Hutnik Kraków - Avia Świdnik 10.11.2018 g.13:00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
dUfio pisze:Aldaris pisze:Był jeszcze w 3 lidze fajny mecz, który był darmowy. Przyszło 1,5 tysiąca ludzi. Przegraliśmy go 0-2. Był wtedy dym z ochroną, która obrzuciła kibiców jakimiś deskami czy czymś.
z tego co pamiętam wstęp był za złotówkę - jedna z pierwszych akcji Piotrka D., który ogarnął sponsora na ten mecz.
Były to lata 2002-2009, gdzie co sezon żyliśmy złudnymi nadziejami na awans do 2 ligi (obecnej 1), wtedy także, sezon zaczął się nienajgorzej, wygraliśmy min derby z Wisłą (te derby "puzzlowo-tramwajowe"), więc na mecz przyszło trochę luda, ale na boisku tragedia, oczywiście wszystko poszło na sędziego i doszło do awantury trochę z dupy, szarpanie płotu, rzucanie się z ochroną, zabawę zakończył wjazd policji.
wtedy była klątwa, że prawie zawsze jak przyszło więcej ludzi, to było w plecy i tak tez było tym razem. podwójny kac i jedno wielkie poczucie bezsensu:)
z meczów z Avią pamietam jeszcze wyjazd w 2008, pojechaliśmy w 2 auta, na trasie złapaliśmy się z autem Jastrzębia, i chwilę biesiadowaliśmy w jakiejś karcznie posilając się zajebistym bigosem, na miejscu dochodzi do nas jeszcze 4 kibiców, którzy przyjechali każdy osobno, w tym... ksiądz kibicujący Hutnikowi (incognito)
W trakcie meczu na pogawędkę przyszło paru typków z Avii, z czego jeden był ubrany w kominiarkę i okulary (korekcyjne)
i znów ze wspomnień emeryta pamiętam, że fan GKSu zjadł rekordową ilość bigosu (nawiasem mówiąc zajebistego). wyglądaliśmy jak kosmici w tym zajeździe ca 15 chłopa w większości w dresach i łysych heheh, usadowili nas na górnym piętrze w ciemnym miejscu okazało się i to dopiero z dzień po powrocie że byliśmy w centrum oka cyklonu. dwie koalicje polowały na siebie nawzajem, nawet widzielismy jedno autko (M) które szybko ewakuowało się z parkingu tego zajazdu. Mecz wygrany, powrót się nam przedłużył bo pojebały się mi drogi i jechaliśmy jakimiś zadupiami (źle zapamiętałem skrzyżowanie w Lublinie %%). ciekawe czy Si...r rzeczywiście nie dosał premii w Hucie A Avia do teraz nie zadzwoniła...
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata