"Nowohuckie Senderusy" - relikwie z meczy Hutnika

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Biega
Posty: 280
Rejestracja: wt cze 26, 2012 1:50 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA WOLNE MIASTO!

Postautor: Biega » wt sie 07, 2012 11:08 am

wyszperałem jeszcze moje spodnie potargane przez psa podczas wyjazdu do Częstochowy.
-kratę z okna więziennej celi Ozimka.
-nadpalone krzesło ze starego stadionu cracovii.
-filiżanke niedopitej kawy przez Stuja.
-album z pokwitowaniami za izby wytrzeźwień z wyjazdów Ś.P Edwybarego.
Obiło mi się o uszy że ktoś posiada zabalsamowanego kreta który przeszkodził anglikom w treningu na stadionie Hutnika i kawałek koszulki z białą gwiazdą którą całował Bukalski.

dUfio
Posty: 9066
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » wt sie 07, 2012 11:32 am

-niewykorzystany bilet powrotny do USA, ktory kupil Swenda po 2 dniach mieszkania na Słonecznym
-awizo na przesyłkę pierwszej sektorówki na Hutniku
-klucze do mieszkania na Ogrodowym w ktorym mieszkal Zakari Lambo
-łańcuszek podobno zajebany przez Będkowskiego na obozie trampkarzy młodszych
-hot dog niedojedzony przez kibica JKS Jarosław na stacji na ktorej pogonili ich kibice Hutnika jadacy na Katowice-Jastrzebie
-zdjecie z fotoradaru auta jadacego pod prad A4 z tego samego dnia

wszystko to wymienię na to co ma Mr. Vitaminka: umowa sponsorska Mittala z Hutnikiem, która ma być podobno podpisana w czwartek

Awatar użytkownika
Winnetou
Posty: 1961
Rejestracja: pn sie 30, 2004 8:36 pm

Postautor: Winnetou » wt sie 07, 2012 12:25 pm

- Konia z bronami i 10 kg owsa, ktory zebrali kibice Hutnika, aby przeorac nasze boisko przed Euro, a o ktorym bylo glosno w brytyjskiej prasie.
- zlota mysl z glowy B. Cupiala, aby najpierw przyjsc z Telefonica do Hutnika
- bombe, ktora byla przyczepiona pod samochodem sedziego P. Werner po jednym z meczow na Suchych Stawach

1979
Posty: 1892
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 6:44 am

Postautor: 1979 » wt sie 07, 2012 12:42 pm

-kielonek Huka "no to zdrowie"
-kij ktorym przeganiala nas baba sprzed swego domu podczas awarii autobusu do Czermna
-zamek od kibla ktory zatrzasnol jednego z nas podczas turnieju w Wodzislawiu
-pisak ktorym jeden z nas pomalowal pol pociagu podczas powrotu z Katowic w 93 lub 94 (chyba nawet od tego wyjazdu mial ksywe nawiazujaca do tamtego wydarzenia)
-krzeslo barowe ktore wyniosl jeden z nas podczas wizyty w knajpie w drodze z Zabrza w 94
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata

BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY

flagus
Posty: 1527
Rejestracja: pt maja 25, 2007 9:54 pm
Lokalizacja: Dzielnica XVI

Postautor: flagus » wt sie 07, 2012 4:31 pm

Ja mam
- Łyżkę od koparki którą farmerzy zatarasowali wjazd do zajazdu w drodze powrotnej z Ostrowca.
- Zamrażarkę z której częstowali nas lodami w Proszowicach.
http://www.pajacyk.pl
http://www.pustamiska.pl
Jedno kliknięcie dziennie --- to chyba niewiele.

dUfio
Posty: 9066
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » wt sie 07, 2012 4:56 pm

-jabola obalanego w piosence "O mój HKS-sie"
-biało niebieski szal z "W Hucie każdy ma"
-pieczarki, którymi przegryzał wódke kibic Olimpii Warszawa na turnieju w 2005
-baniak pyzówki z tego samego turnieju

mr.Vitaminka
Posty: 1846
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » wt sie 07, 2012 4:59 pm

dUfio pisze:-
-pieczarki, którymi przegryzał wódke kibic Olimpii Warszawa na turnieju w 2005
-baniak pyzówki z tego samego turnieju


- odlew z brązu zaprawionego w/w pyzówką pana T. ;)
- wyrwane przeze mnie i Dufia laski na tym turnieju ;)
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

Biega
Posty: 280
Rejestracja: wt cze 26, 2012 1:50 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA WOLNE MIASTO!

Postautor: Biega » wt sie 07, 2012 6:42 pm

-dekoder z kablami zabrany z knajpy w drodze powrotnej z Tarnobrzega.
-5 zł nie przekazane panu Mietkowi za którą kwotę wchodziło na mecz z 10 osób.
-wiatrówkę z której strzelano do nas gdzieś w kieleckim podczas powrotu z Korony.
-zdechłego psa którego W. zapomniał zakopać i trzymając go w bagażniku pojechał z nim na wyjazd do Wieliczki.
-fragment barykady zwolenników Leppera którą próbowali zatamować ruch uliczny, ale mieli pecha bo akurat jechaliśmy na mecz...
-trzydzieści srebrników dane przez Szypowskiego zgłodniałym kibicom.
-parszywą berbeluche którą raczyliśmy się z kibicami Bełchatowa w podziemiach Centrum E.
-trzy bułki z serem kibica Kanapki.
-kosmyk bląd włosów fanki Joanny.
-krawat kierowcy który jechał z nami piętrowym autokarem na mecz.
-spodnie Piramidy Ś.P Czachy.
-obrączkę którą zastawił w lombardzie D. żeby jechać na wyjazd do Poznania.
-torebkę która leżała w przedpokoju jakiegoś domu na wiosce.
widziałem też ręcznik i wodę mineralną które to podawał kiedyś S. Łach piłkarzom ręcznym.
Ostatnio zmieniony wt sie 07, 2012 9:47 pm przez Biega, łącznie zmieniany 1 raz.

