Trener Hutnika - taktyka, skład i inne opinie

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

HKS1978
Posty: 1761
Rejestracja: śr kwie 15, 2009 6:34 pm

Postautor: HKS1978 » pn gru 22, 2014 2:16 am

Dobrze byłoby zachęcić kibiców do zakupienia karnetu nie tylko podwyżką cen biletów na pojedyncze mecze, ale może np. jakimś gadżetem do karnetu, albo rozlosowaniem jakichś nagród wśród nabywców? Zawsze to może zwiększyć liczbę potencjalnych karnetowiczów.
Kiedyś pracownicy Kombinatu którzy przekazywali składkę na Hutnika dostawali kartę wstępu na cały rok. Nie tylko na wiosnę.
Może już teraz wprowadzić dwa rodzaje karnetów:
- na rundę wiosenną za "stówę"
- na cały rok 2015 za np.150

Rybak
Posty: 469
Rejestracja: czw gru 09, 2004 1:11 pm
Lokalizacja: OŚWIECENIA PŁD.

Postautor: Rybak » pn gru 22, 2014 8:20 am

bez urazy, ale czy naprawdę wierzycie że zakup karnetów przyniesie stabilizację? Przykro jest to stwierdzić ale jest Nas ZA MAŁO aby taka akcja przyniosła skutek. Plus do tego dochodzi poziom sportowy grajków i wszystko w temacie. Jak to ktoś napisał w poprzednich postach, klub działający na obecnych zasadach powinien na spokojnie zacząc od A-klasy, 6 ligi. Spokojnie by to może jakoś zagrało. Niestety w 3-ligowym klubie musi być PEWNE i STAŁE źródło finansowania, a nie liczenie na frekwencje kibiców czy czyjeś darowizny. Plus do tego każdy kto może robi nam pod górkę i macie efekt.
Bez urazy, ale tak się można bawić właśnie w A-klasie.
Niestety smutne, ale prawdziwe..

Całkiem offtop
piszecie Cały Hutnik Zawsze Razem, ale czy tak jest naprawdę? Najpierw trzeba skończyć z podziałami, potem wziąć się za działanie..
Obrazek

Refferee
Posty: 33
Rejestracja: pn gru 01, 2014 8:03 am

Postautor: Refferee » pn gru 22, 2014 10:08 am

Rybak pisze:bez urazy, ale czy naprawdê wierzycie ¿e zakup karnetów przyniesie stabilizacjê? Przykro jest to stwierdziæ ale jest Nas ZA MA£O aby taka akcja przynios³a skutek. Plus do tego dochodzi poziom sportowy grajków i wszystko w temacie. Jak to kto¶ napisa³ w poprzednich postach, klub dzia³aj±cy na obecnych zasadach powinien na spokojnie zacz±c od A-klasy, 6 ligi. Spokojnie by to mo¿e jako¶ zagra³o. Niestety w 3-ligowym klubie musi byæ PEWNE i STA£E ¼ród³o finansowania, a nie liczenie na frekwencje kibiców czy czyje¶ darowizny. Plus do tego ka¿dy kto mo¿e robi nam pod górkê i macie efekt.
Bez urazy, ale tak siê mo¿na bawiæ w³a¶nie w A-klasie.
Niestety smutne, ale prawdziwe..

Ca³kiem offtop
piszecie Ca³y Hutnik Zawsze Razem, ale czy tak jest naprawdê? Najpierw trzeba skoñczyæ z podzia³ami, potem wzi±æ siê za dzia³anie..


I to jest w³a¶nie g³ówny problem - zreszt± pokaza³o to walne - jest nas w³a¶nie za ma³o... 30 osób, które dzia³aj± wokó³ klubu, jednocze¶nie musz±c pracowaæ zawodowo bo z czego¶ ¿yæ trzeba to zbyt ma³o ludzi, ¿eby wszystko ogarn±æ, na wszystko mieæ czas i wszystkiego dopilnowaæ, do tego niestety pojawiaj± siê wspomniane podzia³y i w ten sposób otrzymujemy obraz klubu nie do koñca przygotowanego organizacyjnie na III ligê... Do tego ca³y czas zbyt ma³a liczba sponsorów, a na ich li¶cie ca³y czas brakuje stabilno¶ci - to te¿ jest problem przy dopinaniu bud¿etu.

