Hutnik - Naprzód ŚRODA godz.17

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Awatar użytkownika
KonradHKS
Posty: 2805
Rejestracja: czw lut 02, 2006 9:51 am
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: KonradHKS » śr maja 21, 2008 9:09 pm

Grali taka chujnie że ja nie wiem co sie stało. Tak źle to ejszcze nigdy nie grali.... Nawet nie chciało mi sie na to patrzec. Barama z karnego - wiec nic specjalnego. A interwencja Brzeziana pierwsza klasa... Ludzi 200 :wink:

Awatar użytkownika
fcb
Posty: 236
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Postautor: fcb » śr maja 21, 2008 9:37 pm

vitoss pisze:7 bodajze minuta meczu i cudownie probuje bronic R.Brzezianski...Pilka przelatuje mu pod reka...
Obierak wolny, Kolanski ledwo co weszedl na boisko juz gleba i neiiwiem wogole czy pilke dostal, Wejscie Kajdy wedlug mnie ozywilo nieco zespol, Wasyl znow troche egoistycznie ale strzelil bramke wiec plus dla niego.
Wie ktos czemu Zajac nie gral i Tadek ?
Wszyscy prawie pilkarze nie umieja grac na deszczu jak widac..Przyjecie pilki fatalne, prowadzac pilke albo im zadaleko uciekala albo ja tracili. Jarosz weszedl i widac ze chcial ale nie mogl zbyt wiele zrobic. oddal chyba 2 strzaly na bramke...Przyzwyczajmy sie ze byle jaka Wies na ogrywa...




Bogdan Zając - pachwina...

Tadeusz Kaczor - mięsień czworogłowy.....

majlech
Posty: 1240
Rejestracja: wt sie 24, 2004 5:55 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: majlech » czw maja 22, 2008 11:18 am

Po tym meczu trzeba jasno powiedziec: nie zasluzylismy na awans do nowej II ligi. Szkoda.