Byli piłkarze z Suchych Stawów
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
suchystaw50
- Posty: 476
- Rejestracja: czw sty 20, 2005 12:39 am
- Lokalizacja: suche stawy
all
Ostatnio zmieniony czw gru 29, 2005 9:50 pm przez suchystaw50, łącznie zmieniany 1 raz.
Suche Stawy-
były ryby
są piłkarze
były ryby
są piłkarze
Nowym trenerem Pogoni Miechów zostanie w tym tygodniu 46-letni Leszek Walankiewicz, były piłkarz Czuwaju Przemyśl, Hutnika Kraków i Cracovii. Największe sukcesy odnosił w barwach Hutnika, rozgrywając w latach 90. ponad 200 meczów w I lidze. Jako trener pracował w Dalinie, Wieczystej, Hutniku, Skawince i BKS Bochnia
-
japierdole
- Posty: 52
- Rejestracja: sob paź 15, 2005 10:34 pm
cos o naszych trzecich rezerwach
W tym sezonie o Puszczy Niepołomice jest bardzo głośno. Drużyna prowadzona przez Tadeusza Piotrowskiego spisuje się znakomicie. Z każdym kolejnym meczem zespół prezentuje się lepiej i kibice mogą żałować, że runda jesienna czwartoligowego sezonu zbliża się ku końcowi. Do rozegrania pozostały dwie kolejki. Z kolei 19 i 20 listopada to terminy spotkań, które zostaną rozegrane awansem z rundy wiosennej. Korzystając z dobrej pogody, władze piłkarskie chcą uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy w Polsce panowała długa zima. Gdy spojrzymy na skład Puszczy, wyniki nie do końca będą zaskoczeniem. Trzon zespołu stanowią piłkarze znani z występów w wyższych klasach rozgrywkowych. - Absolutnym liderem jest nasz kapitan i jednocześnie mój asystent Tomasz Bernas. Rafał Kmak notuje chyba najlepszy sezon w życiu. Ryszard Fudali, który liczy 34 lata, udowadnia, że wcale w tym wieku nie trzeba kończyć kariery. Krzysztof Kusia pokazuje, iż powinien grać znacznie wyżej. Silnym punktem jest Tomasz Kwedyczenko. Bramkarz, który nie puszcza głupich bramek. Przy takim golkiperze obrońcy czują się pewniej - mówi Tadeusz Piotrowski. Niepołomicki szkoleniowiec wierzył przed sezonem w swoich piłkarzy, jednak nie spodziewał się, iż Puszcza będzie grała aż tak dobrze. - Wiedziałem, że mam do dyspozycji dobrych zawodników. Nie wiedziałem tylko, czy będą oni potrafili stworzyć zespół. Teraz już wiem, że potrafią. Kiedy gra Puszcza, to na boisku występuje zespół, a nie pojedynczy piłkarze. Chłopakom sprawia przyjemność przebywanie razem - dodaje. Przez całą rundę zespół gra jednym, nawiasem mówiąc sprawdzającym się, systemem 4 - 4 -2. Niepołomiczanie prezentują nowoczesny futbol. Gra obronna zespołu zaczyna się od napastników. Z kolei wiodące role w przodzie odgrywają... boczni obrońcy: Jacek Morawiec i Daniel Rosiek. Skrajni defensorzy często przebywają w okolicach pola karnego rywali, skąd posyłają groźne dośrodkowania. Taką grę umożliwia doskonałe przygotowanie kondycyjne zespołu. Tak też było w ostatnim zwycięskim meczu z Fablokiem Chrzanów. - Najlepsi w tym spotkaniu byli moi skrajni obrońcy. Raz za razem posyłali groźne dośrodkowania w pole karne - dodaje. Puszcza Niepołomice ma tylko jeden słaby punkt - atak pozycyjny. Kiedy dochodzi do konfrontacji z dr użynami, które prezentują w miarę otwartą piłkę, zespół stwarza mnóstwo sytuacji. Natomiast kiedy naprzeciwko stają ekipy myślące przede wszystkim o obronie własnej bramki, gra niepołomiczanom nie do końca wychodzi tak, jak tego oczekują kibice. - Dzieje się tak w całej polskiej piłce. Myślę, że przyczyną tego stanu rzeczy są kiepskie murawy, na których przychodzi nam występować. W ataku pozycyjnym chodzi o to, by grać szybko z pierwszej piłki. Niektóre murawy uniemożliwiają taką grę. Podam tutaj przykład - mecz na Clepardii. Gra toczyła się właściwie w okolicach 16 metra od bramki rywali, a mimo to drużyny podzieliły się punktami. Teraz przed nami niedzielny mecz z Cracovią II. Jeżeli uda się pokonać pasy, będziemy w bardzo dobrej sytuacji - twierdzi. W Puszczy występuje bardzo zdolny młodzieżowiec Łukasz Nowak. - Chłopak ma wielki talent. Już został powołany przez Dariusza Wójtowicza do kadry U - 18. Moim wychowankiem jest Piotr Giza, a twierdzę, że Łukasz ma większe możliwości.
