Hutnik 1990 kontra Hutnik 2005

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Nowa Huta FANATIC
Posty: 24
Rejestracja: śr paź 27, 2004 2:27 pm

Hutnik 1990 kontra Hutnik 2005

Postautor: Nowa Huta FANATIC » pn gru 26, 2005 1:15 pm

Niezwykły mecz „pod balonem”- Hutnik 1990 kontra Hutnik 2005

Tuż przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia jak co roku spotkali się na meczu piłkarskim piłkarze Hutnika, którzy awansowali w 1990 r. do I ligi osiągając największy sukces w historii futbolu nowohuckiego. Tym razem Hutnicy’ 1990 nie zagrali pomiędzy sobą ale zmierzyli się z drużyną Hutnika z 2005 r. a zatem – Krzysztof Popczyński, Dariusz Romuzga, Robert Kasperczyk, Marek Koźmiński, Krzysztof Bukalski, Mirosław Waligóra, Ryszard Fudali, Jerzy Kowalik, Leszek Kraczkiewicz pod wodzą Władysława Łacha zmierzyli się z Piotrem Madejskim, Marcinem Pasionkiem, Krzysztofem Lipeckim, [Dariuszem Kołodziejem – gościnnie], Danielem Jaroszem, Piotrem Antasem i innymi młodymi piłkarzami Hutnika z okresu bieżącego. Mecz utrzymany był w szybkim tempie, akcje Romuzgi z Popczyńskim były porywające a bramka wpadała za bramką (najwięcej ich strzelił Popczyński). W odpowiedzi czarował techniką Madejski z Lipeckim, szarpał Kępa, starał się Jarosz – ale po prostu ustępowali umiejętnościami starym hutniczym wyjadaczom, którzy gdyby ich wpuścić na trzecioligowe boiska awans dla Hutnika zrobiliby zapewne w kilka kolejek... Kto wie być może powróci na Suche Stawy Dariusz Romuzga. Byłby mocnym wzmocnieniem dla drużyny Kasperczyka. Ale to tylko dywagacje.



Po meczu najlepszy zawodnik z gry otrzymał od stowarzyszenia Suche Stawy dobre wino (Krzysztof Popczyński), a każdy z zawodników Hutnika 1990 otrzymał prezent od Piotra Danka, który w imieniu SSA Hutnik wręczył im kalendarze i plakaty Hutnika. Mecz zgromadził wielu widzów, którzy byli oczarowani grą doświadczonych piłkarzy Hutnika. To było niezłe widowisko...


www.nowahuta.org.pl

Awatar użytkownika
Pawel76Nh
Posty: 476
Rejestracja: czw paź 14, 2004 7:54 pm

Postautor: Pawel76Nh » pn gru 26, 2005 1:20 pm

Jaki wynik k.. ze nie wiedzialem o tym
Popczynski jak dobrze pamietam kiedys psul duzo setek gdzie powinien byc gol :)

tomnh
Posty: 78
Rejestracja: wt cze 28, 2005 7:56 pm

Postautor: tomnh » pn gru 26, 2005 3:09 pm

Ja pamiętam bramkę Krzyśka Popczyńskiego, zresztą to było w sezonie w którym to była jego jedyna, strzeloną stojąc na rogu pola karnego, dośrodkowywał mu na głowę Sermak... a Popczyński w długi róg strzelił bramkę... tyłem głowy ;) :D Można powiedzieć, że w tamtym sezonie zamienił ilość w jakość.

tommyl
Posty: 659
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 5:19 pm
Lokalizacja: z Suchych Stawów

Postautor: tommyl » wt gru 27, 2005 6:54 pm

Popczyński...hehe
Pamiętam jak do nas wrócił - na krótko z Norwegi chyba, i jak przed jakimś meczem podszedł do głównego i mu powiedział - że jest podatny na kontuzje i żeby sędzia uważał na niego.......... ale jaja!!!!
Obrazek Obrazek

KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!

Awatar użytkownika
Michas
Posty: 934
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:07 pm
Lokalizacja: ze pokoju

Postautor: Michas » wt gru 27, 2005 7:15 pm

A co ty byłeś tym śedzią że wiesz takie rzeczy?? :)
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!

tommyl
Posty: 659
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 5:19 pm
Lokalizacja: z Suchych Stawów

Postautor: tommyl » wt gru 27, 2005 7:21 pm

Michas pisze:A co ty byłeś tym śedzią że wiesz takie rzeczy?? :)


obaj siedzieliśmy na trybunach i śmialiśmy sie z Popczyńskiego - bo tak z nogami zawsze z nogami :roll:
Obrazek Obrazek



KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!

huteusz
Posty: 4273
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:17 pm
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Postautor: huteusz » śr gru 28, 2005 7:14 pm

A poda ktos wynik bo wszedzie tylko piszą "padło duzo bramek" ?

Junior
Posty: 1231
Rejestracja: pt sie 27, 2004 7:59 pm

Postautor: Junior » śr gru 28, 2005 7:37 pm

Jakos 8-6 albo coś takiego było, może 8-7, niestety oprócz dziennikarzy to chyba nikt nie liczył
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"