100 % popieram jak dalej będzie takie chamstwo to z każdym meczem będzie mniej ludzi.
Ja do grzecznych nie należę ale sam mam powoli tego dość,po prostu wstyd że się w tym uczestniczy.
Nie spotkałem się z czymś takim na żadnym stadionie.
Hutnik - Garbarnia sobota 9.04.2016 godz. 17.00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
No pewnie pijoki to rzeczywiście powód do spadku frekwencji prawda jest taka że gramy totalny gniot na który normalny pilkarski kibic który przychodzi na mecze i zna się trochę na piłce nie mógłby patrzeć. Wiec tym co jeszcze przychodzą należy się szacunek. Druga sprawa że od lat tak zwany "awans nam nie grozi" wiec niema meczu o stawkę. Dobrze ktoś podał przykład Cracovii bo dobrze pamiętam gdy plątali się po trzeciej lidze to przychodziła garstka wiernych kibiców niewiele młodszych od ich klubu i tylko jakieś pseudo derby o tarcze... Przyciągały więcej kibiców.
NIEMA HUTNIKA BEZ NOWEJ HUTY! TAK JAK I NOWEJ HUTY BEZ HUTNIKA!
~DURA LEX SED LEX~
~DURA LEX SED LEX~
Zawsze można grać dla kibiców, dla tych którzy mimo wszystko jeszcze nie zapomnieli gdzie jest stadion.. A później ewentualnie odpuścić miejsce następnemu zespołowi w kolejnosci. Stawianie sprawy od razu, że " o nic nie gramy" "dobry jest środek tabeli " zniechęca wielu ludzi. Nie ma co się oszukiwać, Hutnik został reanimowany przez kibiców DLA KIBICÓW, jeżeli Ci zawodzą, nie ma płynności finansowej , to resztę dopowiedzcie sobie sami..
Z kibicowskim pozdrowieniem
Z kibicowskim pozdrowieniem
Trzeba stawiać wysokie cele, ale stawianie celu "AWANS" w tym sezonie jest moim zdaniem absurdem i może/mogło... spowodować co najwyżej rozczarowanie na koniec.
realny cel to utrzymanie czyli miejsce w pierwszej 6-7
jak pokazuje runda łatwo nie będzie, spadek to bedzie katastrofa pod kazdym wzgledem - kibicowskim, sportowym, medialnym o zaufaniu do akcji typu kolo i ich sensu nie mowiac - umówmy sie nikt nie rzucal kasy i nie rzuca teraz na druzyne zeby ta dostawala takie baty
co do obory na meczach jestem przeciw, a nawet jestem w stanie zrozumiec, że ktoś jest w stanie nie akceptować aktywnego kibicowania i chce w spokoju obejrzeć mecz. dlatego zawsze bylem za podzialem na trybuny, co w obecnej sytuacji nie jest zawsze niestety wykonalne.
o frekwencji nie chce mi sie juz dyskutowac bo juz tu bylo mnostwo razy poruszane i CHUJ Z TEGO
realny cel to utrzymanie czyli miejsce w pierwszej 6-7
jak pokazuje runda łatwo nie będzie, spadek to bedzie katastrofa pod kazdym wzgledem - kibicowskim, sportowym, medialnym o zaufaniu do akcji typu kolo i ich sensu nie mowiac - umówmy sie nikt nie rzucal kasy i nie rzuca teraz na druzyne zeby ta dostawala takie baty
co do obory na meczach jestem przeciw, a nawet jestem w stanie zrozumiec, że ktoś jest w stanie nie akceptować aktywnego kibicowania i chce w spokoju obejrzeć mecz. dlatego zawsze bylem za podzialem na trybuny, co w obecnej sytuacji nie jest zawsze niestety wykonalne.
o frekwencji nie chce mi sie juz dyskutowac bo juz tu bylo mnostwo razy poruszane i CHUJ Z TEGO
jeszcze jedno
"awans, awans" "nasze miejsce jest w wyzszej lidze" "wejdzmy a potem sie zobaczy"
no to popisy w CLJ i olewka Hutnika po awansie do 1 ligi w siatkę pokazały, gdzie jest nasze miejsce i jak sie wszyscy klaniaja w pół slyszac nazwe Hutnik i jakie cuda dziala awans bez odpowiednich podstaw.
nie neguje tych awansów - przeciwnie, ogromnie doceniam prace wlozona w sukces, ktory osiagnelismy w bardzo trudnych warunkach - ale te szarpniecia chyba byly glownie po to, zeby pokazac nam miejsce w szeregu.
zejdzcie na ziemie, nie jestesmy nawet cieniem klubu z lat 90 czy z czasow komuny.
z obecnym potencjalem, rekami do pomocy, finansami i struktura organizacyjna, miejsce w 3 lidze to zajebisty sukces. garstka osob wyprowa sobie zyly, zeby to jakos funckjonowalo i szczerze wkurwia mnie, ze wiele osob tego nie docenia i wymaga hujwie czego.
"awans, awans" "nasze miejsce jest w wyzszej lidze" "wejdzmy a potem sie zobaczy"
no to popisy w CLJ i olewka Hutnika po awansie do 1 ligi w siatkę pokazały, gdzie jest nasze miejsce i jak sie wszyscy klaniaja w pół slyszac nazwe Hutnik i jakie cuda dziala awans bez odpowiednich podstaw.
nie neguje tych awansów - przeciwnie, ogromnie doceniam prace wlozona w sukces, ktory osiagnelismy w bardzo trudnych warunkach - ale te szarpniecia chyba byly glownie po to, zeby pokazac nam miejsce w szeregu.
zejdzcie na ziemie, nie jestesmy nawet cieniem klubu z lat 90 czy z czasow komuny.
z obecnym potencjalem, rekami do pomocy, finansami i struktura organizacyjna, miejsce w 3 lidze to zajebisty sukces. garstka osob wyprowa sobie zyly, zeby to jakos funckjonowalo i szczerze wkurwia mnie, ze wiele osob tego nie docenia i wymaga hujwie czego.