W tym sezonie o Puszczy Niepołomice jest bardzo głośno. Drużyna prowadzona przez Tadeusza Piotrowskiego spisuje się znakomicie. Z każdym kolejnym meczem zespół prezentuje się lepiej i kibice mogą żałować, że runda jesienna czwartoligowego sezonu zbliża się ku końcowi. Do rozegrania pozostały dwie kolejki. Z kolei 19 i 20 listopada to terminy spotkań, które zostaną rozegrane awansem z rundy wiosennej. Korzystając z dobrej pogody, władze piłkarskie chcą uniknąć sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy w Polsce panowała długa zima. Gdy spojrzymy na skład Puszczy, wyniki nie do końca będą zaskoczeniem. Trzon zespołu stanowią piłkarze znani z występów w wyższych klasach rozgrywkowych. - Absolutnym liderem jest nasz kapitan i jednocześnie mój asystent Tomasz Bernas. Rafał Kmak notuje chyba najlepszy sezon w życiu. Ryszard Fudali, który liczy 34 lata, udowadnia, że wcale w tym wieku nie trzeba kończyć kariery. Krzysztof Kusia pokazuje, iż powinien grać znacznie wyżej. Silnym punktem jest Tomasz Kwedyczenko. Bramkarz, który nie puszcza głupich bramek. Przy takim golkiperze obrońcy czują się pewniej - mówi Tadeusz Piotrowski. Niepołomicki szkoleniowiec wierzył przed sezonem w swoich piłkarzy, jednak nie spodziewał się, iż Puszcza będzie grała aż tak dobrze. - Wiedziałem, że mam do dyspozycji dobrych zawodników. Nie wiedziałem tylko, czy będą oni potrafili stworzyć zespół. Teraz już wiem, że potrafią. Kiedy gra Puszcza, to na boisku występuje zespół, a nie pojedynczy piłkarze. Chłopakom sprawia przyjemność przebywanie razem - dodaje. Przez całą rundę zespół gra jednym, nawiasem mówiąc sprawdzającym się, systemem 4 - 4 -2. Niepołomiczanie prezentują nowoczesny futbol. Gra obronna zespołu zaczyna się od napastników. Z kolei wiodące role w przodzie odgrywają... boczni obrońcy: Jacek Morawiec i Daniel Rosiek. Skrajni defensorzy często przebywają w okolicach pola karnego rywali, skąd posyłają groźne dośrodkowania. Taką grę umożliwia doskonałe przygotowanie kondycyjne zespołu. Tak też było w ostatnim zwycięskim meczu z Fablokiem Chrzanów. - Najlepsi w tym spotkaniu byli moi skrajni obrońcy. Raz za razem posyłali groźne dośrodkowania w pole karne - dodaje. Puszcza Niepołomice ma tylko jeden słaby punkt - atak pozycyjny. Kiedy dochodzi do konfrontacji z dr użynami, które prezentują w miarę otwartą piłkę, zespół stwarza mnóstwo sytuacji. Natomiast kiedy naprzeciwko stają ekipy myślące przede wszystkim o obronie własnej bramki, gra niepołomiczanom nie do końca wychodzi tak, jak tego oczekują kibice. - Dzieje się tak w całej polskiej piłce. Myślę, że przyczyną tego stanu rzeczy są kiepskie murawy, na których przychodzi nam występować. W ataku pozycyjnym chodzi o to, by grać szybko z pierwszej piłki. Niektóre murawy uniemożliwiają taką grę. Podam tutaj przykład - mecz na Clepardii. Gra toczyła się właściwie w okolicach 16 metra od bramki rywali, a mimo to drużyny podzieliły się punktami. Teraz przed nami niedzielny mecz z Cracovią II. Jeżeli uda się pokonać pasy, będziemy w bardzo dobrej sytuacji - twierdzi. W Puszczy występuje bardzo zdolny młodzieżowiec Łukasz Nowak. - Chłopak ma wielki talent. Już został powołany przez Dariusza Wójtowicza do kadry U - 18. Moim wychowankiem jest Piotr Giza, a twierdzę, że Łukasz ma większe możliwości.
