Garbarnia - Hutnik 05.09.2015 r., g: 11:00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Garbarnia - Hutnik 05.09.2015 r., g: 11:00
Mecz trwa 😊
Koniec! Wygrywamy 3:1!:) Garbarnia po stracie zawodnika nie miała argumentów. My konsekwetnie do końca. Szkoda niewykorzystanych okazji, ale uczciwie trzeba przyznać, że Garbarnia miała też swoje "setki". Dopisujemy 3 punkty i idziemy dalej do przodu. Cały czas mnie dziwi, że przegrywamy z Popradem, gramy totalny " piach" z Unią, po czym za chwilę jesteśmy w stanie wygrać z silną Garbarnią na jej terenie. Tak naprawdę w tej lidze i tym sezonie wystarczy ustabilizować formę. Jeżeli w każdym meczu tak będziemy grać z utrzymaniem nie powinno być żadnego problemu.
Po końcowym gwizdku doszło też do lekkiego mordobicia. Gość z Garbarni przechodząc obok sektora gdzie siedzieli w większości kibice Hutnika zaczął obrażać Hutnika i Nową Hutę. Większość nie słyszała tego bo w tym czasie przybijała "piątki" piłkarzom. Gość się oddalił w kierunku łuku stadionu dalej wykrzykując obraźliwe teksty, ale został dogoniony przez paru naszych i dostał po pysku. Próbował się bronić kijem na flagę, a jego ziomkowie użyli bębna do obrony. Ochrona użyła gazu, natomiast co ciekawe, w roli rozjemcy obu stron stanął były piłkarz Hutnika Ibrahim Sunday z synem, który akurat znalazł się w tamtym miejscu. Wcześniej siedział w pobliżu naszego sektora.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo