25 sierpnia 2010 r. Hutnik Nowa Huta - Lubań Maniowy
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Ma ktoś jakieś fajne płyty żeby puścić przed meczem oraz w przerwie?
Kolorowe wierne jest... Kolorowe HKS!!!
www.irmarserwis.pl
www.irmarserwis.pl
Hutniczy Biuletyn Meczowy "Suche Stawy" nr 14
Przy okazji jutrzejszego meczu z Lubaniem Maniowy powraca Hutniczy Biuletyn Meczowy "Suche Stawy", który będzie wydawany - podobnie jak jesienią 2009 r. na wszystkie spotkania Hutnika na naszym stadionie.
Gorąco zachęcamy do nabywania naszego pisma! "Suche Stawy" będą towarzyszyć naszej drużynie, będą przedstawiać sylwetki naszych zawodników i informować o wszystkim, co w biało-błekitno-niebieskim świecie się dzieje.
W najnowszym numerze:
Hutnik jest nasz!
Z życia NH 2010
Przed meczem:
- Kilka słów o Lubaniu
- Prezentacja Lubania Maniowy
Hutnik Nowa Huta jesienią 2010 r.
Nowy Hutnik 2010 czy Hutnik Nowa Huta
Gramy na Suchych Stawach
Wywiad numeru
Stawiamy na rozwój (wywiad z Krzysztofem Przytułą)
Nasze mecze
Trudny początek (relacja z meczu Karpaty Siepraw - Hutnik Nowa Huta)
Awanse i spadki
Tabela ligi, programy najbliższych meczów, kiedy zagra Hutnik
W numerze znajdą się także zdjęcia wszystkich piłkarzy Hutnika Nowa Huta, którzy będą nas reprezentować jesienią!
Przypominamy, że członkowie stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010 mogą odebrać jutro swoje numery w kasie stadionu. Pozostali kibice mogą nabyć program w cenie 3 PLN.
Wszystkie środki ze sprzedaży "Suchych Stawów" będą przeznaczone na potrzeby drużyny piłkarskiej Hutnika Nowa Huta.
Przy okazji jutrzejszego meczu z Lubaniem Maniowy powraca Hutniczy Biuletyn Meczowy "Suche Stawy", który będzie wydawany - podobnie jak jesienią 2009 r. na wszystkie spotkania Hutnika na naszym stadionie.
Gorąco zachęcamy do nabywania naszego pisma! "Suche Stawy" będą towarzyszyć naszej drużynie, będą przedstawiać sylwetki naszych zawodników i informować o wszystkim, co w biało-błekitno-niebieskim świecie się dzieje.
W najnowszym numerze:
Hutnik jest nasz!
Z życia NH 2010
Przed meczem:
- Kilka słów o Lubaniu
- Prezentacja Lubania Maniowy
Hutnik Nowa Huta jesienią 2010 r.
Nowy Hutnik 2010 czy Hutnik Nowa Huta
Gramy na Suchych Stawach
Wywiad numeru
Stawiamy na rozwój (wywiad z Krzysztofem Przytułą)
Nasze mecze
Trudny początek (relacja z meczu Karpaty Siepraw - Hutnik Nowa Huta)
Awanse i spadki
Tabela ligi, programy najbliższych meczów, kiedy zagra Hutnik
W numerze znajdą się także zdjęcia wszystkich piłkarzy Hutnika Nowa Huta, którzy będą nas reprezentować jesienią!
Przypominamy, że członkowie stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010 mogą odebrać jutro swoje numery w kasie stadionu. Pozostali kibice mogą nabyć program w cenie 3 PLN.
Wszystkie środki ze sprzedaży "Suchych Stawów" będą przeznaczone na potrzeby drużyny piłkarskiej Hutnika Nowa Huta.
Welcome to Suche Stawy - The Home of Hutnik Kraków!
jakie gwiazdy u nich grały:
http://lubanmaniowy.futbolowo.pl/lubanm ... m-in-.html
http://lubanmaniowy.futbolowo.pl/lubanm ... m-in-.html
"Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" - Ronald Wilson Reagan
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/
- NOWY_HUTNIK_2010
- Site Admin
- Posty: 321
- Rejestracja: pn lut 15, 2010 11:37 am
- Lokalizacja: NOWA HUTA
Serdecznie zapraszamy do śledzenia szczegółowej relacji live z meczu Nowy Hutnik 2010 - Lubań Maniowy na portalu MagazynPilkarski.pl .