Biega
Posty: 280
Rejestracja: wt cze 26, 2012 1:50 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA WOLNE MIASTO!

Postautor: Biega » wt sie 07, 2012 7:03 pm

1979 pisze:-kielonek Huka "no to zdrowie"
-kij ktorym przeganiala nas baba sprzed swego domu podczas awarii autobusu do Czermna
-zamek od kibla ktory zatrzasnol jednego z nas podczas turnieju w Wodzislawiu
-pisak ktorym jeden z nas pomalowal pol pociagu podczas powrotu z Katowic w 93 lub 94 (chyba nawet od tego wyjazdu mial ksywe nawiazujaca do tamtego wydarzenia)
-krzeslo barowe ktore wyniosl jeden z nas podczas wizyty w knajpie w drodze z Zabrza w 94
tak na marginesie to ksywe miał od tego że wyskakiwał w nocy z kubełkiem farby i pędzlem ławkowcem...

1950N-H
Posty: 1450
Rejestracja: sob lip 02, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: Nowa-Huta ZGODY

Postautor: 1950N-H » wt sie 07, 2012 10:47 pm

Ciepłe kapcie Ireny z Rzeszowa
Kaptur jednego z zakonników którzy podpalili krzesełka z cracocii
Plastikowy kubek używany pod zegarem
Krowi pęcherz używany zamiast piłki w 1950 roku
Drabinę do zegara ze stadionu Garbarni
Wieniec z pogrzebu który mijaliśmy w drodze do Wieliczki
CHWDP JEBANYM KATOM/"Przypomnij sobie jak kiedyś byłeś gumiorem, odłóż sprzęt walcz z honorem"

dzuhas
Posty: 2360
Rejestracja: śr gru 15, 2004 2:35 pm
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Postautor: dzuhas » wt sie 07, 2012 11:32 pm

zielony/niebieski/czarny sweter wasatego skurwysyna , ktory zajebal nam kase za bilety w Lecznej i sie ulotnil
pzdr Osiek

bn
Posty: 2981
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » śr sie 08, 2012 11:01 pm

- niedopompowana piłka jaką M. Waligóra walnął loba kilka metrów nad bramkę z karnego na igrzyskach w Barcelonie oraz jego srebrny polonez

- umywalka wyrwana z toalety "Hutnik Hooligans" przy wejściu od Klasztornej

- farba do barw i legendarnego napisu na Prądnickiej na wiadukcie tramwajowy

- sprej jakim napisano dobrze zachowane HKS na "szkieletorze"

- wycinki z reklam "Hutnik Goście 3:0" i zdjęcie zegera jakimi reklamowały się zagraniczne korporacje wchodzące do Krakowa aby ocieplić wśród krakowian swój wizerunek

- słynna żółta koszulka z jaką grając Hutnik miał największe sukcesy

- korek Bartheza którym w wyskoku trafił w głowę Jahaję i gwizdek sędziego który wtedy nie gwizdnął, przez co Hutnik nie awansował wygrywając 2:1 na wyjeździe

Biega
Posty: 280
Rejestracja: wt cze 26, 2012 1:50 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA WOLNE MIASTO!

Postautor: Biega » czw sie 09, 2012 8:35 am

żółta koszulka? czyżby już tak wyblakła? Kiedyś raczej była pomarańczowa ale chyba ząb czasu zrobił swoje.

1950N-H
Posty: 1450
Rejestracja: sob lip 02, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: Nowa-Huta ZGODY

Postautor: 1950N-H » czw sie 09, 2012 8:38 am

była też żółta a wsumie to żółto niebieska ??

wracając do tematu ...
dżinsowa kurtka Pitera :D
zgubiony but z meczu Hutnik - Lech
CHWDP JEBANYM KATOM/"Przypomnij sobie jak kiedyś byłeś gumiorem, odłóż sprzęt walcz z honorem"

Troublemaker
Posty: 2724
Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm

Postautor: Troublemaker » czw sie 09, 2012 8:50 am

Mieliśmy zarówno żółte koszulki z niebieskimi wypustkami firmy Uhlsport, jak i pomarańczowe, w których graliśmy m.in. w meczu pucharowym z Sigmą u siebie.

Wracając do głównego wątku:

Pusta puszka po "grubej bercie", największej saletrze jaką rozpaliliśmy na pamiętnym meczu ze Śląskiem.
Butelka po winie chateau de jabol kupiona w Książu Wielkim na wyjeździe do Opoczna, które zasługiwało na miano sikacza dekady.
Nagraną na kasecie magnetofonowej wypowiedź kibica Unii Tarnów: "my nie chodzimy na puchary".
Quam dulce et decorum est pro patria mori