-
suchystaw50
- Posty: 476
- Rejestracja: czw sty 20, 2005 12:39 am
- Lokalizacja: suche stawy
- b
Ostatnio zmieniony czw gru 29, 2005 9:51 pm przez suchystaw50, łącznie zmieniany 1 raz.
Suche Stawy-
były ryby
są piłkarze
były ryby
są piłkarze
Popczyński zmienia klub
36-letni Krzysztof Popczyński, piłkarz Gøtu Ítróttarfelag, przechodzi do silniejszego klubu z Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag.
Były zawodnik krakowskich klubów - Garbarni, Hutnika i Borku - polubił Skandynawię. Grał w szwedzkiej Kirunie FF, duńskim Esbjerg fB, a od 1998 roku przebywa z rodziną na Wyspach Owczych. Występował w I-ligowych Vágs Bóltfelag i Gøtu Ítróttarfelag. Z tym drugim zespołem wywalczył pod koniec lipca - jako grający trener - krajowy puchar (4-1 z Ítróttarfelag Fuglafjarðar).
Przed tygodniem "Diabeł" uratował swoją drużynę przed degradacją; w meczach barażowych o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej Gøtu Ítróttarfelag wygrało z Sandoyar Ítróttarfelag B71 3-0 i 4-1. Krakowski pomocnik w obu potyczkach wpisał się na listę strzelców, a pokonał polskiego golkipera Waldemara Nowickiego.
Był to zatem kolejny dobry sezon Popczyńskiego na dalekiej wyspie i nic dziwnego, że otrzymał wiele ofert. Wybrał tę od najpopularniejszego klubu Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag, który po trzyletniej dominacji oddał tytuł mistrzowski innej stołecznej drużynie - Fótbóltfelagið B 36. Pod koniec października Popczyński porozumiał się z prezesem Birgirem Enghamarem i zastąpi trenera Juliana Hansena, który pracował tylko przez dwa miesiące.
Szef Havnar Bóltfelag już rozpoczął budowę drużyny zdolnej odzyskać mistrzostwo, choć start nastąpi dopiero pod koniec marca 2006. Oprócz Popczyńskiego pozyskał z Vágs Bóltfelag obrońcę Mortana Hörga i serbskiego pomocnika Milana Kulicia.
źródło: Dziennik Polski
36-letni Krzysztof Popczyński, piłkarz Gøtu Ítróttarfelag, przechodzi do silniejszego klubu z Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag.
Były zawodnik krakowskich klubów - Garbarni, Hutnika i Borku - polubił Skandynawię. Grał w szwedzkiej Kirunie FF, duńskim Esbjerg fB, a od 1998 roku przebywa z rodziną na Wyspach Owczych. Występował w I-ligowych Vágs Bóltfelag i Gøtu Ítróttarfelag. Z tym drugim zespołem wywalczył pod koniec lipca - jako grający trener - krajowy puchar (4-1 z Ítróttarfelag Fuglafjarðar).
Przed tygodniem "Diabeł" uratował swoją drużynę przed degradacją; w meczach barażowych o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej Gøtu Ítróttarfelag wygrało z Sandoyar Ítróttarfelag B71 3-0 i 4-1. Krakowski pomocnik w obu potyczkach wpisał się na listę strzelców, a pokonał polskiego golkipera Waldemara Nowickiego.
Był to zatem kolejny dobry sezon Popczyńskiego na dalekiej wyspie i nic dziwnego, że otrzymał wiele ofert. Wybrał tę od najpopularniejszego klubu Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag, który po trzyletniej dominacji oddał tytuł mistrzowski innej stołecznej drużynie - Fótbóltfelagið B 36. Pod koniec października Popczyński porozumiał się z prezesem Birgirem Enghamarem i zastąpi trenera Juliana Hansena, który pracował tylko przez dwa miesiące.
Szef Havnar Bóltfelag już rozpoczął budowę drużyny zdolnej odzyskać mistrzostwo, choć start nastąpi dopiero pod koniec marca 2006. Oprócz Popczyńskiego pozyskał z Vágs Bóltfelag obrońcę Mortana Hörga i serbskiego pomocnika Milana Kulicia.
źródło: Dziennik Polski
WandaL pisze:Łukasz Sosin strzelił już swojego 12. gola w tym sezonie. Polski napastnik Apóllonu pokonał bramkarza Ethnikosu w 49. minucie, a jego zespół wygrał to spotkanie 2-1 (1-1).
A jak podaja komunikat o nim to mówia "były piłkarz Wisły"...