Serdecznie zapraszamy te osoby, które nie będą mogły dzisiaj pojawić się na Suchych Stawach dopingować swoją drużynę. Zaczynamy od 17:15. MagazynPilkarski.pl --> zakładka "relacje live". Zapraszamy również do udziału w grze HOOLS RULEZ dostępnej na naszym portalu.
Więcej szczegółów: www.MagazynPilkarski.pl
No i NASZ pierwszy Hutniczy punkt ligowy stał się faktem!!!
Dzięki dla piłkarzy za walkę i zaangażowanie.
Zwycięstwa przyjdą, ale dla mnie osobiście wynik jest sprawą drugorzędną.
Do boju Hutnicy!!!
Dzięki dla piłkarzy za walkę i zaangażowanie.
Zwycięstwa przyjdą, ale dla mnie osobiście wynik jest sprawą drugorzędną.
Do boju Hutnicy!!!
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"
troszkę prawdy:
W pierwszej połowie kiedy jeszcze mieliśmy siłę - gra w dziada i rozgrywanie piłki nie przekładały się na bramki - zamiast po kilku podaniach ruszyć na bramkę to oni dalej sobie podawali brak było ciągu na bramkę. W drugiej połowie opadli z sił - brak kondycji widział chyba każdy. Nie trenowali normalnie dlatego muszą więcej ugrać w pierwszych połowach bo potem będzie ciężko. 3 zawodników która weszła osłabiła zespół.
Dziś najlepszy Nawrot, najsłabsi boczni obrońcy.
Poza tym brak szybkości - żeby chociaż byli zgrani...
pozdro
W pierwszej połowie kiedy jeszcze mieliśmy siłę - gra w dziada i rozgrywanie piłki nie przekładały się na bramki - zamiast po kilku podaniach ruszyć na bramkę to oni dalej sobie podawali brak było ciągu na bramkę. W drugiej połowie opadli z sił - brak kondycji widział chyba każdy. Nie trenowali normalnie dlatego muszą więcej ugrać w pierwszych połowach bo potem będzie ciężko. 3 zawodników która weszła osłabiła zespół.
Dziś najlepszy Nawrot, najsłabsi boczni obrońcy.
Poza tym brak szybkości - żeby chociaż byli zgrani...
pozdro
Ostatnio zmieniony śr sie 25, 2010 8:32 pm przez tommyl, łącznie zmieniany 1 raz.
KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!
tommyl pisze:troszkę prawdy:
W pierwszej połowie kiedy jeszcze mieliśmy siłę - gra w dziada i rozgrywanie piłki nie przekładały się na bramki - zamiast po kilku podaniach ruszyć na bramkę to oni dalej sobie podawali brak było ciągu na bramkę. W drugiej połowie opadli z sił - brak kondycji widział chyba każdy. Nie trenowali normalnie dlatego muszą więcej ugrać w pierwszych połowach bo potem będzie ciężko. 3 zawodników która weszła osłabiła zespół.
Dziś najlepszy Nawrot, najsłabsi boczni obrońcy.
Poza tym brak szybkości - żeby chociaż byli zgrani...
pozdro
a moim zdaniem Nosek miał duzo dobrych odbiorów i wślizgów jak na jego rocznik to zapowiada sie dobrym graczem...a z drugim bocznym obrońca którym był Gadula no to przyznaje ze zagrał słabo...ale w juniorach to widywałem go na pomocy a nie w obronie...heh i Przytuła tez musi grac w obronie:/
- HUT1950NIK
- Posty: 105
- Rejestracja: czw sie 26, 2004 4:29 pm
1) Brawo dla NH2010 za organizację meczu - szacunek
2) Mecz - widać bak zgrania i bark kondycji
3) Po dwóch meczach nasuwa mi się kilka przemyśleń:
- potwierdzają się słowa Krzyśka Przytuły - drużyna nie powstaje w tydzień ani miesiąc, potrzeba dużo czasu aby chłopaki się zgrali
- drugi mecz i drugi raz nasi piłkarze wychodzą na boisko za bardzo spięci, skutkuje to tym, że nie pokazują nawet 50% swoich możliwości (proste straty, czytelne podania, które przechwytywali goście)
-z pięciu straconych bramek tego sezonu, cztery praktycznie strzelamy sobie sami (proste, niewymuszone błędy, dajemy prezenty przeciwnikom)
4) Kilka słów o Krzyśku Przytule - jest to piłkarz, który bardziej potrzebny jest naszej młodej drużynie z przodu niż z tyłu naszych formacji. To jest piłkarz który ma przegląd pola, dobry drybling oraz mocny strzał. O ile pamiętam,przez całą swoją dotychczasową karierę był graczem ofensywnym tam jest jego miejsce. Przytuł (z całym szacunkiem dla niego) nie jest dobrym obrońcą, ma nawyki gry gracza ofensywnego, stąd te błędy w ustawieniu w obronie.
