co slychac u naszych rywali

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » czw lut 15, 2007 11:06 am

Kontuzje

Tatran Preszow - Sandecja Nowy Sącz 1-0 (0-0)

Sandecja: Bodziony - Damasiewicz, Kandyfer, Szufryn, Rusin - Florian, Hrićko, A. Ciastoń, Polański - Zawiślan, Świerad oraz Kozioł, Kozub, Zachariasz, Orzechowski.
Hutnik Kraków

Awatar użytkownika
NH Power
Posty: 715
Rejestracja: wt sie 23, 2005 9:08 pm
Lokalizacja: z gumiorskiej dzielnicy

Postautor: NH Power » czw lut 15, 2007 6:03 pm

wyniki sparingowe i "poczynania" sączersów w przerwie zimowej + nasza dobra liczba i doping + gra na swoim poziomie naszych = dobry 3 pkt. początek rundy wiosennej :D tak to widze :twisted:
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;

czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pt lut 16, 2007 11:38 am

Kolejarz - Czaniec B.B. 1:0
Sparing, sztuczna nawierzchnia przy ul. Wielickiej
Kolejarz Stróże - Czaniec Bielsko Biała 1:0 (1:0)
D.Basta 6

Kolejarz: (I połowa) Pyskaty - Szczepanik, Frohlich, Gołąbek, Kowalski - Mielec, Trela, Łukasik, D.Basta - Chlipała, Petrović. (II połowa) Gryboś - A.Basta, Berliński, Migacz (80 Szymczyk), Walęciak - Bergier (80 Armatys), Łukaczyński, Bałuszyński, Drąg - Znamirowski (80 Olech), Biernacki.
Hutnik Kraków

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pt lut 16, 2007 11:41 am

Motorowcy pojechali na obóz

2007-02-14
[ikonka newsa] 27-letni obrońca Piasta Gliwice Piotr Karwan jest kolejnym nowym zawodnikiem lidera trzeciej ligi lubelskiego Motoru. Wcześniej umowy podpisano z bramkarzem AKS Buska Zdrój Przemysławem Mierzwą i pomocnikiem Znicza Pruszków Pawłem Tomczykiem. Karwan mogący grać również w pomocy, chociaż jak sam przyznaje woli występować na środku obrony z klubem z Alei Zygmuntowskich związał się rocznym kontraktem. Nowy obrońca lublinian jest wychowankiem Tomasovii Tomaszów Lubelski, a grał także w drugoligowej Stali Stalowa Wola i w pierwszej lidze w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki (11 meczów).

Co ciekawe rodzonym bratem Piotra jest Michał Karwan zawodnik Cracovii. Natomiast jego kuzynem jest były reprezentant Polski Bartosz. – Cieszę się, że będzie z nami. Powinien być wzmocnieniem naszego zespołu. To solidny, posiadający spore umiejętności zawodnik – ocenia trener Motoru Ryszard Kuźma. Dzisiaj (środa) piłkarze Motoru na sztucznym w Łęcznej o godzinie 10 zagrali pierwszą w tym roku gierkę wewnętrzną. Trener Kuźma już wcześniej powiedział piłkarzom, kto pojedzie na dziesięciodniowe zgrupowanie do nadmorskiego Niechorza. Chodziło o to żeby ta wewnętrzna rywalizacja grana była na poważnie, ale też żeby nie była za ostra. Żeby żaden z zawodników nie odniósł kontuzji. Wieczorem żółto-biało-niebiescy wsiedą do autokaru i pojadą na obóz przygotowawczy. Nad morzem zamieszkają w dobrze im znanym ośrodku „Koral”, gdzie byli także przed rokiem. Dlaczego żółto-biało-niebiescy ponownie jadą nad morze? Czy nie można było przygotowywać się gdzieś bliżej? – Niechorze zostało wybrane z kilku względów. Po pierwsze będziemy mieli możliwość gry na sztucznym boisku. A jeżeli pozwoli pogoda to na normalnych murawach, bo tam od kilku tygodni nie ma śniegu i są dodatnie temperatury. Proszę zauważyć jaki to dla nas handicap. Także strefa klimatyczna wpływa w jakiś sposób na zdrowie zawodników. Poza tym to sprawdzony ośrodek. Także cena jest dla nas korzystna. Problemem jest tylko odległość. Do dyspozycji mamy halę, siłownię i odnowę biologiczną. Będą też zajęcia na plaży która ciągnie się aż Gdańska – wyjaśnia Kuźma. Na dzień dzisiejszy na obóz jedzie 22 zawodników (w środę popołudniu mogą nastąpić jeszcze pewne zmiany). Są to bramkarze Łukasz Krymowski, Przemysław Mierzwa, Jakub Studziński, obrońcy Piotr Karwan, Damian Falisiewicz, Robert Kazubski, Dawid Ptaszyński, Paweł Rutkowski, Piotr Styżej, Marcin Syroka, Dariusz Turkowski, Przemysław Żmuda, pomocnicy i napastnicy Damian Iracki, Karol Drej, Denis Ljaszko, Paweł Maziarz, Hubert Drej, Daniel Koczon, Marcin Popławski, Piotr Prędota, Tomasz Suski i Piotr Wilawer. Z powodu urazu mięśnia brzucha troszkę później dojedzie Paweł Tomczyk. Jeżeli uda się przedłużyć wizę to w Niechorzu trenować będzie również Bernard Ocholeche. Niewykluczone, że w autokarze znajdzie się jeszcze jakiś nowy zawodnik, ale jak będzie przekonamy się w najbliższych godzinach. Pecha miał młodszy z braci Drejów Hubert, który na jednym z treningów wybił dwa palce u nogi, ale na zgrupowanie pojedzie. W Niechorzu być może w kilku sparingach zagra trenujący z Motorem pomocnik bądź napastnik Jaroty Jarocin 22-letni Radosław Feliński. Oprócz szkoleniowca w Niechorzu będą także trener bramkarzy Zygmunt Kalinowski, masażysta Siergiej Michajłow i kierownik klubu Grzegorz Szkutnik. Działacze dziękują firmie MW Sport, która pomaga klubowi, a ostatnio zaopatrzyła zawodników w sprzęt sportowy na obóz. Tam lublinianie będą ciężko ćwiczyć. W czwartek trening poświęcony będzie technice i taktyce oraz cechom wytrzymałościowym. W piątek będzie tak samo, ale głównym akcentem ma być szybkość. W sobotę lublinianie zmierzą się w miniturnieju z drugoligową Lechią Gdańsk i trzecioligową Kotwicą Kołobrzeg. Każdy z każdym zagra raz po 45-minut. Jeśli się nie uda przeprowadzić zawodów, to Motor zagra 90-minutowy sparing z Kotwicą. Z tym ostatnim rywalem lublinianie spotkają się 21 lutego, a 24 lutego zmierzą swe siły z Redą Meridą Trzebiatów.
Źródło: Kurier Lubelski
Hutnik Kraków

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » sob lut 17, 2007 5:22 pm

Walka na noże





Sparing, MKS Cracovia (sztuczna nawierzchnia przy ul.Wielickiej) - 17.02, g.10
Górnik Wieliczka - Przebój Wolbrom 2:0 (1:0)
Powroźnik 29, Gruszka 56

Sędziowali: Piotr Musialik, Jakub Ślusarski z Krakowa.
Górnik: Grabowski - Powroźnik, Księżyc, Górski, Pawłowicz - Szymonik, Gruszka, Lipecki, Wojcieszyński - Wiącek, Sendorek. Grali również: Frączek, Piszczek, Woniakowski, Kajca.
Przebój: Paluch - Siedlarz, Szewczyk, Twardawa, Tomasik - Szymanowski, Zięba, Kańczuga, Bączek - Rak, Mielec. Grali również: Żelazny, Sobota, Cupiał, Kołodziejczyk.

W sobotnie przedpołudnie czołowy zespół czwartej grupy III ligi Górnik Wieliczka spotkał się na zielonej murawie przy ul.Wielickiej z liderującym w małopolskiej IV ligi Przebojem Wolbrom. Mimo sparingowego charakteru spotkania i zimowej pory na boisku wrzało i iskrzyło.

Już od pierwszych minut zespół z Wieliczki nadawał ton boiskowym wydarzeniom. W 10 minucie Górnicy na raty egzekwowali rzut wolny z okolic 25 metra. Najpierw uderzył Księżyc, ale sędzia nakazał powtórzenie zagrania. Drugiej próby podjął się Wiącek, po którego strzale piłka ostemplowała poprzeczkę bramki Palucha. 6 minut później po błędzie Powroźnika piłkę przejął Rak, jednak z ostrego kąta nie dał rady zaskoczyć Grabowskiego. Przewaga piłkarzy z Wieliczki cały czas rosła. W 29 minucie Lipecki wyśmienitą, górną prostopadłą piłką uruchomił z prawej strony Powroźnika, ten dopadł do niej tuż przy końcowej linii boiska i zgrabnym lobem nad zdezorientowanym Paluchem zdobył prowadzenie dla Górnika. 1:0.

Mimo minusowej temperatury, atmosfera na boisku była coraz gorętsza, głównie za sprawą piłkarzy Górnika. W 33 minucie Szewczyk stracił piłkę na rzecz Lipeckiego, ten szybko odegrał ją do Gruszki, który natychmiast przerzucił ją na prawą stronę do nadbiegającego Powroźnika. Po woleju tego ostatniego piłka przeleciała blisko bramki Przeboju.

Po jednej z nielicznych w tym okresie akcji Przeboju Górnik wyprowadził dynamiczną kontrę lewą flanką. Gruszka podał do Wojcieszyńskiego, który podprowadził piłkę po skrzydle i odegrał do Gruszki. Jego mierzony strzał w ostatniej chwili zablokował wracający Siedlarz. Faktem ogólnie jest to, że kiedy do rzutu wolnego z okolic pola karnego podchodzi Księżyc musi być ciekawie. Tak było i w 40 minucie. Piłka uderzona z 20 metrów z kozłem przez popularnego "Słońce" minimalnie minęła długi słupek bramki IV-ligowca.

W 45 minucie wreszcie skuteczną akcję przeprowadził Przebój. Dośrodkowaną z prawej strony piłkę w polu karnym przedłużył Rak. Trafiła do Mielca, który błyskawicznie po przyjęciu pokonał Grabowskiego. Sędzia jednak gola nie uznał i Górnika rozpoczął grę od rzutu wolnego.

Do przerwy 1:0.

W II części gry III ligowcy nadal mieli przewagę nad rywalami, jednak pierwszą groźną akcję skonstruowali Wolbromianie. W 55 minucie z prawej strony dośrodkował Szymanowski,najwyżej do piłki wyskoczył Mielec, ale jego strzał trafił w dłonie Frączka. W ramach riposty Górnik skarcił przeciwników. Piła na linii 16 metra trafiła do Woniakowskiego, który umiejętnie obrócił się w asyście obrońcy i oddał strzał w stronę bramki. Paluch zdołał odbić piłkę, ale jego partnerzy z defensywy nie upilnowali Gruszki, który ulokował piłkę w siatce. 2:0.

Rywalizacja na boisku stawała się coraz ostrzejsza. Mnożyły się niebezpieczne wejścia i przepychanki. Wytworzyła się mało piłkarska atmosfera, która udzieliła się obydwu teamom.

Elementy piłkarskiego widowiska wróciły w ostatnim kwadransie gry. W 75 minucie Rak odegrał na skrzydło do Szymanowskiego, którego silny strzał obronił Frączek. Kilka minut później zakotłowało się w wielickiej "16". Po akcji Tomasika i Cupiała piłkę chciał wyprowadzić Piszczek, ta jednak wbrew jego zamiarom trafiła do Raka, który uderzył głową w stronę dalszego rogu. Frączek w tym momencie popisał się znakomitą interwencją zbijając piłkę na rzut rożny. Po drugiej stronie boiska Kajca posłał mierzoną centrę w stronę Gruszki, ale kontrujący strzał tego ostatniego okazał się niecelny. Pod koniec meczu o atrakcje dla kibiców i emocje dla trenera Kasperczyka po raz kolejny zadbał Piszczek. Po dośrodkowaniu z prawej strony głową posłał piłkę na róg, ale naprawdę mało brakowało, by pokonał Frączka.

Ten mecz, mimo, że to tylko potyczka kontrolna,był dla Przeboju znakiem, że różnica między IV, a III ligą jest wyraźna. Górnik był zespołem piłkarsko lepszym.
Hutnik Kraków

pablo
Posty: 1555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 8:27 am
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Postautor: pablo » pn lut 19, 2007 7:59 am

Dwaj Nigeryjczycy na testach w Avii Świdnik
Piłkarze Avii Świdnik pokonali w sobotę w Łęcznej czwartoligową Lubliniankę 2-1 (0-1). Zwycięstwo w meczu kontrolnym przyniosły im dwie bramki strzelone w drugiej połowie przez Tomasza Czępińskiego i Pawła Pranagala.