Co do zawodników odchodz±cych - z nich zrezygnowa³ klub bo po prostu nie mogli¶my im p³aciæ, a pamiêtajmy, ¿e ch³opaki robi± siê coraz starsi i je¶li maj±c te 18-20 lat byli sk³onni graæ za grosze, tak teraz pojawiaj± siê wiêksze wydatki, zak³adanie rodzin i nie mo¿emy wymagaæ od wiêkszo¶ci pi³karzy, ¿e bêd± grali za darmo - zadajcie sobie pytanie, czy jakby Wasz pracodawca powiedzia³, ¿e macie fajn± misjê, fajny zespó³ i ogólnie tworzycie historiê, ale bêdziecie pracowali za darmo, to czy byliby¶cie tak chêtni do dzia³ania...

Szaman - je¶li rzeczywi¶cie masz ch³opaka, który zagra dla Hutnika za darmo albo w porywach 100-200 z³otych miesiêcznie, to skontaktuj siê z kim¶ z Zarz±du (najlepiej Bartkiem) i przedstaw mu ten pomys³ - bior±c pod uwagê ¿e zostaje 9 seniorów, a ch³opakami z roczników 96-97 bêdziemy musieli opêdziæ jeszcze dru¿ynê w MLJ-cie, to ka¿dy zawodnik jest na wagê z³ota, jednak podkre¶lam - nie bêdziemy mu mogli zaproponowaæ prawie ¿adnych b±d¼ nawet ¿adnych pieniêdzy bo na ten moment bud¿et na wyp³aty jest znikomy...

huteusz
Posty: 4273
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:17 pm
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Postautor: huteusz » pn gru 22, 2014 12:53 pm

Poza tym akcja kupna karnetów będzie jednorazowym zastrzykiem hajsu który się rozejdzie szybko...

Awatar użytkownika
Lucas[NH]
Posty: 538
Rejestracja: czw sty 18, 2007 12:51 pm
Lokalizacja: Centrum B

Postautor: Lucas[NH] » pn gru 22, 2014 4:51 pm

Jeśli karnety kupi 200 osób to klub zarobi 20 000 zł.Na Wisone gramy 9 meczy u siebie gdzie na każdy sądząc po ostatniej rundzie sprzedamy średnio po 250 biletów co daje nam 22 500.Więc już z samych karnetów się uzbiera praktycznie tyle plus na pewno te okolo 100 osób co najmniej kupi bilety na mecz.Dodatkowo zwiększy to choć nieznacznie frekwencje dzięki czemu jest szansa na wyższe dochody z takich rzeczy jak grill czy pamiątki.

Moim zdaniem idea karnetów jak najbardziej słuszna tylko musimy to dobrze zorganizować.

Rybak
Posty: 469
Rejestracja: czw gru 09, 2004 1:11 pm
Lokalizacja: OŚWIECENIA PŁD.

Postautor: Rybak » pn gru 22, 2014 6:33 pm

Gwarantuje Ci ze ten pomysł nie wypali, ale spróbować nie zaszkodzi
Obrazek

dzuhas
Posty: 2368
Rejestracja: śr gru 15, 2004 2:35 pm
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Postautor: dzuhas » pn gru 22, 2014 6:35 pm

czyja wiem. ja bym kupil taki karnet mimo ze bede moze na jednym meczu lub na zadnym (taka mam pojebana robote)
pzdr Osiek

dUfio
Posty: 9093
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » śr gru 24, 2014 2:35 pm

Rybak pisze:bez urazy, ale czy naprawdę wierzycie że zakup karnetów przyniesie stabilizację?



ale akcja karnet nie ma na celu zapewnienie stabilizacji tylko tymczasowy oddech żeby jakoś przetrwać nadchodzącą rundę, coś na kształt dychy czy emigrantów

pomysły klubu na stabilizację i rozwój są na chwilę obecną innę, z walnego wyhaczylem takie:


-wyszczuplenie kadry, a co za tym idzie obnizenie wydatków na pensje, uzupelnienie skladu juniorami i postawienie przed druzyną jasnego celu na wiosnę: utrzymać się w lidze

-podejmowanie rozmow w celu rozpoczęcia wspolpracy/ew. ugody z podmiotami, ktorym zalegamy znaczne sumy

