Hutnik - Wisłoka (piłkarsko)
Hutnik Kraków- Wisłoka Dębica 0:0
Hutnik:Waldemar Sotnicki
Piotr Obierak, . Arkadiusz Garzeł,Marcin Pasionek,Michał Pazdan
Paweł Czajka,Paweł Piotrowicz,Mateusz Gajek,Daniel Jarosz,Paweł Wasilewski,Andrzej Paszkiewicz
Wisłoka:Marcin Zarychta,Sławomir Kantor,Marcin Murdza,Adrian Konrad,Robert Król Dariusz Kantor,Łukasz Barycza,Mirosław Kalita,Kamil Kubisztal,Mateusz Wolański Rafał Kleinschmidt
Hutnik:Waldemar Sotnicki
Piotr Obierak, . Arkadiusz Garzeł,Marcin Pasionek,Michał Pazdan
Paweł Czajka,Paweł Piotrowicz,Mateusz Gajek,Daniel Jarosz,Paweł Wasilewski,Andrzej Paszkiewicz
Wisłoka:Marcin Zarychta,Sławomir Kantor,Marcin Murdza,Adrian Konrad,Robert Król Dariusz Kantor,Łukasz Barycza,Mirosław Kalita,Kamil Kubisztal,Mateusz Wolański Rafał Kleinschmidt
Piłkarso wyszło tak jak cała ta runda, gramy coś w stylu ostatnich meczy które prowadził Kasperczyk, czyli ogólnie nic nie gramy. Brak jakiś wytrenowanych schematów akcji, wszystko z przypadku albo szarpane.
Dzis może znalazłaby siejedna dogodna sytuacja na bramkę, ciekawe ile jeszcze takiego grania panie Trenerze.............
Dzis może znalazłaby siejedna dogodna sytuacja na bramkę, ciekawe ile jeszcze takiego grania panie Trenerze.............
WÓJS NA TRENERA ma charakter potrafi kopnąć w dupsko jak trza i on byłby dobry a KRUK ze swoimi wyćwiczonymi schematami ... szczególnie rzutów wolnych
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
Dzisiaj przez moment pierwszej połowy zagrali troche lepiej. Agresywniej w obronie i Wisłoka nie stwarzała żadnych sytuacji. Dobry mecz Garzeła, brak środka pomocy powodował również słabą grę napastników. Całkiem dobrze moim zdaniem wypadł Obierak. Niestety w końcówce zabrakło sił i Wisłoka trochę przycisnęła. Ja niewiem co ten Kruk tu jeszcze robi. Powinien szybko ustąpić
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!
Michas pisze:brak środka pomocy
Racja. Pomoc w Hutniku nie istnieje. To co dzisiaj zaobserwowałem, to zupełny brak ruchu np. przy próbach w kontrze. Dziś podobał (umiarkowanie) mi się Kiwacki, który zaraz po zmianie w końcówce pierwszej połowy zainicjował dwa ataki na bramke Wisłoki.
Mecz słabiutki, a w końcówce bardzo słaby. Mam wrażenie, że gdyby spotykanie trwało 100 minut dębiczanie strzelili by w końcu bramke.
Jak to się dzieje, że nasz zawodnik atakuje, biegnie z piłką, pędzi do przodu i nikt (NIKT!!!) z naszych nie biegnie, żeby mu się wystawić.
Wasilewski dzisiaj to chyba pomylił się i zapomniał, gdzie gra (bo chyba przecież nie na obronie!!!).
Nie zapominajmy, że football, to także gra bez piłki. Cała drużyna ma biegać, wystawiać się, szukać pozycji. Wtedy ten, który jest z piłką, ma komu podać, gdzie zagrać... Ja tu tylko widzę, że jeden atakuje, a reszta się gapi...
Z obrony dzisiaj jako tako byłem zadowolony (jakby nie było 0 z tyłu jest).
Taki brak chęci naszych piłkarzy skłania mnie do kilku wniosków (można nie mieć umiejętności, ale jak się komuś nie chce, to coś jest na rzeczy).
Albo chcą wykopać kruka, albo mają np. zakaz ewentualnego awansu (sic!) , którego i tak już przecież nie ma.
Pozdrawiam
Wasilewski dzisiaj to chyba pomylił się i zapomniał, gdzie gra (bo chyba przecież nie na obronie!!!).
Nie zapominajmy, że football, to także gra bez piłki. Cała drużyna ma biegać, wystawiać się, szukać pozycji. Wtedy ten, który jest z piłką, ma komu podać, gdzie zagrać... Ja tu tylko widzę, że jeden atakuje, a reszta się gapi...
Z obrony dzisiaj jako tako byłem zadowolony (jakby nie było 0 z tyłu jest).
Taki brak chęci naszych piłkarzy skłania mnie do kilku wniosków (można nie mieć umiejętności, ale jak się komuś nie chce, to coś jest na rzeczy).
Albo chcą wykopać kruka, albo mają np. zakaz ewentualnego awansu (sic!) , którego i tak już przecież nie ma.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1529
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
OŻÓG 1950 pisze:Jak to się dzieje, że nasz zawodnik atakuje, biegnie z piłką, pędzi do przodu i nikt (NIKT!!!) z naszych nie biegnie, żeby mu się wystawić.
Wasilewski dzisiaj to chyba pomylił się i zapomniał, gdzie gra (bo chyba przecież nie na obronie!!!).
Nie zapominajmy, że football, to także gra bez piłki. Cała drużyna ma biegać, wystawiać się, szukać pozycji. Wtedy ten, który jest z piłką, ma komu podać, gdzie zagrać... Ja tu tylko widzę, że jeden atakuje, a reszta się gapi...
Z obrony dzisiaj jako tako byłem zadowolony (jakby nie było 0 z tyłu jest).
Taki brak chęci naszych piłkarzy skłania mnie do kilku wniosków (można nie mieć umiejętności, ale jak się komuś nie chce, to coś jest na rzeczy).
Albo chcą wykopać kruka, albo mają np. zakaz ewentualnego awansu (sic!) , którego i tak już przecież nie ma.
Pozdrawiam
moim zdaniem chca wykopac kruka
wygladalo tak jakby nie zalezalo naszym na zwyciestwie
wisloka cieniutka
kruk musi odejsc beda wyniki