5) Miejsce trenera jest na ławce rezerwowych, on ma widzieć drużynę z boku, doradzać, poprawiać, interweniować w odpowiednim momencie
2) Mecz - widać bak zgrania i bark kondycji
3) Po dwóch meczach nasuwa mi się kilka przemyśleń:
- potwierdzają się słowa Krzyśka Przytuły - drużyna nie powstaje w tydzień ani miesiąc, potrzeba dużo czasu aby chłopaki się zgrali
- drugi mecz i drugi raz nasi piłkarze wychodzą na boisko za bardzo spięci, skutkuje to tym, że nie pokazują nawet 50% swoich możliwości (proste straty, czytelne podania, które przechwytywali goście)
-z pięciu straconych bramek tego sezonu, cztery praktycznie strzelamy sobie sami (proste, niewymuszone błędy, dajemy prezenty przeciwnikom)
4) Kilka słów o Krzyśku Przytule - jest to piłkarz, który bardziej potrzebny jest naszej młodej drużynie z przodu niż z tyłu naszych formacji. To jest piłkarz który ma przegląd pola, dobry drybling oraz mocny strzał. O ile pamiętam,przez całą swoją dotychczasową karierę był graczem ofensywnym tam jest jego miejsce. Przytuł (z całym szacunkiem dla niego) nie jest dobrym obrońcą, ma nawyki gry gracza ofensywnego, stąd te błędy w ustawieniu w obronie.
5) Miejsce trenera jest na ławce rezerwowych, on ma widzieć drużynę z boku, doradzać, poprawiać, interweniować w odpowiednim momencie
TYLKO Hutnik
Na podstawie drugiej połowy, potencjał jest, bo ciekawe akcje są konstruowane i sytuacje "prawie bramkowe". Mecz z niewielką lecz istotną przewagą Lubania.
Technicznie grali bardzo dobrze. Nie było tam może indywidualności, jednak kilku graczy umiejętności ma. Grali mądrze i składnie wykorzystując potencjał. Mieliśmy szczęście, że nie wykorzystali w II połowie dwóch setek sam na sam. Pewnie za wcześnie to piszę, ale typuję ich na czołówkę.
W Hutniku z kolei za dużo indywidualnych zagrywek czy dryblingu, a o wiele za mało gry zespołowej i to chyba nie do końca wynika to tylko z braku zgrania. Cieszą wygrywane pojedynki jeden na jeden. Słabo szybkościowo i kondycyjnie. Odnośnie K.Przytuły jako trenera moje zdanie jest takie, jak jednego z przedmówców. Grający trener to jest bardzo ciężka sprawa. Nie zawsze widać wszystko tak samo z boiska, gdy trzeba się angażować w grę, jak mieć podgląd i podejmować decyzje z ławki trenerskiej.
Na pewno wiadomo, że nie będzie się dało łatwo ogrywać rywali w tej "IV" a de facto V lidze, jak to się wydawało. Jest tu sporo ambitnych drużyn na poziomie bliskim "III" ligi małopolsko-świętokrzyskiej.
Technicznie grali bardzo dobrze. Nie było tam może indywidualności, jednak kilku graczy umiejętności ma. Grali mądrze i składnie wykorzystując potencjał. Mieliśmy szczęście, że nie wykorzystali w II połowie dwóch setek sam na sam. Pewnie za wcześnie to piszę, ale typuję ich na czołówkę.
W Hutniku z kolei za dużo indywidualnych zagrywek czy dryblingu, a o wiele za mało gry zespołowej i to chyba nie do końca wynika to tylko z braku zgrania. Cieszą wygrywane pojedynki jeden na jeden. Słabo szybkościowo i kondycyjnie. Odnośnie K.Przytuły jako trenera moje zdanie jest takie, jak jednego z przedmówców. Grający trener to jest bardzo ciężka sprawa. Nie zawsze widać wszystko tak samo z boiska, gdy trzeba się angażować w grę, jak mieć podgląd i podejmować decyzje z ławki trenerskiej.
Na pewno wiadomo, że nie będzie się dało łatwo ogrywać rywali w tej "IV" a de facto V lidze, jak to się wydawało. Jest tu sporo ambitnych drużyn na poziomie bliskim "III" ligi małopolsko-świętokrzyskiej.