Tak jak w poprzednich spotkaniach, tak i w ostatnim meczu, pierwszą połowę klub ze Świdnika grał w rezerwowym ustawieniu. Dopiero w drugiej części gry trener Avii Marek Maciejewski zdecydował się na wprowadzenie na murawę sprawdzonych zawodników. Dało to efekt w postaci dwóch szybko strzelonych bramek.

– Pierwsza połowa to możliwość testowania piłkarzy. To dogodna sytuacja, bo inaczej gra toczy się, gdy zespół ma na koncie jedną lub dwie bramki, a inaczej, gdy konto jest zerowe – przyznaje szkoleniowiec Avii.

W sparingu w żółto-niebieskich barwach zagrali dwaj nowi piłkarze z Nigerii: Chuks Gallardo Favour Njoku i Kenneth Alfred.

– Obaj trafili do nas na testy. To typowi gracze ofensywni. Gallardo ma predyspozycje do gry w środku pola, Kenneth to raczej napastnik. Obaj dysponują jednak dobrymi warunkami fizycznymi, grają twardo i agresywnie. Nie ukrywam, że obaj wywarli na mnie pozytywne wrażenie i chcę na ich temat porozmawiać z zarządem – dodaje Maciejewski.

Po trzech tygodniach wprowadzenia, obecnie Avia realizuje dwutygodniowy obóz dochodzeniowy. Do 24 lutego na obiektach w Świdniku (m.in. hali SP nr 7, siłowni i klubowym boisku) piłkarze szlifują kondycję i technikę.

– Poprzednio ćwiczyliśmy raz dziennie z wyjątkiem wtorków i czwartków. Obecnie trenujemy już dwa razy dziennie. Z elementów taktycznych ćwiczymy stare ustawienie 4-4-2. Sprawdziło się ono dobrze, więc szkoda to ruszać. Jedno co musimy teraz zmienić to skuteczność. Z tym było najgorzej – powiedział trener Maciejewski.
źródło: Kurier Lubelski

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pn lut 19, 2007 10:43 pm

Hetman pokonany
W kolejnym meczu towarzyskim rozegranym w dniu dzisiejszym Stal Watkem Rzeszów pokonała drużynę Hetmana Zamość 4-3 (3-1).
Skład Stali: Petrykowski, Popiela, Majda, Szymański, Lebioda, Wtorek, Kloc, Niemczyk, Reiman, Kazik, Sikorski.
Na zmiany weszli: Skała, Kumah-Doe, Szczoczarz, Kobos, Jędryas, Bobak.
Bramki zdobyli: Krzysztof Szymański, Damian Niemczyk, Łukasz Kobos oraz Sylwester Sikorski.
Na kolejny sparing zapraszamy we wtorek na godzinę 11 do Dębicy, gdzie Stal zmierzy się z Ceramiką Paradyż.
Hutnik Kraków

vitoss
Posty: 1224
Rejestracja: sob paź 28, 2006 4:34 pm

Postautor: vitoss » wt lut 20, 2007 7:03 am

Drozd i Jabłoński w Stali Stalowa Wola
W sobotnim sparingu Stali Stalowa Wola na środku obrony zagrał Marek Drozd, który jest nowym piłkarzem zespołu ze Stalowej Woli. Doświadczony, 29-letni wychowanek stalowowolskiego klubu wrócił po dwóch sezonach spędzonych w HEKO Czermno i Stali Rzeszów.
W "Stalówce” szykują się kolejne wzmocnienia, bo wrócił, także z trzecioligowej Stali Rzeszów, napastnik Krzysztof Jabłoński. Tyle że przechodzi rehabilitację po kontuzji i zobaczymy go najwcześniej na boisku w marcu. Zarówno on, jak i Drozd do Stalowej Woli trafili za sprawą Tadeusza Kwiecińskiego, biznesmena, który ponownie zdecydował się sponsorować "Stalówkę”.

