Chustki czarno białe

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
NH Power
Posty: 715
Rejestracja: wt sie 23, 2005 9:08 pm
Lokalizacja: z gumiorskiej dzielnicy

Chustki czarno białe

Postautor: NH Power » śr gru 12, 2007 2:54 pm

przez ostatni miesiac może półtora zauważyłem w szerokim otoczeniu (szkole, ulicy itd.) że szeroko pojęta młodziez od 12 - 20 kilku lat nosi nsa mordach lub na szyjach takie dziwne chustki biało-czarne w kratke (afaratki czy jakos to sie tam nazywa) przeważnie i wszyscy znowu ulegaja modzie na jakies ścierwo :roll: o co chodzi może mi ktoś powiedziec :?: i czy wy też zauważyliscie cos takiego czy tylko ja mam takiego pecha :?: :roll:
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;

czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik

MAX
Posty: 905
Rejestracja: śr lut 09, 2005 12:04 pm
Lokalizacja: spoza Nowej Huty

Postautor: MAX » śr gru 12, 2007 3:09 pm

mam taką, przywieziona z Afganistanu

nie noszę tego, służy tylko i wyłącznie jako pamiątka

ale gdybym ją ubrał napewno miałbym w dupie to czy komuś się to podoba czy nie, ważne bym ja się czuł w tym dobrze.

Awatar użytkownika
bolaj
Posty: 371
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:43 pm
Lokalizacja: Nowa Huta-Znakomita Dzielnica

Postautor: bolaj » śr gru 12, 2007 3:45 pm

a tak u mnie w lo było paru chłopków w takich chustach arafata. To cos jak moda na koszulki z sierpami, cze i CCCP pewnie.
edit: błędy
Ostatnio zmieniony śr gru 12, 2007 4:12 pm przez bolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
za mamusię, za tatusia, za HUTNICZKA

krowodrzaHKS
Posty: 816
Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
Lokalizacja: krowodrza

Postautor: krowodrzaHKS » śr gru 12, 2007 3:46 pm

i tacy ludzie noszą takie scierki na ryjach
raval pisze:Nasz klub jest kurwa zajbisty kocham go, kurwa ale patologia, ja pierdole

Obrazek

Awatar użytkownika
Glebi_NH_WJ
Posty: 275
Rejestracja: wt mar 20, 2007 5:43 pm
Lokalizacja: Wola Justowska

Postautor: Glebi_NH_WJ » śr gru 12, 2007 4:09 pm

ja nie rozumiem mody na rzeczy wspomniane z CCCP , Che itp na dodatek noszenie ich w Polsce to dziwna sprawa wg. mnie .
TYLKO POLSKA

FAN86
Posty: 353
Rejestracja: wt sie 24, 2004 11:48 am

Postautor: FAN86 » śr gru 12, 2007 5:09 pm

Ja też mam taką chuste. Została mi jako pamiątka po rajdach na pustyni.Teraz leży gdzies na dnie szafki i pewnie tam zostanie az do wielkich porządkków,a potem na smitnik.

A tak jak już było wcześniej pisane to u nas jest to "gadżet" dla lewaków.Generlanie to same osły w tym hulaja.

Awatar użytkownika
NH Power
Posty: 715
Rejestracja: wt sie 23, 2005 9:08 pm
Lokalizacja: z gumiorskiej dzielnicy

Postautor: NH Power » śr gru 12, 2007 7:26 pm

MAX pisze:mam taką, przywieziona z Afganistanu

nie noszę tego, służy tylko i wyłącznie jako pamiątka

ale gdybym ją ubrał napewno miałbym w dupie to czy komuś się to podoba czy nie, ważne bym ja się czuł w tym dobrze.


nie mówie o pamiątkach :wink: to inna sprawa chodzi mi o tą mode cośala to emodziwolongi co chodza po galeriach poprzekłuwane mordy maja i nie mozna odróżnić czy to m czy k :lol:
Power =

n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;



czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik

Ares
Posty: 850
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 1:20 pm
Lokalizacja: z Krakowa

Postautor: Ares » śr gru 12, 2007 9:09 pm

Te chusty w Polskich warunkach mają typowo lewackie pochodzenie, bo właśnie takie środowiska (pseudo anarchiści, punki, antifa) w naszym kraju go wylansowały. No i wśród młodzieży zapanowała moda na takie gadżety, ale moda jak to moda: zawsze przemija.

JOK_NH
Posty: 4594
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » czw gru 13, 2007 12:31 am

Ja mam taką i nawet ją noszę. Ale jestem lewacką kurwa pewnie.
Więc z góry przepraszam prawicową część forum... :roll:

Awatar użytkownika
szczękościsk
Posty: 107
Rejestracja: czw cze 30, 2005 12:19 pm

Postautor: szczękościsk » czw gru 13, 2007 11:14 pm

Jak dla mnie to codzi o wolną Palestyne. Afirmacja sprzeciwu w obec polityki Izraela. => i do tego wcale nie trzeba być lewakiem ani tymbardziej nosić arafatki no chyba, że sie komuś kurwa jego mać podoba sie nosić czarno białą szmate. a z resztą o huj chodzi :roll: :?:
o to że ktoś wygląda inaczej :?:
że nie nosi dresika :?:

Łukasz
Posty: 117
Rejestracja: czw cze 16, 2005 5:37 pm

Postautor: Łukasz » pt gru 14, 2007 12:09 am

Oczywiście, że arafatka (dla niewtajemniczonych - kefija) coś oznacza...
Oprócz oczywiście tego, że jest narodowym symbolem Palestyńczyków, gdzie oznacza poparcie dla Jasera Arafata.
Arafatka w naszym społeczeństwie oznacza tolerancję narodowościową, czasami jest również uznawana za symbol solidaryzacji z narodami uciśnionymi.
Ale oczywiście mało kto o tym wie i nosi ją bo jest "fajna", cokolwiek to słowo znaczy.
Wycięte z pewnego foum.
Obrazek

JOK_NH
Posty: 4594
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » pt gru 14, 2007 8:40 am

Oznacza także symbol walki i nie poddawania się.
Choć szczerze mówiąc w dzisiejszych czasach, jest to "gadżet: wylansowany przez Bravo Girl albo inną grzybnię.
Nie oznacza zupełnie nic na szyjach takich "pozerów" nazwijmy to.

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3362
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » pt gru 14, 2007 10:31 am

..swoje pięć groszy:

Nie noszę arafatki, nie dorabiam teorii, ale przypominam kolegom, że pisanie o ścierwach mordach i pojebach (czy coś tam) może nieco urazić innych kolegów po szalu. Np. mnie się zdarzało nosić ponad normalną ilość kolczyków i chuj komuś do tego....

Jesteśmy jak puzzle.

Pzdr.
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!