Witam!
Chcę podnieść następującą kwestię:
Od ponad 32 miesięcy (od 1 lipca 2005 r.) Piotrek Danek zawiaduje działem marketingu w Hutniku. Oczywiście, słowo "dział" w tym przypadku to jawne nadużycie, ale... Jak zwał, tak zwał - jest szefem marketingu na Hutniku.
We wpisie z początku lipca 2005 roku Piotrek Danek napisał:
"W Hutniku stawiane są przede mną dwa główne zadania:
-Zwiększenie wpływów z reklam;
-Zwiększenie popularności klubu."
Chciałbym, aby po ponad dwóch latach pracy nasz marketingowiec odniósł się do tych zadań. Jak wypada bilans Jego działalności w klubie? Czy w dalszym ciągu aktualne są te dwa zadania? Czy może pojawiły się kolejne?
Myślę, że to dobry czas aby podjąć ten temat. Do inauguracji rundy wiosennej zostało jeszcze parę tygodni. Dział "Marketing" na naszym forum prawie umarł. Warto się obudzić. Wytyczyć jakies kierunki działań przed zbliżającą się rundą.
Wszyscy, jak na zbawienie, czekali na informację o sponsorowaniu HKS-u przez Mittal. I myśleliśmy, że to remedium na wszystko. Nadzieje okazały się płonne. (Chyba, bo oficjalnie nikt tego nie powiedział.) Trzeba zatem wyznaczać sobie na początek małe cele i je osiągać. gdyż inaczej ogarnia nas marazm i zniechęcenie. Tak, jak teraz właśnie.
Niechaj na dobry początek Piotrek Danek odniesie się do swoich zadań z roku 2005. Co się udało, a co było porażką. W czym go wsparliśmy (jako koledzy "po szalu") a kiedy Go zawiedliśmy.
Temat łatwy nie jest, ale potrzeby na pewno.
Pozdrowienia!
2,5 roku pracy Marketingowca.
Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa
-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
2,5 roku pracy Marketingowca.
ezswaz aN Hutnik
-
- Posty: 1549
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
Z zadań powierzonych mi przez Radę Nadzorczą przedstawiam jej sprawozdanie co roku, w okolicach czerwca. Rezultat jest taki, że zarówno w kwestii wpływów z tytułu umów reklamowych, jak i w temacie frekwencji na stadionie(m.in. dzięki kilku akcjom "bilet za 1 pln") w ciągu dwóch ostatnich lat sytuacja jest lepsza niż w ciągu roku poprzedzającego moje przyjście.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Moim zdaniem dlatego, że nie udało mi się jak dotąd znaleźć sponsora, który wspomógłby Hutnika znaczącą kwotą. Podpisanie umów z AZMOTEM, BUDIMEXEM i inn. nie zmieniło w żaden znaczący sposób sytuacji naszego klubu.
W sytuacji niepowodzenia w poszukiwaniach sponsora strategicznego, naturalnymi były starania o większą liczbę mniejszych partnerów. Nie udało mi się nakłonić do wsparcia Hutnika na tyle znaczącej grupy małych przedsiębiorstw, żeby ktokolwiek to odczuł. W ciągu dotychczasowej pracy stworzyłem 3 różne oferty reklamowe zestawiające hisotrię Hutnika, atuty i płaszczyzny prezentacji komunikatów pożądanych przez sponsorów (ostatnią z 3 wariantami współpracy dla niepołomickiego MAN-a). Nie twierdzę, że wyczerpałem wszelkie sposoby - przykładem jest współpraca z jednym z kibiców, którego pomysły już od najbliższej rundy zostaną wprowadzone w ramach "hutniczego marketingu". W żadnym wypadku nie twierdzę także, że nie da się znaleźć sponsora dla Hutnika, wręcz przeciwnie jestem przekonany, że prędzej czy później ja lub ktoś inny przekona Prezesa X do zainwestowania w Piłkarską Reprezentację NH.
Coś się musiało udać w ciągu tych 2,5 roku, ale nie ja powinienm o tym pisać.
Zmieniła się też moja pozycja i rola w klubie, od ponad roku odpowiadam także za wyniki i działanie boiska wielofunkcyjnego i boiska pełnowymiarowego, jestem łącznikiem klubu z krakowskim biurem ds. EURO 2012.
Niezmiennie czekam na pomysły, propozycje, krytykę. Cel mamy wspólny.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Moim zdaniem dlatego, że nie udało mi się jak dotąd znaleźć sponsora, który wspomógłby Hutnika znaczącą kwotą. Podpisanie umów z AZMOTEM, BUDIMEXEM i inn. nie zmieniło w żaden znaczący sposób sytuacji naszego klubu.
