Hutnik Kraków - KKS Kalisz 9.04.2022 g. 16:00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Hutnik Kraków - KKS Kalisz 9.04.2022 g. 16:00
Jedziemy dalej z koksem. Mecz prawie z gatunku tych o 6 punktów, bo jeśli mielibyśmy się jeszcze utrzymać to KKS jest jednym z kandydatów do zajęcia naszego miejsca. Dodatkowo do odrobienia jest przegrana dwoma bramkami jesienią gdybyśmy chcieli mieć lepszy bilans bramek. Choć może w ogóle wygrajmy chociaż jedną bramką. Jeśli na ławce pozostaną Zalepa i Basta to moim zdaniem będzie mieć spore szanse, choć będzie ciężko.
PS. W ubiegłej rundzie po porażce z KKS wyleciał trener Szydełko. Czy "Lipa" wciąż zachowa swoją posadę?
PS. W ubiegłej rundzie po porażce z KKS wyleciał trener Szydełko. Czy "Lipa" wciąż zachowa swoją posadę?
Kolejny mecz gdzie Szcześniewski nie komentuję i jakoś to wygląda. Chociaż dzisiejszy komentator jakby skłaniał się ku gościom. Nie mówiąc o tym, że tragicznie odmieniał nazwisko Lelka
Sam mecz bardzo dobry. Każdemu zależało i każdy biegał. Frasik raczej na dłużej wygryzie Leszczyńskiego z bramki. Obrona po tym meczu raczej nam się wyklarowała. Od lewej Becht, w środku Jurkowski z Hoyo-Kowalskim a na prawej Jaklik. Z przodu tak jak chciałem od jakiegoś czasu Chmiel-Lelek. Czyżby Lipecki czytał forum?
Podobno zwycięskiego składu się nie zmienia, więc taka sama 11-ka niech wybiegnie za tydzień w Suwałkach. Chociaż Andrzejewski i Święty, średnio jak dla mnie. Szczególnie ten drugi za ostatnie 10 minut gdzie przy lepszym jego zagraniu mogliśmy zamknąć mecz wynikiem 3:0
Coś tam zawsze odrabiamy w tabeli. Jutro powinniśmy trzymać kciuki za Wigry we Wrocławiu.
Sam mecz bardzo dobry. Każdemu zależało i każdy biegał. Frasik raczej na dłużej wygryzie Leszczyńskiego z bramki. Obrona po tym meczu raczej nam się wyklarowała. Od lewej Becht, w środku Jurkowski z Hoyo-Kowalskim a na prawej Jaklik. Z przodu tak jak chciałem od jakiegoś czasu Chmiel-Lelek. Czyżby Lipecki czytał forum?
Podobno zwycięskiego składu się nie zmienia, więc taka sama 11-ka niech wybiegnie za tydzień w Suwałkach. Chociaż Andrzejewski i Święty, średnio jak dla mnie. Szczególnie ten drugi za ostatnie 10 minut gdzie przy lepszym jego zagraniu mogliśmy zamknąć mecz wynikiem 3:0
Coś tam zawsze odrabiamy w tabeli. Jutro powinniśmy trzymać kciuki za Wigry we Wrocławiu.
stazyja69 pisze:Winnetou pisze:W minionym sezonie KKS ogral nas 2 razy. W tym juz jeden raz. Po prostu nie idzie nam gra z nimi. Bedzie bardzo ciezko w tym meczu. KKS jest na tyle dobry, ze jeszcze powalczy o play-off. Napewno nie beda sie bronic przed spadkiem.
Tak, nie idzie - ale jutro pójdzie.
I poszło...
Tak szczerze, to Hutnik nie zasluzyl na zwyciestwo. Kalisz byl zdecydowanie lepszy i stworzył o wiele wiecej sytuacji bramkowych. Ale my mielismy to co nazywa sie szczesciem. Do tego walka, walka i jeszcze raz walka. Nasi nie odpuszczali nawet na centymetr. Odnosze wrazenie, ze rodzi nam sie super druzyna. Mysle, ze punktem przelomowym byl mecz z Garbarnia. Tam chlopaki przeszli chrzest bojowy, grajac prawie caly mecz w 10-ciu.
Za dzielna postawe w meczu z Kaliszem wyroznil bym wszystkich naszych, ale szczegolnie to Frasika, Lelka i Jurkowskiego.
Za dzielna postawe w meczu z Kaliszem wyroznil bym wszystkich naszych, ale szczegolnie to Frasika, Lelka i Jurkowskiego.
Mamy 25 punktów w 27 meczach
5 Szydelki w 10 meczach
3 walkower w 1 meczu
17 Lipeckiego w 16 meczach
We wszelkich tabelach za ostatnie 5, 10, 15 czy 20 meczów bylibyśmy wirtualnie na bezpiecznym miejscu.
Niestety bez punktowania cały sezon powyżej 1 punkta na mecz przeważnie nie ma czego w lidze szukać, widać to teraz i w większości poprzednich sezonów (właściwie 40 to minimum zwykle zeby grać o utrzymanie do ostatniej kolejki)
5 Szydelki w 10 meczach
3 walkower w 1 meczu
17 Lipeckiego w 16 meczach
We wszelkich tabelach za ostatnie 5, 10, 15 czy 20 meczów bylibyśmy wirtualnie na bezpiecznym miejscu.
Niestety bez punktowania cały sezon powyżej 1 punkta na mecz przeważnie nie ma czego w lidze szukać, widać to teraz i w większości poprzednich sezonów (właściwie 40 to minimum zwykle zeby grać o utrzymanie do ostatniej kolejki)
-
- Posty: 1958
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Utrzymanie w tym sezonie to science-fiction. Jedyna opcja, że ktoś się wycofa. Tylko kto? Tak czy siak muszą grać do końca.
Szkoda, że w pierwszym meczu sezonu we Wrocławiu nas przekręcili. Chyba się wtedy posypało. Rok temu na wiosnę rozpoczęliśmy od wysokiego C w Katowicach i nasi uwierzyli że dadzą radę.
Kolejna szkoda to strata punktów z Bełchatowem i Ostróda. Plus sześć teraz i jak na dłoni widać różnicę.
Szkoda, że w pierwszym meczu sezonu we Wrocławiu nas przekręcili. Chyba się wtedy posypało. Rok temu na wiosnę rozpoczęliśmy od wysokiego C w Katowicach i nasi uwierzyli że dadzą radę.
Kolejna szkoda to strata punktów z Bełchatowem i Ostróda. Plus sześć teraz i jak na dłoni widać różnicę.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata