Byli piłkarze z Suchych Stawów
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Mecz z Włókniarzem odbył się w niedzielę i było 2-0. Pamiętam co nie co ale czas robi swoje. Oflagowany sektor Hutnika był pod dachem budynku klubowego od strony zegara, Wisła miała swój sektor pod zegarem a Włókniarz nie było ( oni istnieli tylko na koszu kobiet jak walczyli o majstra). Z tego co pamiętam to przyszedł któryś od nas nabuzowany okrutnie opowiadając, że w sobotę byli na meczu Wisła -ŁKS( nie dam głowy ,że to byli łodzianie) w szalikach HKS i zostali nieelegancko potraktowani przez niektórych wiślaków.W niedzielę były jakieś rozmowy raczej mało spokojne, po czym paru wiślaków wróciło ma sektor pod zegar. Spod dachu poleciało w ich stronę SS -GTS kurwą była i jest a potem cały festiwal bluzgów. Wisła się zawinęła ze stadionu i samodzielny Hutnik z kosą na Reymonta stał się faktem.
Ja wtedy byłem małolatem. Mogę czegoś nie pamiętać . Goście pokroju Czarnego czy Cywila KPN czy innych pewnie dobrze pamiętają bo mieli wtedy ponad 20 lat. Warto by się kiedyś udać do któregoś z nich i nagrać ciekawe wspomnienia z tamtych lat. Byłaby to z pewnością fascynująca lektura dla każdego HKS- iaka.
Słyszałem, też wersję , że goście z Huty przez których powstał rozłam z Wisłą po jakimś czasie wrócili na Reymonta i byli tam dalej aktywnymi kibicami.
Jeśli faktycznie tak było to zrobili fantastyczna rzecz uwalniając nas od tego szamba. Dzięki temu od 35 lat na Hutniku istnieje było nie było niezależny ruch kibicowski.
Słyszałem, też wersję , że goście z Huty przez których powstał rozłam z Wisłą po jakimś czasie wrócili na Reymonta i byli tam dalej aktywnymi kibicami.
Jeśli faktycznie tak było to zrobili fantastyczna rzecz uwalniając nas od tego szamba. Dzięki temu od 35 lat na Hutniku istnieje było nie było niezależny ruch kibicowski.
HKS1978 pisze:Dzięki. Pięknie to ująłeś w tych postach. Wywiad z KPN Cywilem... Zajebisty pomysl.
Cywil vel KPN to teraz raczej pomocy potrzebuje niż wywiadów
https://www.siepomaga.pl/krzysztof-owcz ... Xv9TfKAubI
myślę że pewien kierownik miałby też sporo do opowiedzenia - od niego powyciągać. Każdego zna, wszedzie był, jest pod ręką i pewnie w czasie koronawirusa się nudzi
ogólnie zapraszam do odpowiedniego wątku:
http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... start=1185
część z tych historii została już tam opisana
Krzysztof Bukalski: "W Racingu Genk nikt nie obgadywał trenera, nawet w szatni. U nas to powszechne." -> https://weszlo.com/2020/04/26/w-racingu ... owszechne/
P.S. Sporo o Hutniku.
P.S. Sporo o Hutniku.
Dobry argument przy promocji akademii:
Aż 110 z 942 reprezentantów Polski urodziło się w Krakowie!
https://newonce.sport/2020/04/kopalnie- ... tow-polski
Aż 110 z 942 reprezentantów Polski urodziło się w Krakowie!
https://newonce.sport/2020/04/kopalnie- ... tow-polski
Piotr Szarpak: "W autokarze Widzewa rozstawialiśmy parasole, żeby nie padało na głowę" -> https://weszlo.com/2020/05/04/w-autokar ... -na-glowe/
P.S. Jedno z pytań dotyczy okresu gry w Hutniku.
P.S. Jedno z pytań dotyczy okresu gry w Hutniku.
sudione pisze:Piotr Szarpak: "W autokarze Widzewa rozstawialiśmy parasole, żeby nie padało na głowę" -> https://weszlo.com/2020/05/04/w-autokar ... -na-glowe/
P.S. Jedno z pytań dotyczy okresu gry w Hutniku.
Szarpak wymienia Roberta Augustowskiego - z nim został wypożyczony z Widzewa do nas.