W sytuacji niepowodzenia w poszukiwaniach sponsora strategicznego, naturalnymi były starania o większą liczbę mniejszych partnerów. Nie udało mi się nakłonić do wsparcia Hutnika na tyle znaczącej grupy małych przedsiębiorstw, żeby ktokolwiek to odczuł. W ciągu dotychczasowej pracy stworzyłem 3 różne oferty reklamowe zestawiające hisotrię Hutnika, atuty i płaszczyzny prezentacji komunikatów pożądanych przez sponsorów (ostatnią z 3 wariantami współpracy dla niepołomickiego MAN-a). Nie twierdzę, że wyczerpałem wszelkie sposoby - przykładem jest współpraca z jednym z kibiców, którego pomysły już od najbliższej rundy zostaną wprowadzone w ramach "hutniczego marketingu". W żadnym wypadku nie twierdzę także, że nie da się znaleźć sponsora dla Hutnika, wręcz przeciwnie jestem przekonany, że prędzej czy później ja lub ktoś inny przekona Prezesa X do zainwestowania w Piłkarską Reprezentację NH.
Coś się musiało udać w ciągu tych 2,5 roku, ale nie ja powinienm o tym pisać.
Zmieniła się też moja pozycja i rola w klubie, od ponad roku odpowiadam także za wyniki i działanie boiska wielofunkcyjnego i boiska pełnowymiarowego, jestem łącznikiem klubu z krakowskim biurem ds. EURO 2012.
Niezmiennie czekam na pomysły, propozycje, krytykę. Cel mamy wspólny.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: czw sty 17, 2008 9:31 am
zgadza sie. wiem ze niektorzy by odrazu sie cudow spodziewali od 1szego miesiaca jego pracy! ale to ciezki chleb. moim zdaniem i tak zrobil dla nas dla klubu duzo! jest aktywny dziala wszedzie jest gdzie powinien, gdybysmy mieli caly zarzad taki jak on to inaczej by wygladal nasz wizerunek. My jako Fanatycy HUTNIKA powinnismy wspierac i chwalic takie osoby. Ja osobiscie wiem ze zrobil dla naszego klubu sporo a zrobi jeszcze wiecej!! Szacunek dla ciebie Piotrze! pozdrawiam.
Nowy Hutnik 2010.
Prawda jest zdecydowanie bardziej złożona. I zdecydowanie mniej schlebiająca mi.
Dzisiejsza drużyna Hutnika finansowana jest w 95% przez pracę remontowej części Hutnik Kraków SSA. Gdyby Hutnik miał liczyć wyłącznie na te środki, które do klubu sprowadzę, nie tylko nie byłoby w naszej drużynie Ibrahima, Wasyla, Kempesa, ale musielibyśmy rozstać się też z Pasionem, Tadkiem, Jarim.
Jak widać więc nie mnie zawdzięczamy to, że Hutnik powoli wychodzi z długów, piłkarze mają regularne pensje, a do drużyny przychodzą nowi zawodnicy.
Dzisiejsza drużyna Hutnika finansowana jest w 95% przez pracę remontowej części Hutnik Kraków SSA. Gdyby Hutnik miał liczyć wyłącznie na te środki, które do klubu sprowadzę, nie tylko nie byłoby w naszej drużynie Ibrahima, Wasyla, Kempesa, ale musielibyśmy rozstać się też z Pasionem, Tadkiem, Jarim.
Jak widać więc nie mnie zawdzięczamy to, że Hutnik powoli wychodzi z długów, piłkarze mają regularne pensje, a do drużyny przychodzą nowi zawodnicy.
marketing pisze:Prawda jest zdecydowanie bardziej złożona. I zdecydowanie mniej schlebiająca mi.
Dzisiejsza drużyna Hutnika finansowana jest w 95% przez pracę remontowej części Hutnik Kraków SSA. Gdyby Hutnik miał liczyć wyłącznie na te środki, które do klubu sprowadzę, nie tylko nie byłoby w naszej drużynie Ibrahima, Wasyla, Kempesa, ale musielibyśmy rozstać się też z Pasionem, Tadkiem, Jarim.
Jak widać więc nie mnie zawdzięczamy to, że Hutnik powoli wychodzi z długów, piłkarze mają regularne pensje, a do drużyny przychodzą nowi zawodnicy.
Piotrze, ale Ty przynajmniej masz kontakt z kibicami, wlaczasz sie w super akcje jak ta pomocy Marcinowi l. itd itp
Zatem tak trzymac, a bedzie jeszcze lepiej.
Kto kocha, ten wierzy