POLITYKA
Moderator: dUfio
Ja zaszłyszałem taką oto wersję ale to nie od polityka a zwykłego człowieka.
PO to był rak który żzerał Polskę.Dziś pora na chemię.Nikt nielubi chemioterapii bo niesie ona szkudki ubuczne np. wypadanie włosów.To boli i nikt nielubi tracić włoów,ale już wole ich kilka stracić niż być przeżartym przez raka.Tylko żebym nieobraził ludzi chorych.Tak mi to ktoś zobrazował i widzę w tym myśleniu troche sensu.Choć inni mogą myśleć a niech zdechne ale włosa nietracę.Życię to nie bajka a polityka to dziwka.Dlatego trzymam dystans i nikomu bezgranicznie niewierzę.Co polecam.
PO to był rak który żzerał Polskę.Dziś pora na chemię.Nikt nielubi chemioterapii bo niesie ona szkudki ubuczne np. wypadanie włosów.To boli i nikt nielubi tracić włoów,ale już wole ich kilka stracić niż być przeżartym przez raka.Tylko żebym nieobraził ludzi chorych.Tak mi to ktoś zobrazował i widzę w tym myśleniu troche sensu.Choć inni mogą myśleć a niech zdechne ale włosa nietracę.Życię to nie bajka a polityka to dziwka.Dlatego trzymam dystans i nikomu bezgranicznie niewierzę.Co polecam.
Mówię to co myślę, robię to co mówię
pis walczy o elektorat?
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/rza ... wia/vsmvhy
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/rza ... wia/vsmvhy
PITROL pisze:.Dlatego trzymam dystans i nikomu bezgranicznie niewierzę.Co polecam.
Jasna sprawa. Ktoś tu napisał, że najlepiej zająć się sobą. Ja polecam mądre książki... no i radio poranne, jest tam częściej bardziej merytorycznie niż w telewizorze. Poza tym nie emocjonowałbym specjalnie tym co dzieję się w kraju. Wydaje mi się, że to co będzie mieć największy wpływ na Polskę, to to co dzieje się obecnie na świecie.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
No i wygląda, że socjaliści zabronią nam zarabiać w niedziele...
Pani Premier popiera ten pomysł, dramat co oni robią z Polską...
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... los/py185m
Pani Premier popiera ten pomysł, dramat co oni robią z Polską...
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... los/py185m
Prof. Wolniewicz wychodzi ze studia!, nie chce rozmawiać o Smoleńsku.
https://www.youtube.com/watch?v=dEORFyZPmgY
https://www.youtube.com/watch?v=dEORFyZPmgY
Jeśli chodzi o samą ideę to zakaz pracy w niedzielę nie jest zły. Wątpię jednak, żeby u nas to był dobry pomysł. Gospodarczo spora strata. Można go rozważać w bogatych społeczeństwach z minimalnym problemem bezrobocia. Ja osobiście w niedzielę robię dużo zakupów nie pierwszej potrzeby, których na pewno nie zrobiłbym w inne dni tygodnia.
walka z pijaństwem obowiązkiem społecznym
Krzycho pisze:Jeśli chodzi o samą ideę to zakaz pracy w niedzielę nie jest zły. Wątpię jednak, żeby u nas to był dobry pomysł. Gospodarczo spora strata. Można go rozważać w bogatych społeczeństwach z minimalnym problemem bezrobocia. Ja osobiście w niedzielę robię dużo zakupów nie pierwszej potrzeby, których na pewno nie zrobiłbym w inne dni tygodnia.
Szczerze to popieram pomysl zakazu pracy w niedziele. Niech ludzie sobie odpoczna. czy to co kupujesz w niedziele nie kupilbys w inny dzien tygodnia? Watpie. Ja oczywiscie robie zakupy w niedziele, ale zawsze szukam usprawiedliwienia dlaczego tego nie moglem zrobic w inny dzien, dlatego, ze mi zwyczajnie zal ludzi, ktorzy musza siedziec za kasa/w ochronie w hipermarkecie.
Kilka lat temu wprowadzono zakaz handlu w niektore swieta - czy ktos slyszal, bysmy na tym stracili (liczone jako brak dodatkowego wzrostu PKB)?
Stratni mozemy byc (PKB, podatki) tylko na tym handlu, ktory jest bez sensu - tzn idzie rodzinka w niedziele do marketu, bo nie chce im sie isc na basen, wiec kupia hotdoga, czipsy, wypija kole oraz nabeda droga kupna skarpetki na promocji, ktore przeleza sie w szufladzie nieotwarte przez dwa lata.
nh2010.pl
pawelhks pisze: ze mi zwyczajnie zal ludzi, ktorzy musza siedziec za kasa/w ochronie w hipermarkecie.
A pytałeś się ich o to czy im też jest żal tej niedzieli?
Mało kto pracuje wszystkie niedziele w miesiącu. Mają za to dni wolne w tygodniu.
Powiedz im jasno, że dostaną wszystkie niedziele wolne, ale niższe zarobki (a możliwe nawet i redukcje etatów) bo mniej będzie godzin do wypracowania.