"Nic strasznego się w Polsce nie dzieje. Nie ma powodu, żeby Europarlament zaczął teraz debatować nad sytuacją w Polsce. Tak jak nie debatował wtedy, kiedy podczas rządów poprzedniej koalicji także dochodziło do łamania prawa, do łamania obyczajów politycznych, także po części do łamania zasad wolności słowa . Nie przypominam sobie, żeby wtedy takie głosy się podnosiły i żeby Parlament Europejski lamentował nad sytuacją w Polsce. Moglibyśmy tutaj oczywiście wymieniać szereg takich przykładów - mówił Magierowski."
Aż strach pomyśleć, co by PiS wyprawiało, gdyby nie wiekoduszna decyzja Prezesa Kaczyńskiego, iż opozycja będzie szanowana i wzmacniana
Tak najzupełniej szczerze pisząc, byłem przekonany, że PiS będzie jeździł po PO i się odgrywał. W sumie PO takie traktowanie się należało, po tych wszystkich taśmach, Rychach-Zbychach itd. Ale to, że Prezydent jest tak jawną pacynką Prezesa PiS i w sposób oczywisty łamie prawo, łamie Konstytucję RP mnie całkowicie zaskoczyło. Przecież Prezydent Duda jest prawnikiem i musi wiedzieć, musi mieć świadomość tego, że takimi czynami traci twarz i autorytet jako doktor prawa. Równocześnie uchybia godności urzędu Prezydenta RP gdy na zawołanie jedynie słusznej partii przyjmuje nocne ślubowanie osób, które uważają, że zostały wybrane na sędzów TK. Smutne. Zajebiście smutne.
Dobranoc.
