Porwany kibic Polonii W-wa

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Dark
Posty: 238
Rejestracja: czw paź 21, 2004 9:13 pm
Lokalizacja: Skawina

Porwany kibic Polonii W-wa

Postautor: Dark » ndz gru 19, 2004 11:46 am

Co sądzicie o porwaniu i skatowaniu kibica Polonii W-wa przez legionistów? To podobno nie pierwszy przypadek , co o tym można myśleć?

Awatar użytkownika
bolo
Posty: 429
Rejestracja: ndz wrz 12, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: bolo » ndz gru 19, 2004 11:56 am

jak dla mnie to jest to lekkie przegiecie paly porwac i zmasakrowac goscia za duzo filmow sie na ogladali DEBILE i tyle

Awatar użytkownika
dareknh
Posty: 475
Rejestracja: czw wrz 23, 2004 5:52 pm
Lokalizacja: wziąść na wino?

Postautor: dareknh » ndz gru 19, 2004 12:01 pm

Powinien być jakiś umiar :!: Bo to już lekka przesada :!: :evil:
Obrazek

Ares
Posty: 850
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 1:20 pm
Lokalizacja: z Krakowa

Postautor: Ares » ndz gru 19, 2004 12:01 pm

to juz zaczyna przypominac mafijne porachunki, totalne przegiecie. To juz nie ma nic wspolnego z kibicowaniem i z honorem

Awatar użytkownika
SEBO_NH_HKS
Posty: 297
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 10:34 pm
Lokalizacja: Nowa HUTA

Postautor: SEBO_NH_HKS » ndz gru 19, 2004 12:23 pm

nie no oni juz kurwa przesadzaja a ja myslalem ze u nas jest przejebanie ale oni to grubo pałe przegieli porywaja gostka na swój teren tylko poto zeby mu wpierdolic jak by tego niemogli zrobic na miejsciu ( choc to tez jest chore )
Obrazek

Marchewa
Posty: 628
Rejestracja: sob wrz 18, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: Marchewa » ndz gru 19, 2004 2:23 pm

Przeciez to jest farmazon, jak wogole mozecie w to wierzyc!!! Pisza takie artykuly bo wywoluja sensacje, a tematy pseudokibicow sa teraz na topie w brukowcach.Chca poprostu oczernic kiboli. Kumaci wiedza jak jest.

rastablasta

Postautor: rastablasta » ndz gru 19, 2004 5:12 pm

zapewne twórca tego tematu najpierw przeczytał najrzetelniejszy i najbardziej fachowy, nieszukający sensacji artykuł ze wspaniałego portalu onet.pl....i to chyba wystarczy

jeden z fragmentów - mniej więcej coś takiego - "2 gości podeszło do polonisty - ty jesteś jednym z szefów polonii? a gość się wyparł, a jednak sam grzecznie wysiadł z autobusu z 2 (!!!) chłopami z legii, gdzie czekało na nich już kilkunastu chłopa w samochodach" :lol: :lol:
nie rozbrajajcie mnie... jestem przekonany, że całą swoją wiedzę o kibicach autor wziął z jednego z warszawskich forum :lol:

co nie znaczy, że sytuacja nie miała miejsca <może i miała> ale wszystkie szczegóły, rzekomo prawdziwe, zostały wsadzone by tylko podgrzać atmosferę
tyle

Awatar użytkownika
nycek14
Posty: 326
Rejestracja: wt lis 23, 2004 8:21 am

witam

Postautor: nycek14 » ndz gru 19, 2004 7:21 pm

Oto ten artykuł .

Skowyt bólu ugrzązł w gardle. Połamane zęby, wbite w zmiażdżone wargi wypluł na igliwie. Oprawca pokazał mu jeszcze raz młotek, którym przed chwilą roztrzaskał mu szczękę. – To taki nasz prezent – syknął. Reszta bandy zarechotała. – Starczy mu. Spadamy – krzyknął jeden z nich i grupa kilkunastu rosłych facetów wsiadła do zaparkowanych na leśnej polanie aut. Odjechali.

Paweł, kibic Polonii Warszawa, powoli podniósł się z kolan. Ledwo doczłapał się do szpitala. Był skatowany, stracił zęby, ale przeżył.

Poza granicą

– Została przekroczona pewna granica tego co wolno, a tego czego nie wolno – mówi Piotr Wiśniewski ze stowarzyszenia „Wielka Polonia”. – Mówiąc o tym prasie, postanowiliśmy zaprotestować, bo na policję nie możemy liczyć.

Policja jednak zjawiła się u Pawła w szpitalu. Chłopak opisał zdarzenie, ale powiedział, że napastnicy byli w kominiarkach i nie wie, kto go tak urządził.

– Boi się – tłumaczy kolega Pawła. – Wie, że jeżeli nawet coś powie, to policja i tak nie znajdzie sprawców. A nawet jakby znalazła, to dostaną małe wyroki. On za to nie będzie miał żadnej ochrony od policji i drugiego spotkania z tymi bandytami może nie przeżyć.

– Żeby kogoś ścigać, pokrzywdzony musi złożyć zeznanie i wniosek – tłumaczy się nadkomisarz Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji. – Pobici kibice jednak tego nie robią, bo działają w myśl zasady, „ja dziś zeznam na niego, jutro on na mnie”.

– To paranoja, ale ja boję się teraz wracać na noc do domu – dodaje inny kolega Pawła. – Żartów nie ma, bo wiem, że też jestem na ich liście.

Liście kibiców do skatowania

Tomek1950
Posty: 798
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:28 pm
Lokalizacja: Nowa - Huta

Postautor: Tomek1950 » ndz gru 19, 2004 8:15 pm

Te pismaki z onetu sa załosne,ciekawe czy jeszcze tym mlotkiem pojedyńczo mu zeby wybijali.Ja juz kłamia to chociaz umieliby,bo to gruba przesada jakby go tak skopali i obili to ciekawe jakby doczołgał sie do szpitala.A potem dziwia sie ze ludzie nieprzychodza na stadiony bo takie zajebusy powymyslaja sobie historyjki i ludzie czytaja to i w to wierza

Ares
Posty: 850
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 1:20 pm
Lokalizacja: z Krakowa

Postautor: Ares » ndz gru 19, 2004 9:58 pm

Moze ten artykuł to jedna wielka ściema ale nie ma co ukrywac ze porachunki miedzy ekipami i sposob i załatwiania ich juz dawno przekroczyły wszelkie granice zdrowego rozsadku i nie tylko. Nie trzeba daleko szukac zeby sie o tym przekekonac. To poprostu droga do nikąd i niestety jest coraz gorzej...

murdock
Posty: 1258
Rejestracja: wt sie 24, 2004 10:41 am
Lokalizacja: Nowa (H)uta

Postautor: murdock » ndz gru 19, 2004 10:53 pm

ja pierdole, ta sprawa byla juz jakis czas temu sa tu podniecanie sie doniesieniami z onetu :evil:

murdock
Posty: 1258
Rejestracja: wt sie 24, 2004 10:41 am
Lokalizacja: Nowa (H)uta

Postautor: murdock » ndz gru 19, 2004 10:55 pm

Ares pisze:Moze ten artykuł to jedna wielka ściema ale nie ma co ukrywac ze porachunki miedzy ekipami i sposob i załatwiania ich juz dawno przekroczyły wszelkie granice zdrowego rozsadku i nie tylko. Nie trzeba daleko szukac zeby sie o tym przekekonac. To poprostu droga do nikąd i niestety jest coraz gorzej...


ale juz nie bedzie tak, przynajmniej na ogolnoposkim podwórku powinno sie troszke uspokoic :wink: