Hutnik Krakow- Czarni Połaniec Sobota 17.10.09 godz. 15.00
Rafał Brzeziański o przełożeniu spotkania z Czarnymi:
http://magazynpilkarski.pl/?mod=liga&slid=322
MagazynPilkarski.pl
http://magazynpilkarski.pl/?mod=liga&slid=322
MagazynPilkarski.pl
Ciekawe kto podjął taką decyzję.
Stasiu S.
Stasiu S.
Ostatnio zmieniony pt paź 16, 2009 7:16 pm przez OŻÓG 1950, łącznie zmieniany 1 raz.
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Informacja pisze:Oficjalna informacja: Po wnikliwym zbadaniu stanu płyty głównej stadionu nie zdecydowano się na rozegranie jutro meczu z Czarnymi Połaniec. Płyta jest ciężka, namoknięta, śnieg stopniał z niej dopiero dzisiaj - gra w takich warunkach to ryzyko a) zniszczenia płyty b) kontuzji zawodników - w związku z czym zadecydowano, że nie nadaje się ona do gry. Ponadto nie ma możliwości przygotowania płyty do jutra - w sytuacji, gdy wygląda ona tak, jak wygląda teraz wjechanie na nią ciężkiego sprzętu, choćby do skoszenia trawy, jest wykluczone. Mecz odbędzie się prawdopodobnie 14 listopada.
Jak informowaliśmy najbliższa, 13. kolejka, która miała odbyć się dzisiaj, jutro i w niedzielę została przełożona z powodu złego stanu muraw na 14 i 15 listopada. O komentarz tej decyzji poprosiliśmy bramkarza Hutnika Kraków, Rafała Brzeziańskiego.
Rafał Brzeziański (bramkarz, Hutnik Kraków):
- Myślę, że ta decyzja została podjęta zbyt szybko, ponieważ dzisiaj mieliśmy trening na boisku i murawa nadawała się do rozgrywania spotkania z Czarnymi. Uważam, że 13. kolejka powinna sie odbyć, przynajmniej jeżeli chodzi o nasz mecz, bo nie wiem jak wygląda sytuacja na innych boiskach. Jeżeli chodzi o drużynę to myślę, że nie wpłynie to jakoś negatywnie na grę zespołu, ponieważ jutro rozgrywamy sparing ze Szreniawą Nowy Wiśnicz, dzięki czemu nie wypadniemy z rytmu meczowego.
Hutnik miał jutro mierzyć swoje siły z Czarnymi Połaniec.
Jak widać dwie sprzeczne informacje!!
Komu wierzyć?? oczywiście piłkarzą, bo to oni grają na murawie.
Mam swój rozum i swoje sympatie!!
Hutnik & DYNAMO % JASTRZĘBIE & MAGDEBURG
Hutnik & DYNAMO % JASTRZĘBIE & MAGDEBURG
ciekawe jak to jest że w angielskiej lidze pada zawsze a jak nie pada to jest mgła i zawodnicy graj co 3 dni praktycznie przez cały rok i nikt nie robi tragedii ze boisko mokre :]
ale z drugiej strony nie pójde na mecz to na wino zostanie ...ach co za piękne propagowanie sportu wśród młodzieży...
ale z drugiej strony nie pójde na mecz to na wino zostanie ...ach co za piękne propagowanie sportu wśród młodzieży...
BIEDA NIGDY NIE JEST SMUTNA
Bimber bo w Anglii zarzadzajacy liga sa osobami myslacymi a w PZPN i jego pododzialach jak pokazuja rozne sytuacje ludzie tam pracujacy nie potrafia podejmowac decyzji. Logiczne ze w listopadzie bedzie gorzej i logiczne ze znalazly by sie teamy ktore by bez problemu przygotowaly murawe na mecz gdyby tylko chciały...
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
Niekoniecznie w listopadzie będzie gorzej, bo to raczej obecne opady, biorąc pod uwagę to, jak wyglądała aura w ostatnich latach, są jakąś anomalią. Ostatnio jesttak, ze "stały" śnieg spada dopiero w grudniu, względnie pod koniec listopada i trwa do marca włącznie, dlatego bez sensu jest wyznaczanie pierwszych kolejek rundy wiosennej na wczesny marzec, bo te kolejki są potem nagminnie przekładane. W listopadzie pogoda może być wiosenna, ale problem tkwi gdzie indziej - boiska nie widziałem, ale na zdrowy chłopski rozum, w sytuacji, gdy śnieg popadał dwa dni, ale kolejne dwa dni przed meczem (wliczam sobotę, bo mecz miał być po południu) już nie padał, to naprawdę płytę można było doprowadzić do stanu używalności na tyle, by mecz rozegrać, gdyż 1.mimo tego, co napisałem wcześniej, gwarancji, że pogoda będzie idealna do połowy listopada nie ma 2.gdyby takie opady miałe zawsze zakłócać terminarz, to w połowie Europy masa kolejek pikarskich nie miałaby prawa dojść do skutku... Co innego, gdyby śnieg wciąż padał.
A generalnie to rzecz w tym, ze jestem wkurwiony, bo ominie mnie kolejny arcyciekawy mecz, bo w miarę możliwości ułożyłem sobie kalendarz zajęć tak, by miec wolne soboty "hutnicze", a tu gówno i 14 listopada muszę być zupełnie gdzie indziej niż w Krakowie
A generalnie to rzecz w tym, ze jestem wkurwiony, bo ominie mnie kolejny arcyciekawy mecz, bo w miarę możliwości ułożyłem sobie kalendarz zajęć tak, by miec wolne soboty "hutnicze", a tu gówno i 14 listopada muszę być zupełnie gdzie indziej niż w Krakowie
Nie ma co już płakać . Odwołali trudno . Ode mnie z drużyny też narzekają , bo też moglibyśmy grać w niedzielę , a odwołali solidarnie . Trening normalnie mieliśmy , więc pojechali od razy z grubej rury i odwołali wszystko i koniec . Każdy mógł pisać , dzwonić jakby chciał grać , ale na to trzeba też chęci hehe , a niektórym się po prostu nie chce Kto ma czas to niech idzie na sparing , a jak nie to odpocznie przy piwku czy innych formach relaxu Do przedpołudnia na SS (sztuczne , g.11)
-
- Posty: 109
- Rejestracja: wt lis 11, 2008 12:05 pm
- Lokalizacja: Dywizjonu 303
ciekawe jak to jest że w angielskiej lidze pada zawsze a jak nie pada to jest mgła i zawodnicy graj co 3 dni praktycznie przez cały rok i nikt nie robi tragedii ze boisko mokre :]
w Angli na pewno nie mają podgrzewanych muraw i ogólnie też mamy murawe duzo lepszej jakości niż tam...
Nie rozumiem aż takiego najazdu na zarząd. Zareagowaliście jakby przynajmniej rozwiązali klub.
Nie byliście na płycie głównej, nie wiecie w jakim jest stanie, ale oczywiście wiecie lepiej, że da sie grać.
Szkoda, że nie zagrali, bo gdyby któryś złapał kontuzje z powodu złego stanu murawy, to dopiero byłoby pierdolenie "kto wpadł na taki pomysł- grać na takim boisku..."