSK Basket. Kiedy p. Grabowski ujawnił wysokość stawek za godzinę treningu i za mecz w hali na Suchych Stawach, prezes Samoliński zapytał: - Proszę pana, czy to jest hala sportowa, czy prywatny folwark? Pan Grabowski odparł z uśmiechem na twarzy: - To jest prywatny folwark proszę pana!
We wtorek o godz. 13.00 Komisja Sportu i Turystyki RMK przyjmie wnioski zespołu ds. zbadania funkcjonowania hali sportowej na Suchych Stawach aby prezydent miasta Krakowa jak najszybciej wystąpił na drogę sądową w celu zerwania umowy i odzyskania pełnego wpływu na los hali sportowej na Suchych Stawach. Komisja zapowiada także zaproponowania w rezerwie budżetowej 1,5 miliona złotych na zabezpieczenie podstawowych remontów w odzyskanej już hali.
źródło: www.nowahuta.org.pl
Biało - Błękitno - Niebieskie barwy.....Królewskie barwy