Hutnik - Karpaty Siepraw Niedziela 27 marca g.15:00

[Piotrek]

Ostatnie 20 minut rewelacyjne (no może poza skutecznością), jak tak będą grać cały mecz to liga jest nasza, a trybuny pełne

[KIKS.tv]

relacja video na KIKS.tv:
http://kiks.tv/2011/03/kanonada-z-happyendem/

i pomeczowy dwugłos trenerski:
http://kiks.tv/2011/03/przytula-popelni ... w-obronie/

[osa]

W pierwszej połowie po zdobyciu pierwszej bramki widać było za mały nacisk na drużynę przeciwną, no i błąd w obronie sprawił że był remis, mecz zajebisty, widać duże postępy w grze, oby tak dalej, w ostatnich minutach z emocji prawie bym zgryzł butelkę hehehe
DO BOJU HKS !!!

[KSH74NH]

Nieprawdopodobne jak w kilku ostrzeliwaniach bramki nie wpadlo nic wczesniej , goscie dobrze zamurowali bramke i ciezko bylo uwierzyc ze nic nie chalo wpasc do sieci.

[KSH74NH]

Gdzies zniknal mi temat wynikow
Hutnik Kraków 2-1 Karpaty Siepraw 27 marca, 15:00 (700)
Lotnik Kryspinów 1-4 Bocheński KS 26 marca, 15:00 (40)
Sandecja II Nowy Sącz 1-1 LKS Mogilany 27 marca, 12:00 (100)
na stadionie Heleny
Przeciszovia Przeciszów 2-0 MZKS Alwernia 26 marca, 15:00 (150)
Dunajec Zakliczyn 2-1 Orkan Szczyrzyc 27 marca, 15:00 (250)
Glinik Gorlice 0-2 Limanovia Limanowa 26 marca, 15:00 (400)
Wolania Wola Rzędzińska 1-4 Orzeł Balin 27 marca, 15:00 (220)
IKS Olkusz 5-0 Lubań Maniowy 26 marca, 15:00 (150)

Czy Luban nie wzmacnial sie przed ta runda solidnie ? gdzies slyszalem ze bardzo mocno sie wzmocnili
a tu baty niezle

[majlech]

http://www.nh2010.pl/czytaj/newsroom/19 ... estwo.html

[1979]

Czy Luban nie wzmacnial sie przed ta runda solidnie ? gdzies slyszalem ze bardzo mocno sie wzmocnili
a tu baty niezle

przybyl im przed runda sponsor strategiczny w postaci elektrowni w Niedzicy ,ale jakis powalajacych zakupow nie dokonali

[NH Power]

co ma potwierdzenie w wynikach bo kierunkowy do Olkusza 0-5

[bn]

Dobry początek. Po strzeleniu gola jest to jest niestety normą rozluźnienie. Tak to można grać, jak się prowadzi 3:0 a nie zaledwie jedną bramką. Później strata po ewidentnym błędzie obrońcy. Stępniowski bez szans w tej sytuacji sam na sam. Druga połowa to non stop napór, aż miło było popatrzeć na tę kanonadę. Tylko co to się działo, że żaden z tych dwudziestu chyba celnych mocnych strzałów nie wpadł do bramki, to sam nie wiem. Warto było jednak poczekać na takie zakończenie. W bramce gości, bramkarz rozegrał chyba mecz życia, choć na szczęście wygrana Hutnika. Taki mecz naprawdę nieźle się oglądało, choć na przyszłość wolałbym, aby znacznie wcześniej wyjaśnić sytuację prowadząc na spokojnie trzema golami.

[pablo]