III liga IV grupa 2019/20
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Jesteśmy dokładnie w połowie rundy:
- za nami 9 meczów w lidze i jeden w pucharze regionalnym
- przed nami 9 meczów w lidze (włączając wiosenną kolejkę) i jeden w pucharze centralnym
więc można pokusić się o pewne podsumowania.
W lidzie mamy 6 punktów straty do lidera oraz również 6 punktów przewagi nad prawdopodobną strefę spadkową. Tragedii nie ma, ale to jednak trochę poniżej oczekiwań biorąc pod uwagę plany awansu i trudne mecze przed nami.
Największym rozczarowaniem in minus jest odpadnięcie z pucharu z tak słabą drużyną. To zawsze były dodatkowe emocje i ponadto, gdyby z awansem się nie udało można było postawić na juniorów w lidze pod kątem PJS a pierwszemu składowi pozwolić wywalczyć puchar.
Transfery udało się w 1/4. Oprócz Gamrota pozostali nie wnieśli wiele do drużyny. Zespół ma jednak duży potencjał i moim zdaniem naprawdę nie wiele brakuje by przy nieco większym zaangażowaniu wygrywać prawie wszystkie mecze.
- za nami 9 meczów w lidze i jeden w pucharze regionalnym
- przed nami 9 meczów w lidze (włączając wiosenną kolejkę) i jeden w pucharze centralnym
więc można pokusić się o pewne podsumowania.
W lidzie mamy 6 punktów straty do lidera oraz również 6 punktów przewagi nad prawdopodobną strefę spadkową. Tragedii nie ma, ale to jednak trochę poniżej oczekiwań biorąc pod uwagę plany awansu i trudne mecze przed nami.
Największym rozczarowaniem in minus jest odpadnięcie z pucharu z tak słabą drużyną. To zawsze były dodatkowe emocje i ponadto, gdyby z awansem się nie udało można było postawić na juniorów w lidze pod kątem PJS a pierwszemu składowi pozwolić wywalczyć puchar.
Transfery udało się w 1/4. Oprócz Gamrota pozostali nie wnieśli wiele do drużyny. Zespół ma jednak duży potencjał i moim zdaniem naprawdę nie wiele brakuje by przy nieco większym zaangażowaniu wygrywać prawie wszystkie mecze.
po 1/4 sezonu
+komplety z dołem tabeli na wyjazdach - to sie ceni
+walka do końca mimo kiepskiej sytuacji, raz w miarę udana (Sandomierz) raz nie (Puławy, Wólczanka)
+Kapitan w gazie, pewnie też dzięki patrz punkt niżej
+Gamrot mega wzmocnienie, dobrze się odnalazł, pewnie dzięki patrz punkt wyżej
+graliśmy jak równy z równym z Siarką, głównym faworytem
- nie możemy tyle tracić u siebie ze sredniakami co z Wólką i Sandomierzem
-ani na wyjazdach nawet gdy jestesmy na straconej pozycji jak w Kielcach
-niektóre głupie kartki (Reczul Kielce, Koło Chełm)
-takie mecze jak z Siarą trzeba przechylać na własną korzyść
-niewiarygodnie niski poziom trio z Garbarni. Pytanie co teraz? Czy da się cos z nich wycisnąć? Wstrząsnąć? Zmusić do lepszej gry...? Jak? Stawiając dalej na nich...? ława? rezerwy? wypożyczenie...?
+komplety z dołem tabeli na wyjazdach - to sie ceni
+walka do końca mimo kiepskiej sytuacji, raz w miarę udana (Sandomierz) raz nie (Puławy, Wólczanka)
+Kapitan w gazie, pewnie też dzięki patrz punkt niżej
+Gamrot mega wzmocnienie, dobrze się odnalazł, pewnie dzięki patrz punkt wyżej
+graliśmy jak równy z równym z Siarką, głównym faworytem
- nie możemy tyle tracić u siebie ze sredniakami co z Wólką i Sandomierzem
-ani na wyjazdach nawet gdy jestesmy na straconej pozycji jak w Kielcach
-niektóre głupie kartki (Reczul Kielce, Koło Chełm)
-takie mecze jak z Siarą trzeba przechylać na własną korzyść
-niewiarygodnie niski poziom trio z Garbarni. Pytanie co teraz? Czy da się cos z nich wycisnąć? Wstrząsnąć? Zmusić do lepszej gry...? Jak? Stawiając dalej na nich...? ława? rezerwy? wypożyczenie...?
