MISIEK72 pisze:Przyjechali z Bełchatowa do Brzeska po zakup meczu bo grali z nimi w Brzesku. Ci mówią, że nie puszczą bo sami walczą o utrzymanie. No to im zapłacili i jeszcze kupili zwycięstwo w innej kolejce na wyjeździe by pkt się zgadzały i jeszcze dołożyli premię by zapierdalalali w meczu z Hutnikiem i urwali jakieś punkty.
To opowiadali chłopaki z Okocimskiego.
Trzeba przyznać że kreatywność prezesa D. nie znała granic.
Miał skurwysyn rozmach.....
Ok. Dzięki za odpowiedź. Chodzi o Piotrka i Grześka? Szczegół jest tylko taki, że Okocimski pokonał Bełchatów w 33 kolejce 1-0. Wtedy już Bełchatów miał pewny awans. A Okocimski pewne utrzymanie!
Więc nikt nic nie musiał kupować.
Co innego mecz na początku maja Hutnik - okocimski. Goście bardzo się starali ale dostali 3-1, a po meczu w Tempie Gruchała opowiadał, że sędzia chodził za nim i go straszył że nie dogra do końca meczu... Trener okocimskiego Brożyniak narzekał też że sędzia uznał gola Hutnikowi ze spalonego na 3-1.