ksh72 pisze:..... Na razie to oni mogą nam zazdrościć poukładanego klubu, młodzieży, ligi, kibiców.
Przyczepię się tylko do tego ostatniego zdania: na Naszych oczach konsumpcja sportu i piłki nożnej przy internecie (oglądanie piłki za pomocą aplikacji bez dostępu do anteny, a nawet telewizora!), wszechobecności piłki nożnej i jej dostępności można nawet powiedzieć przesycie błyskawicznie się zmienia. Nigdy bym nie pomyślał, że globalizacja piłki nożne spowoduje, że będę miał do czynienia z psychofanami (że co?) Barcy, czy Arsenalu. Chłopy przed pandemią potrafiły się spotykać w Krakowie na Rynku i okolicach jako oficjalne fankluby i to w dość dużej liczbie choć większość z nich nigdy nie było na stadionie Barcy, czy Arsenalu. Do czego pije? Do komercji. Zgadnijcie co się stanie jak za 2 lata Wieczysta awansuje "z palca" do II-ligi i będzie miała w składzie, np. Peszko z Grosickim? Gdzie pikniki pojadą? Możecie się grubo pomylić jeżeli chodzi o frekwencję na stadionie gdy będziemy z Wieczystą na tym samym poziomie rozgrywkowym (obym się mylił ). Fajnie jest żyć latami 90-tych, ale te minęły bezpowrotnie. Bez nowego obiektu (syndrom nowości/świeżości), walki o wyższe cele niż walka o utrzymanie może być ciężko przyciągnąć przeciętnego i nowego kibica. ...a Nas kibiców Hutnika pamiętających awans w 1990-tym będą w cyrku, albo muzeum pokazywać.