Ostatnio zmieniony wt lis 08, 2005 7:33 pm przez SIMON NH, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard
Elbert Hubbard
8 listopada 2005, 8:06:38 - prof
Popczyński zmienia klub
36-letni Krzysztof Popczyński, piłkarz Gøtu Ítróttarfelag, przechodzi do silniejszego klubu z Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag.
Były zawodnik krakowskich klubów - Garbarni, Hutnika i Borku - polubił Skandynawię. Grał w szwedzkiej Kirunie FF, duńskim Esbjerg fB, a od 1998 roku przebywa z rodziną na Wyspach Owczych. Występował w I-ligowych Vágs Bóltfelag i Gøtu Ítróttarfelag. Z tym drugim zespołem wywalczył pod koniec lipca - jako grający trener - krajowy puchar (4-1 z Ítróttarfelag Fuglafjarðar).
Przed tygodniem "Diabeł" uratował swoją drużynę przed degradacją; w meczach barażowych o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej Gøtu Ítróttarfelag wygrało z Sandoyar Ítróttarfelag B71 3-0 i 4-1. Krakowski pomocnik w obu potyczkach wpisał się na listę strzelców, a pokonał polskiego golkipera Waldemara Nowickiego.
Był to zatem kolejny dobry sezon Popczyńskiego na dalekiej wyspie i nic dziwnego, że otrzymał wiele ofert. Wybrał tę od najpopularniejszego klubu Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag, który po trzyletniej dominacji oddał tytuł mistrzowski innej stołecznej drużynie - Fótbóltfelagið B 36. Pod koniec października Popczyński porozumiał się z prezesem Birgirem Enghamarem i zastąpi trenera Juliana Hansena, który pracował tylko przez dwa miesiące.
Szef Havnar Bóltfelag już rozpoczął budowę drużyny zdolnej odzyskać mistrzostwo, choć start nastąpi dopiero pod koniec marca 2006. Oprócz Popczyńskiego pozyskał z Vágs Bóltfelag obrońcę Mortana Hörga i serbskiego pomocnika Milana Kulicia.
źródło: Dziennik Polski
Popczyński zmienia klub
36-letni Krzysztof Popczyński, piłkarz Gøtu Ítróttarfelag, przechodzi do silniejszego klubu z Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag.
Były zawodnik krakowskich klubów - Garbarni, Hutnika i Borku - polubił Skandynawię. Grał w szwedzkiej Kirunie FF, duńskim Esbjerg fB, a od 1998 roku przebywa z rodziną na Wyspach Owczych. Występował w I-ligowych Vágs Bóltfelag i Gøtu Ítróttarfelag. Z tym drugim zespołem wywalczył pod koniec lipca - jako grający trener - krajowy puchar (4-1 z Ítróttarfelag Fuglafjarðar).
Przed tygodniem "Diabeł" uratował swoją drużynę przed degradacją; w meczach barażowych o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej Gøtu Ítróttarfelag wygrało z Sandoyar Ítróttarfelag B71 3-0 i 4-1. Krakowski pomocnik w obu potyczkach wpisał się na listę strzelców, a pokonał polskiego golkipera Waldemara Nowickiego.
Był to zatem kolejny dobry sezon Popczyńskiego na dalekiej wyspie i nic dziwnego, że otrzymał wiele ofert. Wybrał tę od najpopularniejszego klubu Wysp Owczych - Havnar Bóltfelag, który po trzyletniej dominacji oddał tytuł mistrzowski innej stołecznej drużynie - Fótbóltfelagið B 36. Pod koniec października Popczyński porozumiał się z prezesem Birgirem Enghamarem i zastąpi trenera Juliana Hansena, który pracował tylko przez dwa miesiące.
Szef Havnar Bóltfelag już rozpoczął budowę drużyny zdolnej odzyskać mistrzostwo, choć start nastąpi dopiero pod koniec marca 2006. Oprócz Popczyńskiego pozyskał z Vágs Bóltfelag obrońcę Mortana Hörga i serbskiego pomocnika Milana Kulicia.
źródło: Dziennik Polski
-
Lukasz_HKS
- Posty: 1096
- Rejestracja: czw paź 07, 2004 10:32 am
- Lokalizacja: NH
Waldemar Adamczyk - http://www.90minut.pl/kariera.php?id=10
Krzysztof Duda - http://www.90minut.pl/kariera.php?id=387
Krzysztof Hajduk - http://www.90minut.pl/kariera.php?id=613
Krzysztof Duda - http://www.90minut.pl/kariera.php?id=387
Krzysztof Hajduk - http://www.90minut.pl/kariera.php?id=613
Hutnik