Dobrze powiedziane.
Minusy dwa największe to:
- występy u siebie i porażki z drużynami teoretycznie słabszymi (czy remis z totalnie zdominowaną Siarką) - oby następny mecz z Wisłoką zatarł to wrażenie. Suche Stawy powinny być naszą twierdzą - gdzie drużyny powinny przyjeżdżać z respektem a tu każdy przyjeżdża i wywozi punkty jak chce
- nasz atak - w tym przede wszystkim Ogar - miał być dużym wzmocnieniem, doświadczony napastnik - na razie nic nie pokazał. Boli że młodzi zmiennicy Handzlik czy Matysek też obniżyli loty w porównaniu do rundy wiosennej
Plus:
- to, że pomimo tylu punktów straconych mamy wciąż bliski kontakt - 3 pkt straty do 2 miejsca (wszystko zależy od podejścia Korony2 czy będą chcieli awansować)
- dużo punktów na wyjeździe (niby dół tabeli) ale tam też ciężko wygrać
Minusy dwa największe to:
- występy u siebie i porażki z drużynami teoretycznie słabszymi (czy remis z totalnie zdominowaną Siarką) - oby następny mecz z Wisłoką zatarł to wrażenie. Suche Stawy powinny być naszą twierdzą - gdzie drużyny powinny przyjeżdżać z respektem a tu każdy przyjeżdża i wywozi punkty jak chce
- nasz atak - w tym przede wszystkim Ogar - miał być dużym wzmocnieniem, doświadczony napastnik - na razie nic nie pokazał. Boli że młodzi zmiennicy Handzlik czy Matysek też obniżyli loty w porównaniu do rundy wiosennej
Plus:
- to, że pomimo tylu punktów straconych mamy wciąż bliski kontakt - 3 pkt straty do 2 miejsca (wszystko zależy od podejścia Korony2 czy będą chcieli awansować)
- dużo punktów na wyjeździe (niby dół tabeli) ale tam też ciężko wygrać
KSH74NH pisze:A gdyby korona z ekstraklasy spadła do 1 to 2 drużyna może grać w 2 lidze? Czy musi być różnica 2 klas?
Wystarczy jeden poziom różnicy. Na przykład: Wiślanie I - "IV liga", Wiślanie II - "okręgówka".
Ps. Temat coraz bardziej teoretyczny, w tej chwili mamy już 10 punktów straty do lidera, a 5 do drugiego miejsca.
bn pisze:KSH74NH pisze:A gdyby korona z ekstraklasy spadła do 1 to 2 drużyna może grać w 2 lidze? Czy musi być różnica 2 klas?
Wystarczy jeden poziom różnicy. Na przykład: Wiślanie I - "IV liga", Wiślanie II - "okręgówka".
Ps. Temat coraz bardziej teoretyczny, w tej chwili mamy już 10 punktów straty do lidera, a 5 do drugiego miejsca.
oczywiście pytalem z ciekawości o awansie już nie marze w tym sezonie
-
- Posty: 338
- Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:47 am
KSH74NH pisze:bn pisze:KSH74NH pisze:A gdyby korona z ekstraklasy spadła do 1 to 2 drużyna może grać w 2 lidze? Czy musi być różnica 2 klas?
Wystarczy jeden poziom różnicy. Na przykład: Wiślanie I - "IV liga", Wiślanie II - "okręgówka".
Ps. Temat coraz bardziej teoretyczny, w tej chwili mamy już 10 punktów straty do lidera, a 5 do drugiego miejsca.
oczywiście pytalem z ciekawości o awansie już nie marze w tym sezonie
...OK ale na szczeblu centralnym zawsze były to min. dwa poziomy różnicy i chyba nic się nie zmieniło.