Wisła Sandomierz - Hutnik Kraków 4.11.2012 g. 13:00

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

Biega
Posty: 280
Rejestracja: wt cze 26, 2012 1:50 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA WOLNE MIASTO!

Postautor: Biega » pn lis 05, 2012 1:54 pm

Nie ma co narzekać jak na beniaminka to jest naprawdę nieźle. Żeby ktoś tylko podał rękę Hutnikowi i na zdrowych zasadach zainwestował w tą drużynę to sukces gwarantowany.

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » pn lis 05, 2012 3:30 pm

Man of the match - Łukasz Cichy, pseudonim "Cisse", czy może raczej "Nowohucki Balotelli" jak można było usłyszeć na trybunach przy okazji ostatniego meczu na SS.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

Awatar użytkownika
Michas
Posty: 940
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:07 pm
Lokalizacja: ze pokoju

Postautor: Michas » pn lis 05, 2012 9:38 pm

Pozwolę sobie na podsumowanie tego meczu.

Siedziałem na trybunie głównej wśród sandomierskich dziadków. Niestety nie wytrzymałem i zdradziłem się że jestem kibicem Hutnika i pogadałem sobie z tamtejszymi kibicami. Pierwsze ich spostrzeżenie było takie, że Nawrot jest najlepszym piłkarzem Hutnika. Nie potrafili zrozumieć tylko że piłkarz prawonożny gra na lewym skrzydle. Kiedy powiedziałem im, że Kusak jest w słabej formie to pukali się po czołach i mówili że gdyby nie on to do przerwy było by 3-0 dla Wisły. Zauważyli także nie mały potencjał w Świętym. Ja zgadzam się z nimi w pełni.
Michał Nawrot jest zdecydowanie najlepszym piłkarzem naszego zespołu. Szkoda, że musi grać na skrzydle bo to typowy rozgrywający.
Zdecydowanie na minus ocenili Zimnego (faktycznie w tym meczu, przynajmniej na początku strasznie kopał się po czole, ale wszyscy wiemy, że potrafi grać lepiej) oraz Stanka. Z drugim nazwiskiem też się zgodzę. Zupełnie nie trafiona decyzja ze Stankiem na skrzydle.

Pierwsza połowa zdecydowanie słabsza od drugiej chociaż tak z klarownych sytuacji to powinno być 3-2 dla Wisły. Bo Nawrot miał setkę, a Świętemu wybili z linii. W drugiej połowie to muszę powiedzieć, że byłem dumny z chłopaków. Kibice rywali z minuty na minutę coraz bardziej się denerwowali i doceniali nasz zespół. Hutnicy zdecydowanie zdominowali Wisłę i wyglądało to tak jakby robili z nimi co chcieli. Ja rozochocony całą sytuacją zapytałem siedzącego obok starszego pana (jak się później okazało burmistrza Sandomierza) czy widział na tym stadionie lepszy zespół od Hutnika. Jednak ku memu zdziwieniu odpowiedział: "były lepsze, taka Łysica Bodzentyn to dopiero grała".

Kończąc wydaje mi się, że w naszym zespole zdecydowanie brakuje typowych skrzydłowych. Jakby wrócił Biały, po drugiej stronie mógłby grać Zdziński napastnicy są naprawdę w porządku (chociaż Lubera zatracił skuteczność ale myślę, że z Bochnią coś ustrzeli) i zdecydowanie na środek obrony ktoś na poziomie np. Garzeła, środek pomocy zdecydowanie najlepsza formacja bo piłkarze tacy jak Nawrot, Świątek, Guja czy Gamrot poradzili by sobie na pewno poziom albo nawet dwa poziomy wyżej. Jeśli chodzi o bramkarza to myślę że Sebastian w tym meczu pokazał się z dobrej strony i powinien złapać pewność siebie i grać na solidnym poziomie z zeszłego sezonu. Jeśli chodzi o styl gry i taktykę to wydaje mi się że teraz przynosi to efekty. Wszyscy płakali, że klepią, pierdzielą się i tym podobne, a właśnie w Sandomierzu dzięki takiemu klepaniu rywal opadł z sił i nasi chłopcy zabawili się z nimi.

