patryk pisze:Po takim meczu aż chce się pisać!!! Co by nie mówić, to niezależnie od dyspozycji rywala, nasi chłopcy zagrali koncertowo. I niech w Jędrzejowie dadzą na mszę, że tego dnia większość setek nie wpadła... Pochwała należy się całej drużynie, za wynik, za walkę, ale przede wszystkim za urozmaiconą w końcu grę i mnóstwo wygranych pojedynków jeden na jeden. Pozwolę sobie jednak znaleźć jeden ogromny plus i hmm powiedzmy malutki minus.
Ten plus to postawa zawodnika z nr 15 (Tabak) - patrząc na jego postawę, zaangażowanie i serce do gry (a przede wszytkim pomysł na nią) przypomina mi się nieistniejący przez kilka lat w naszym zespole środek pola. Po prostu ręce składają się do oklasków. Do tego inne trafione transfery (Pyciak, Tarasek, Suchan) wielce wszechstronny Świątek, Gładysz, Niechciał, solidny w obronie Pasion i wartościowi zmiennicy, czego chcieć więcej???
Ten wspomniany przeze mnie minus to wstawianie Kiwackiego. Niezależnie od wyniku (wszedł na boisko przy stanie 4:0) wolałbym obejrzeć zamiast niego nawet najbardziej nieopierzonego juniora. Ot taki kaprys...
Podsumowując: Efektownie, efektywnie i oby tak dalej!!!
Pozdrawiam
Zgadzam się w 100%. Facet niesamowicie zapierdalał!Wielki szacun za wczorajszą postawę.