INWAZJA NA ALWERNIĘ 25 września 16:00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 80
- Rejestracja: czw maja 28, 2009 7:09 pm
- Lokalizacja: FC IGOŁOMIA
- centrum nh
- Posty: 1905
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
- Lokalizacja: dark side
Cieszy fakt ze jestesmy coraz blizej srodka tabeli:) mam nadzieje ze druzyna bedzie wzmocniona kilkoma doswiadczonymi zawodnikami, podejrzewam ze gdybysmy mieli kilku boiskowych cwaniakow w poprzednikach meczach mielibysmy conajmniej 9 pkt wiecej:) Gratulacje dla chlopakow mimo ze alwernia byla ostatnia takie mecze nigdy nie sa latwe. Teraz najwazniejsze zdobyc 3 pkt w najblizszym meczu u Siebie.
Kolorowe wierne jest... Kolorowe HKS!!!
www.irmarserwis.pl
www.irmarserwis.pl
-
- Posty: 340
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:18 am
Bardzo cieszą 3 pkt !!!
Trochę szkoda że nie zostały wyciągnięte wnioski po Sandecji. Tak samo szybko zdobywamy bramkę i... przestajemy grać. W środę musiało się skończyć źle, bo Sandecja grała naprawdę dobrze. Dziś tylko mogło, bo Alwernia nie grała nic, ale wiadomo że i z takimi drużynami potrafimy tracić bramki. Cieszy że zdobywamy gole po stałych fragmentach, bo z akcji byłoby bardzo ciężko, zero ciągu na bramkę u naszych piłkarzy. Mnóstwo akcji rozgrywanych do bramkarza, spora większość rzutów wolnych na połowie rywala to podania do tyłu- ładne posiadanie z tego może i wychodzi ale nic poza tym. Druga połowa lepsza, w końcu jakieś strzały z dystansu - i widać że nawet jeśli nasi chłopcy nie potrafią tak soczyście jebnąć to i tak robi to spore zagrożenie bo bramkarz Alwerni nie złapał chyba ani jednej takiej piłki. Szkoda akcji zakończonej strzałem Gamrota i dobitką Salamona, takie sytuacje pasuje kończyć golem. Sędzia może i nie miał złych intencji, po prostu był tak słaby, że żal patrzyć na jego pracę - gwizdanie na krzyki rywala, niezasłużona kartka dla Dudzińskiego, i jeszcze faul na Urbańcu (?) po którym zszedł z boiska- nie było nawet wolnego (chociaż tej sytuacji nie widziałem dokładnie i do końca nie wiem co się tam stało).
Trochę szkoda że nie zostały wyciągnięte wnioski po Sandecji. Tak samo szybko zdobywamy bramkę i... przestajemy grać. W środę musiało się skończyć źle, bo Sandecja grała naprawdę dobrze. Dziś tylko mogło, bo Alwernia nie grała nic, ale wiadomo że i z takimi drużynami potrafimy tracić bramki. Cieszy że zdobywamy gole po stałych fragmentach, bo z akcji byłoby bardzo ciężko, zero ciągu na bramkę u naszych piłkarzy. Mnóstwo akcji rozgrywanych do bramkarza, spora większość rzutów wolnych na połowie rywala to podania do tyłu- ładne posiadanie z tego może i wychodzi ale nic poza tym. Druga połowa lepsza, w końcu jakieś strzały z dystansu - i widać że nawet jeśli nasi chłopcy nie potrafią tak soczyście jebnąć to i tak robi to spore zagrożenie bo bramkarz Alwerni nie złapał chyba ani jednej takiej piłki. Szkoda akcji zakończonej strzałem Gamrota i dobitką Salamona, takie sytuacje pasuje kończyć golem. Sędzia może i nie miał złych intencji, po prostu był tak słaby, że żal patrzyć na jego pracę - gwizdanie na krzyki rywala, niezasłużona kartka dla Dudzińskiego, i jeszcze faul na Urbańcu (?) po którym zszedł z boiska- nie było nawet wolnego (chociaż tej sytuacji nie widziałem dokładnie i do końca nie wiem co się tam stało).