Teraz wygrać z Bochnią i w zimie szukać bogatego fanatyka piłki nożnej i świat jest nasz!!!!!!!!!

Aha bo pominąłem Lamparta. Super mecz to on wypracował bramkę na 2-1 i na 4-1 to po jego odbiorze poszła kontra. Tak trzymaj młody!
Ostatnio zmieniony pn lis 05, 2012 9:51 pm przez Michas, łącznie zmieniany 1 raz.
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!

dUfio
Posty: 9106
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » pn lis 05, 2012 9:50 pm

nadrabiam zaległości futbolowe dzięki Małopolska.Tv - Lampart to co zrobił przy bramce na 2:1 :shock: przechwyt na 40 metrze, zapierdalanie pod pole karne rywala, kolejna wyszarpana piła, asysta...

Cichy na 1:1 też miazga: przyjęcie, 0 zastanawiania się, jeb na bramę 8)

lucero
Posty: 1292
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » pn lis 05, 2012 10:21 pm

dUfio pisze:- Lampart to co zrobił przy bramce na 2:1 :shock: przechwyt na 40 metrze, zapierdalanie pod pole karne rywala, kolejna wyszarpana piła, asysta...

Cichy na 1:1 też miazga: przyjęcie, 0 zastanawiania się, jeb na bramę 8)


Trudno sie nie zgodzic i z Dufiem i z Michasem. Skrzydla to nasz problem, raz dobrze zagra taki Lampart za chwile grajac od pierwszej minuty bedzie do zmiany. Trzeba poczekac na stabilnosc, chociaz niektorzy jakby sie cofali w rozwoju na tej pozycji

To co cieszy to zajebiste zmiany. Stanek i Zimny to byli rzeczywiscie najslabsi i prawidlowo wzmocnilismy team tymi zmianami. Oczywiscie za chwie to oni wchodzac na boisko moga byc tymi, ktorzy napedza nam druzyne.

Akcja na 1:1 po przeanalizowaniu zajebista.

HZA_Hutnik
Posty: 1522
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:24 pm

Postautor: HZA_Hutnik » pn lis 05, 2012 10:27 pm

A dla mnie na największą pochwałę zasługuje trener Paszkiewicz! Dawno nie pamiętam zmiany: obrońca-napastnik. To, że Cichy wszedł i strzelił dwie bramki to już sprawa drugorzędna. Bo nie musiał on strzelić tych bramek, a i tak by ktoś inny to zrobił i to dzięki wejściu Cichego. Bo ta zmiana dała nam kolosalną przewagę i zrobiła różnicę na boisku. Poza tym widziałem, że i tak wszystko trener miał przemyślane, bo później była roszada w ustawieniu jak zaczęliśmy prowadzić i chyba Guja cofnięty do tyłu. Reakcja na zaistniałe warunki czyli bramkę na 0:1 i raczej słabą grę ofensywną i co za tym idzie plan na dalszy przebeig meczu świetnie ułożony w głowie Paszkiewicza! A zawodnicy TYLKO wykonali co do nich należało i AŻ wykonali bo bardzo dobrze.

JOK_NH
Posty: 4603
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » pn lis 05, 2012 10:47 pm

Mi się wydaje, że zespół jest przetrenowany, bo tylko drugi mecz z rzędu wygrywa w końcówce. Taktyka też chujowa, nie mówiąc że Cichy cienias.

ksh72
Posty: 2584
Rejestracja: pt sie 27, 2004 3:32 am

Postautor: ksh72 » wt lis 06, 2012 12:15 am

JOK_NH pisze:Mi się wydaje, że zespół jest przetrenowany, bo tylko drugi mecz z rzędu wygrywa w końcówce. Taktyka też chujowa, nie mówiąc że Cichy cienias.


i wogole co to za sztuka wygrywac w koncowce jak przeciwnik jest zmeczony?
:shock:
to nie fair




Wszyscy którzy chcieliby mieć na własność płytę z zapisem całego meczu Wisła Sandomierz – Hutnik Nowa Huta mają taką szansę. Chętnych prosimy o napisanie mail do nas – redakcja@malopolskatv.pl . Koszt (razem z przesyłką) to 35 zł.

http://www.malopolskatv.pl/4-xi-wisla-s ... rz-hutnik/

:D