A któremu - w meczu na SS z Widzewem - byli koledzy połamali nogę i zakończyli karierę.
ksh72 pisze:sudione pisze:Piotr Szarpak: "W autokarze Widzewa rozstawialiśmy parasole, żeby nie padało na głowę" -> https://weszlo.com/2020/05/04/w-autokar ... -na-glowe/
P.S. Jedno z pytań dotyczy okresu gry w Hutniku.
Szarpak wymienia Roberta Augustowskiego - z nim został wypożyczony z Widzewa do nas.
A któremu - w meczu na SS z Widzewem - byli koledzy połamali nogę i zakończyli karierę.
Po starciu z Bajorem. Trzask łamanych piszczeli było słychać na trybunach. Augustowski wrócił do piłki, grał m.in. w 2 lidze w RKS Radomsko.
Tu Szarpak na 2:1
W sumie miał dla nas chyba dwa trafienia .
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... =emb_title
W sumie miał dla nas chyba dwa trafienia .
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... =emb_title
Bardzo lubialem Piotra Szarpaka. Jak na nazwisko przystalo, niezle szarpal Bylem na tym meczu z Wisla. To byl, jesli dobrze pamietam, jego debiut w Hutniku. A Jerzy Kowalik strzelil wtedy chyba gol zycia.
Do dzisiaj nie moge pojac, jakim cudem Hutnik zagral na czerwono, a Wisla na niebiesko-bialo.
Szarpak z Augustowskim zostali wypozyczeni z Widzewa dzieki znajomosciom trenera Bulinskiego. Augustowski to bardzo przypominal Ryska Fudalego.
Do dzisiaj nie moge pojac, jakim cudem Hutnik zagral na czerwono, a Wisla na niebiesko-bialo.
Szarpak z Augustowskim zostali wypozyczeni z Widzewa dzieki znajomosciom trenera Bulinskiego. Augustowski to bardzo przypominal Ryska Fudalego.
https://weszlo.com/2020/05/10/nie-bylo- ... etne-ceny/
Ustawiony jak chuj final Pucharu Polski w 1998 roku. Amica Wronki - Aluminium Konin. Gralo tam 2 naszych bylych zawodnikow. W Amice Grzegorz Motyka, a w zespole z Konina Andrzej Jaskot. Poza tym w tym drugim zespole trenerem byl Jerzy Kasalik. W 1.20 s w bialym stroju z nr 7 szaleje ze zlosci Jaskot. Zostal on nieslusznie ukarany 2.zolta i w konsekwencji czerwona kartka. Doskonale widac to w 22.45 s.
Bardzo lubilem obu tych zawodnikow. Byli strasznymi walczakami, a Jaskot dodatkowo wykonywal, moim zdaniem, najlepsze rzuty rozne na swiecie. Wszystkie byly mocno bite na lini bramkowa i powodowaly tam duzy chaos, co nieraz konczylo sie zdobyciem gola.
Z kolei Kasalik byl obok Piotra Kocaba, znowu moim zdaniem, najlepszym trenerem w historii naszego klubu.
Ustawiony jak chuj final Pucharu Polski w 1998 roku. Amica Wronki - Aluminium Konin. Gralo tam 2 naszych bylych zawodnikow. W Amice Grzegorz Motyka, a w zespole z Konina Andrzej Jaskot. Poza tym w tym drugim zespole trenerem byl Jerzy Kasalik. W 1.20 s w bialym stroju z nr 7 szaleje ze zlosci Jaskot. Zostal on nieslusznie ukarany 2.zolta i w konsekwencji czerwona kartka. Doskonale widac to w 22.45 s.
Bardzo lubilem obu tych zawodnikow. Byli strasznymi walczakami, a Jaskot dodatkowo wykonywal, moim zdaniem, najlepsze rzuty rozne na swiecie. Wszystkie byly mocno bite na lini bramkowa i powodowaly tam duzy chaos, co nieraz konczylo sie zdobyciem gola.
Z kolei Kasalik byl obok Piotra Kocaba, znowu moim zdaniem, najlepszym trenerem w historii naszego klubu.
https://regionfan.pl/slowakiewicz-licze ... mocnienia/
Ale ten czas leci. Nie do rozpoznania "Słowik"....
Ale ten czas leci. Nie do rozpoznania "Słowik"....