1. Pajac nie pajac 1-1 wyciągnął. To że mogło być 1-9 do 50 minuty to inna sprawa
2. Dojazd zajebisty i przemyślany tak aby można było zwiedzić okoliczne wioski
3. Dojście na trybunę fajne, turystyczne. Dwa szlaki górskie można byłoby spokojnie wytyczyc
4. Miejscowi chcieli nam flagę skrócić i sprzedać rzece z Reymonta. W tych okolicznościach przyrody atak pewnie poszedłby z lasu Sherwood
5. Miejscowi uznali że ich czarny to już Polak.
6. Sędzia zapewne wspominał cały mecz jak mu chcieliśmy wpierdolic w Zakopanem
7. Przerwa jak w-f w szkole podstawowej ale za to NIKT na obiekcie nie był przeciwny zdaniu iż mecz ogląda się tam lepiej niż na SS
8. Szkoda że ich bramkarz nie broni u nas z jego przekonaniami (i chyba umiejetnosciami) za to chętnie przyjmujemy Tyrpule który chetnie na nas kurwowal a teraz niby się zakochał i jest cool gostek
Michałowianka - Hutnik Kraków, 31.05.2017, godz. 18.00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
lucero pisze:1. Pajac nie pajac 1-1 wyciągnął. To że mogło być 1-9 do 50 minuty to inna sprawa
6. Sędzia zapewne wspominał cały mecz jak mu chcieliśmy wpierdolic w Zakopanem
Ad 1. Wyprowadźcie mnie z błędu, bo aż mi się nie chce wierzyć: "drużyna byłego trenera Hutnika w meczu o pietruszkę dla obu ekip urządziła sobie polowanie na kości naszych zawodników"
Ad 6. Ten sam, któremu wówczas sprzedałem "strzała"?
tomabon pisze:lucero pisze:1. Pajac nie pajac 1-1 wyciągnął. To że mogło być 1-9 do 50 minuty to inna sprawa
6. Sędzia zapewne wspominał cały mecz jak mu chcieliśmy wpierdolic w Zakopanem
Ad 1. Wyprowadźcie mnie z błędu, bo aż mi się nie chce wierzyć: "drużyna byłego trenera Hutnika w meczu o pietruszkę dla obu ekip urządziła sobie polowanie na kości naszych zawodników"
Ad 6. Ten sam, któremu wówczas sprzedałem "strzała"?
Ten sam