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pt lut 23, 2007 10:32 pm

Sparing, J&J Skotniki - 23.02 g.15.45
Kmita Zabierzów - Kolejarz Stróże 4:1 (1:1)
Gawęcki 35, Fabianowski 73, Suchan 80, Onyekachi 90 - Łukasik 16

Kmita: Sarnat (46 Różalski) - Krauz (46 Zontek), Kocis (46 Jędrszczyk), Kaliciak, Gawęcki - Suchan (82 Wojdała), Cebula, Stolarz (46 Zawadzki), Goncerz (46 Bębenek) - Asseh (46 Fabianowski), Ankowski (46 Onyekachi).
Kolejarz: Brzeziański - Szczepanik, Frohlich, Berlinski, A.Basta - Mielec, Trela, Łukasik, D.Basta - Drąg, Bergier. Grali również: Wójcicki, Kowalski, Łukaszyński, Znamirowski.
Hutnik Kraków

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pt lut 23, 2007 10:37 pm

Każda passa się kiedyś kończy. I tak było podczas piątkowego sparingu lubelskiego Motoru z trzecioligową Regą Meridą Trzebiatów. Żółto-biało-niebiescy przegrali 2:3 (1:2), mimo, że po dwóch gola Huberta Dreja prowadzili 2:0. Była to pierwsza porażka lidera trzeciej ligi podczas pobytu w nadmorskim Niechorzu. W sobotę po rannych zajęciach, piłkarze wracają do Lublina. Do rozpoczęcia rundy wiosennej będą się przygotowywać na własnych obiektach.

2007-02-22
[ikonka newsa] Piłkarze lubelskiego Motoru przebywający na zgrupowaniu w nadmorskim Niechorzu rozegrali wczoraj sparing z Kotwicą Kołobrzeg. Mecz zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 5:1 (1:0). Bramki dla zwycięzców zdobyli: Hubert Drej 20, Denis Ljaszko 52, Piotr Wilawer 58, Tomasz Suski 60 i Paweł Rutkowski 85.


Trener Ryszard Kuźma wystawił wczoraj dwie jedenastki. W pierwszej połowie grali: Krymowski – Syroka, Ptaszyński, Żmuda, Kazubski – Maziarz, K. Drej, Ocholeche – H. Drej, Prędota, Popławski. Po zmianie stron na murawie pojawili się: Studziński – Rutkowski, Turkowski, Styżej, Falisiewicz – Feliński, Karwan, Ljaszko – Suski, Wilawer, Koczon.
– Mogliśmy ,,zrobić” dwucyf-rówkę – powiedział po meczu K. Drej – Kilka razy zawiedliśmy strzelecko, ale też gospodarzom pomagał miejscowy sędzia, który podnosił chorągiewkę wtedy, kiedy moi koledzy byli w sytuacjach sam na sam z bramkarzem.
Warto zaznaczyć, że aż czterech zawodników Motoru, którzy pokonali bramkarzy Kotwicy to juniorzy. Dobrze to wróży rywalizacji o miejsce w składzie. Młodzież naciera ostro na starszych zawodników. – Już do przerwy stworzyliśmy kilka sytuacji i powinniśmy wygrywać kilkoma golami – powiedział trener Kuźma. – Po zmianie stron nasi rywale opadli z sił, a my ich jeszcze mocniej przycisnęliśmy i wygraliśmy wysoko.
Na obóz dojechał pozyskany ze Znicza Pruszków Paweł Tomczyk (miał uraz mięśnia brzucha), ale w sparingu nie zagrał. Trener spokojnie chce go wprowadzić do gry, nie chcąc ryzykować odnowienia kontuzji. Ponadto mięsień pośladkowy naciągnął Damian Iracki. Wyzdrowiał już wcześniej przeziębiony Robert Kazubski.
Kolejnym sparingpartnerem Motoru będzie Rega Merida Trzebiatów. Spotkanie zostanie rozegrane w piątek o godzinie 15.
Źródło: Kurier Lubelski
Hutnik Kraków

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pt lut 23, 2007 10:40 pm

Glinik/Karpatia Gorlice - Okocimski KS Brzesko 1:5 (0:1)
Bramki: Gerčák 79 - Wawryka 18, Karwat 57, 73, Kobylski 84, 86.
Sędziował: Mariusz Wrażeń (Gorlice).
Widzów: 30.

GLINIK/KARPATIA: Mituś - Wacławik (57 Wąsowski), Żmigrodzki (65 Galas), Drąg, Szary - Chrzan (65 Jabłczyk), Stępkowicz (46 Zapała), Gerčák, Čarnota (46 Rachel) - Pawełczak, Kurowski (46 Martuszewski).
OKOCIMSKI: Palej (46 Kasprzycki) - Okas (46 Drużkowski), D.Policht, Atanasković, Bizoń - Wawryka, Ogar, Metz (46 Pociecha), Matras - Kobylski, Karwat.

uż jutro piłkarze Okocimskiego przygotowujący się do rundy wiosennej rozgrywek III ligi rozegrają kolejne mecze sparingowe. "Piwosze" na sztucznym boisku w Skotnikach rozegrają kolejne dwa spotkania.
O godz 9.30 rywalem brzeszczan będzie czwartoligowy Lubań Maniowy. Półtorej godziny później podopieczni trenera Kordeli stoczą pojedynek z ligowym rywalem, rezerwami krakowskiej Wisły. Zespół z Brzeska zostanie podzielony na dwie jedenastki. Niewykluczone, że skład Okocimskiego uzupełnią juniorzy.
, dnia 23.02.2007, 20:08
Hutnik Kraków

pablo
Posty: 1555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 8:27 am
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Postautor: pablo » sob lut 24, 2007 7:09 am

9 marca na walnym zgromadzeniu członków Amatorskiego Klubu Sportowego w Busku Zdroju zapadnie prawdopodobnie decyzja o rozwiązaniu struktur klubu, klubu który w tym roku obchodziłby swoje 60-lecie.
90minut.pl

1979
Posty: 1901
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 6:44 am

Postautor: 1979 » pn lut 26, 2007 8:06 pm

Wiele wskazuje na to, że po zakończeniu sezonu 2006/2007, z czwartej grupy trzeciej ligi, w której występują dwaj przedstawiciele okręgu nowosądeckiego: Sandecja oraz Kolejarz Stróże, nie spadnie żadna drużyna. Wynika to z faktu, iż do kolejnych rozgrywek nie przystąpią ekipy Wisły II Kraków i Kolportera Korony II Kielce.




Prawdopodobnie do zespołów, które opuszczą naszą ligę dołączy AKS Busko Zdrój. W którym kłopoty finansowe i kara nałożona przez MZPN o zakazie transferu, odbierają klubowi z Buska Zdroju szanse na ponowne wznowienie sezonu.

W PZPN powstał znajdujący się bliski wcielenia w życie projekt utworzenia tzw. ekstraligi. Występowałyby w niej młodzieżowe (z dopuszczalnym udziałem dwóch "dorosłych" graczy) drużyny seniorskich ekip, grających na co dzień w seniorskiej I lidze. W związku z powyższym, interesujące nas rezerwowe zespoły Wisły i Kolportera Korony przeniesione by zostały niejako z urzędu z III ligi właśnie do tejże ekstraligi.

Powtórzmy raz jeszcze: to na razie projekt. Wiarygodna zazwyczaj osoba, która przekazała nam przytoczoną informację, zapewnia jednak, że kwestia powstania młodzieżowego zaplecza ekstraklasy jest praktycznie przesądzona. (sandecja.pl/kolejarz.net)
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata

BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY

pablo
Posty: 1555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 8:27 am
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Postautor: pablo » pn mar 05, 2007 6:22 pm

Piłkarze Hetmana Zamość wyjechali dziś na zgrupowanie do Chorzowa. Na tamtejszym stadionie piłkarze trenować będą do piątku. W tym czasie podopieczni Czesława Palika rozegrają dwa sparingi, pierwszy jutro z trzecioligowym GKS-em Jastrzębie. W czwartek swe siły zamościanie wypróbują w meczu ze Śląskiem Świętochłowice.
W zgrupowaniu na Śląsku bierze udział 23-osobowa kadra. W zespole zabrakło Marka Baranowskiego, którego zmogła grypa. Do Chorzowa wyjechali jednak dochodzący do siebie Rafał Waga i Maciej Saramak, którzy jeszcze przed tygodniem leżeli w łóżku z wysoką gorączką.