-lobbowanie/pilnowanie u roznych instyrucji rozwoju/modernizacji bazy, aktualnie dzialania tocza sie na 3 plaszczyznach (stadion, boisko z BO, boisko na lodowisku)

-branie udzialu we wszelkich konkursach grantowych, dbanie o to by tym razem nie bylo jakichkolwiek podstaw do ich nie przyznania

-mimo trudnych warunkow i konkurencji rozwoj klubu, zwiekszanie ilosci pilakrzy (aktualnie mamy ich 200), co poza, w dalszej perspektywnie, zapewnieniem nam narybku jest tez bardzo mocnym argumentem w walce w 2 powyzszych punktach, czyli granty i baza


-kooperacja z innymi klubami i szkolkami pilkarskimi


-kontynuowanie cyklicznych akcji przynoszacych klubowi zyski (welcome, turnieje etc) przy jednoczesnym calkowitym nieuwzglednianiu w pewnych lub prawdopodobnych przychodach klubu wplywów z meczów u siebie


mało?



wizja klubu opartego tylko na rzeszy czlonkow, kilkuset kibiców chodzących na mecze i lokalnych sponsorach (co bylo poczatkowym zalozeniem) upadła lub się po prostu wyczerpuje. Trzeba szukac innej. Oczywiscie, wplywy od nielicznych sponsorów lub stalego, niewielkiego grona czlonkow oplacajacych skladki są niezastapione, ale to nie wystarczy. Mozna zaryzykowac stwierdzenie ze liczba osob chcacych dobrowolnie wspierac Hutnika się wyczerpala i na wieksza nie ma co liczyc (wystarczy spojzec na liczbe czlonkow junior). Juz nie mowiac o tym, ze planujac budzet nie mozna wogole zakladac ze ktokolwiek bedzie chodzil na mecze, o czym przekonalismy sie w 2014 bolesnie. więc jesli akcja karnet przyniesie zysk porownywalny do wplywu z biletów z wszystkich meczów z jesieni (a bywaly mecze ze zysk ledwo przekraczal 1 tys zl :O ) bedzie to mozna uznac za sukces

stazyja69
Posty: 4491
Rejestracja: pt maja 28, 2010 9:28 pm
Lokalizacja: NH

Postautor: stazyja69 » śr gru 24, 2014 10:46 pm

Co prawda to inny temat , ale...

Jeżeli będzie akcja - KARNET WIOSNA 2015 za 100 pln, to ja jestem na TAK

bn
Posty: 3015
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » sob maja 16, 2015 9:22 pm

Do zakończenia sezonu jeszcze sporo kolejek. Chciałbym jednak wrócić do wątku trenera. Pewną okazją jest seria pięciu kolejnych meczów bez bramki a co za tym idzie zwycięstwa.

Bardziej jednak istotny jest zbliżający się nowy sezon. O ile w tym miejsce w środku tabeli gwarantuje utrzymanie, to w nowym jest to pewny spadek.

Trener jest oczywiście zasłużony i ma swój sukces (awans 2012), jednak pojawia się pytanie, czy drużyna z obecnym trenerem jest w stanie wygrywać z takimi drużynkami jak Soła, Granat, Garbarnia, Poroniec czy Sandomierz co oprócz obowiązkowych wygranych z resztą będzie konieczne do utrzymania?

Jeśli nie, to być może warto pomyśleć o zmianie już teraz, aby nowy trener miał do wykorzystania ostatnie mecze tego sezonu na testy? W przyszłym nie będzie już na to czasu, bo w dziewięciu na dziesięć meczów trzeba będzie obowiązkowo zdobyć trzy punkty.

Jestem ciekawy co na ten temat sądzą inni?

HKS1978
Posty: 1761
Rejestracja: śr kwie 15, 2009 6:34 pm

Postautor: HKS1978 » sob maja 16, 2015 9:33 pm

Ja bym nie wybiegał myślami w przyszły sezon.
Forma kopaczy jest fatalna. Są obecnie najsłabszą drużyną ligi.
Do tego gramy z czołówką ligi wkrótce.
Wszystko wskazuje na to że spadniemy!
Trener jest słaby, jego warsztat ubogi. Pod jego kierunkiem młodzi zodnicy cofają się w rozwoju. Zachowania wobec sędziów, trenerów rywali jak z piaskownicy.
Czy spadniemy czy się utrzymamy to trzeba świeżej krwi.
Ja bym już dziś go zdymisjonował...
W przeciwnym razie utkniemy w okręgówce albo niżej na lata.
Tu się nie ma co obrażać tylko działać Panowie decydenci.

oszuwar
Posty: 446
Rejestracja: pn maja 09, 2005 11:58 am

Postautor: oszuwar » sob maja 16, 2015 9:42 pm

HKS1978 pisze:Ja bym nie wybiegał myślami w przyszły sezon.
Forma kopaczy jest fatalna. Są obecnie najsłabszą drużyną ligi.
Do tego gramy z czołówką ligi wkrótce.
Wszystko wskazuje na to że spadniemy!
Trener jest słaby, jego warsztat ubogi. Pod jego kierunkiem młodzi zodnicy cofają się w rozwoju. Zachowania wobec sędziów, trenerów rywali jak z piaskownicy.
Czy spadniemy czy się utrzymamy to trzeba świeżej krwi.
Ja bym już dziś go zdymisjonował...
W przeciwnym razie utkniemy w okręgówce albo niżej na lata.
Tu się nie ma co obrażać tylko działać Panowie decydenci.


A ja sie zastanawiam nad jedną rzeczą. Byłeś obecny na ostatnim walnym, dlaczego nie wstałeś i tego nie powiedziałeś co piszesz na forum. Był zarząd, byli członkowie i ani jednego złego słowa na temat trenera który wtedy był obecny. Wybacz ale tego nie rozumie.
Z Hutnikiem od zawsze...

lucero
Posty: 1292
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » sob maja 16, 2015 10:54 pm

Na Unii nie byłem ale patrząc na wszystkie nasze spotkania nie wiem jak uzasadnić granie Gamrotem na szpicy. Ten eksperyment chyba się delikatnie nie udaje....

Piotrek
Posty: 2986
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » śr maja 27, 2015 12:11 am

5 meczy(ów) bez gola, i dopiero gdy poszła "dzida" do przodu z własnej połowy to strzelamy bramkę. W owych 5 meczach bez gola straciliśmy chyba 3 bramki poprzez daleki wykop bramkarza przeciwnika pod nasze pole karne. Ja daleki jestem od taktyki " kopnij i biegnij" ale jeszcze dalej mi do taktyki kopania się po czołach przed własnym polem karnym. W związku z tym chciałbym zaproponować trochę arytmii w naszej taktyce, raz od własnej bramki, a raz dzida do przodu(wedle statystyk z ostatnich spotkań jest to skuteczniejsze rozwiązanie).

kurant
Posty: 146
Rejestracja: czw gru 20, 2012 9:49 am

Postautor: kurant » śr maja 27, 2015 4:33 pm

Wg mnie trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy. Gramy o punkty oraz staramy się doskonalić nasze umiejętności. Grając dzidę do przodu nie nauczymy się niczego co może później dać nam wartość w przyszłości. Ucząc się grać od bramkarza szanujemy piłkę, chcemy zbudować wypracowane akcje itd.. Oczywiście wszystko to musi być dostosowane do umiejętności zawodników. W takiej Barcelonie czy Bayernie sprawdza się to świetnie, tam każda akcja budowana jest od bramkarza. U nas, umówmy się szczerze, na palcach jednej ręki można policzy, kto się w tym czuje dobrze, a komu to przeszkadza. Antoniak, choć ma dobrą rundę, panicznie boi się podejmowania ryzyka gry na jeden kontakt, więc najczęściej odgrywa piłkę ponownie do bramkarza. Podobnie jest z Orłowskim i większością naszych obrońców. Wielką nadzieję widzę w Guziku, bo wreszcie jest to boczny obrońca, który nie boi się gry jeden na jeden, ma świetne przyjęcie oraz lewą nogę.
Nie zapędzając się za daleko. Chodzi mi o to, że wole oglądać próby budowania składnych akcji, niż kopanie się po czołach i strzelanie bramek z przypadku. Wiem, że to budowanie wygląda kiepsko, ale czasem jak wypali wciągnięcie przeciwnika na własną połową to jedno mądre zagranie powoduje, że ręce same składają się do oklasków (których na Hutniku jest coraz mniej..)