– Traktujemy ten wyjazd jako przetarcie. Ostatnie sparingi nie mogły wywołać u mnie entuzjazmu. Czeka nas zatem dużo pracy, nie tylko nad motoryką i kondycją fizyczną, ale także nad techniką. Wiele uwagi poświęcimy defensywie. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wszystko to, co zamierzyłem jeszcze przed powrotem do Zamościa. Czasu jest coraz mniej, a nasza sytuacja w lidze nie jest najlepsza. Od samego początku będziemy musieli szukać punktów. Pierwsze spotkanie nie będzie łatwe, bo czekają nas derby z Orlętami – przyznaje trener Czesław Palik.
Do Zamościa piłkarze Hetmana wracać będą w sobotę. Po drodze na chwilę zatrzymają się w Częstochowie. Tu najpierw zagrają z miejscowym trzecioligowcem Rakowem Częstochowa, by po meczu udać się jeszcze do sanktuarium na Jasnej Górze.
źródło: Kurier Lubelski

Awatar użytkownika
BOBASBK
Posty: 923
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:26 pm

Postautor: BOBASBK » pn mar 05, 2007 7:37 pm

Kolejarz Stróże - Okocimski KS Brzesko 2:3 (1:1)
Bramki: Znamirowski 18, Petrović 86 - D.Policht 30, R.Policht 53 - karny, 84.
Widzów: 10.

KOLEJARZ: Pyskaty (46 Brzeziański) - A.Basta (46 Berliński), Fröhlich, Gołąbek, Walęciak (46 Kowalski) - Mielec (46 Bergier), Łukaczyński (46 Łukasik), Bałuszyński (46 Trela), D.Basta (46 R.Drąg) - Znamirowski (46 Chlipała), Petrović.
OKOCIMSKI: Palej - D.Policht, Atanasković (46 Pociecha), Jagła, Bizoń - Okas (70 Kobylski), Kostecki, Metz, Mateusz Wawryka (60 Drużkowski) - Karwat, R.Policht.

W Krakowie na sztucznym boisku przy ul. Wielickiej spotkały się dwie ekipy trzecioligowe. Już za niecałe trzy tygodnie właśnie te dwie ekipy zmierzą się na inaugurację piłkarskiej wiosny.
Początek meczu należał do stróżan, którzy osiągnęli sporą przewagę w środku pola. W 18 minucie objęli prowadzenie, gdy centrę Petrovicia z prawego skrzydła strzałem głową wykończył Znamirowski. Wraz z upływem czasu coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić "Piwosze". W 30 minucie Okocimski doprowadził do wyrównania za sprawą Daniela Polichta, który z bliska dobił strzał Jagły.
Po zmianie stron szkoleniowiec Kolejarza dokonał kilku zmian, co miało spory wpływ na przebieg boiskowych wydarzeń. W 53 minucie rezerwowy Kowalski w głupi sposób powalił w polu karnym Dariusza Karwata i arbitrowi nie pozostało nic innego jak podyktować rzut karny dla brzeszczan. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się drugi z braci Polichtów - Rafał. Ten sam gracz podwyższył prowadzenie w 84 minucie, gdy wykorzystał nieporozumienie Gołąbka i Brzeziańskiego i z kilku metrów zdobył trzeciego gola dla Okocimskiego. Chwilę później wynik meczu ustalił Petrović.
Zbigniew Kordela nie mógł w tym meczu skorzystać z kontuzjowanych Marcina Imiołka, Tomasza Kozieła i Roberta Stanuli. Znacznie poprawił się stan tego pierwszego, który już wkrótce powinien dołączyć do drużyny. Niewykluczone, że i pozostali rekonwalescenci już od nastepnego tygodnia rozpoczną zajęcia. Sławomir Matras wziął udział w halowych akademickich mistrzostwach kraju w piłce nożnej, zaś Tomasz Ogar przebywa na uczelnianym obozie narciarskim. Niestety do listy kontuzjowanych po spotkaniu z Kolejarzem dołączył Rafał Okas, który nabawił się urazu kolana i musiał opuścić boisko w trakcie gry.
Już w najbliższy wtorek zespół Okocimskiego rozegra kolejny mecz sparingowy, a jego rywalem będzie drugoligowy Kmita Zabierzów (miejsce rozegrania spotkania nie zostało jeszcze ustalone, jednak włodarze Kmity dążą do tego aby zagrać na trawiastej nawierzchni). W środę czeka "Piwoszy" wyprawa do Dębicy na spotkanie z tamtejszym Igloopolem.
Hutnik Kraków