ocena pracy marketingowca

Akcje i pomysły marketingowe.
Przetargi, reklamy, sponsoring.
Public Relations. Gorące newsy ze Sportowej S.A.

Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa

marketing
Posty: 420
Rejestracja: pt lip 01, 2005 6:08 am
Lokalizacja: pokój 206

Postautor: marketing » czw mar 02, 2006 9:48 am

Niestety komunikat dotyczący rozmów Hutnik-Mittal jest na dzisiaj taki: Sprawa zamieszczenia reklam Mittal Steel Poland jest bliska finalizacji. W ubiegły czwartek w Krakowie spotkali się Prezes MSP Vijay Kumar Bhatnagar, Dyr. Oddziału krakowskiego MSP J.Woliński oraz członek Rady Nadzorczej Hutnika M.Gil. Poza ustnymi zapewnieniami o pewności zawarcia umowy reklamowej, nie mamy żadnych konkretów na ten temat. Rozmowy odbywają sie cyklicznie-raz w tygodniu. Gdy podpisana zostanie umowa, informacja o tym pojawi sie w mediach elektronicznych i tradycyjnych.
Do oceny pracy marketingowca masz jak najbardziej prawo. Nie licząc drobnych reklamodawców, moja praca nie przyniosła klubowi wymiernych korzyści. Parafrazując hasło reklamowe: Marketingowiec nie ma być fajny, tylko pieniądze zarabiać. Wkrótce (czerwiec/lipiec) zostanie zwołana Rada Nadzorcza, na której zostanie zweryfikowany rok mojej pracy.

Awatar użytkownika
Michas
Posty: 934
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:07 pm
Lokalizacja: ze pokoju

Postautor: Michas » czw mar 02, 2006 12:58 pm

Nie bądź taki skromny,wiemy wszyscy że sie starasz i nie siedzisz tylko za biurkiem.TO ciężki kawałek chleba ale i tak twoje efekty pracy są lepsze niż poprzednika.
Cieszy to co piszesz o Mittalu że jest blisko finalizacji.
Powodzenia.
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!

mr.Vitaminka
Posty: 1858
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » czw mar 02, 2006 1:46 pm

viki pisze:Witam!
Najgorsza jest niepewnosc. I brak informacji jest zwyczajnie irytujacy... Marketingowcu, nie odbieraj tego jako osobisty atak, ale prosze Cie - badz bardziej aktywny! Doskonale rozumiem, ze nie chcesz podawac niesprawdzonych informacji. Twoj glos nalezy traktowac, z racji Twojej funkcji, jako oficjale stanowisko klubu. Niemniej ostateczne decyzje mialy zapasc juz ponad miesiac temu! Teraz tak naprawde nie ma zadnej wiadomosci, czy ktos powazny z Mittala rozmawia z wladzami klubu, czy tez nie. Na kiedy ustalono (jezeli ustalono) taki termin spotkania? Kto sie spotka?
Mysle, ze takie wiadomosci dalyby troche spokoju. Oczywiscie jezeli nie sa one tajemnica - ale dlaczego mialy by byc?
Ponadto jeszcze jedna sprawa. Wydaje mi sie, ze moge Cie oceniac, gdyz w obecnej chwili nie dzialasz spolecznie, lecz jestes na etacie (jezeli sie myle i za swoja prace nie pobierasz wynagrodzenia to przepraszam!).
Twoja skutecznosc marketingowa nie jest niestety imponujaca. Ja rowniez nie jestem specjalista z tego zakresu i wiem, ze latwo mowic, zas trudniej cos zrobic. Jednakze owoce nie sa wielkie :( Trzymam za Ciebie kciuki! Moze z wiosna cos sie ruszy. Przedsiebiorcy sie obudza z zimowego snu i rusza na Suche Stawy!
Tego nam zycze!

viki



śmieszne...

chyba nie uczestniczysz w życiu "klubu" na tyle, żeby wypowiadać się na temat skuteczności pracy marketingowca. z mojej perspektywy zmieniło się wiele, w szczególności o Hutniku zaczęło się robić głośno w mediach (uważam to za największy sukces!). do tego dochodzą niezliczone ilości różnego rodzaju imprez itd itd.

Piotrek ma o tyle utrudnione zadanie, że jest "monitorowany" przez cały czas, nie tylko przez swoich pracodawców, ale i przez kibiców Hutnika. taka sytuacja na pewno nie jest dla niego komfortowa, tak jak i deprecjonowanie jego osiągnięć. wiem co powiesz, bronię Piotrka bo jest pewnie moim kolegą, jest - ale dla mnie liczy się na pierwszym miejscu Hutnik, tak więc znajomość z PD to w moim (i zapewne nie tylko) przypadku stawianie mu dwukrotnie większych wymagań, niż gdyby piastował to stanowisko ktoś spoza kręgu znajomych.

łatwo jest krytykować, łatwo jest wytykać błędy - trudniej wziąć dupę w troki i zrobić coś konstruktywnego.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

viki
Posty: 526
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)

Postautor: viki » czw mar 02, 2006 2:56 pm

mr. Vitaminka:

Regularnie chodze na Hutnika od wielu lat. Pisalem o tym w innych tematach, wiec nie bede sie powtarzal. Mozesz, jezeli masz ochote, przeczytac moje wczesniejsze wpisy. Czasami zdarza mi sie wesprzec finansowo jakas akcje z naszego forum. To rzeczywiscie nie jest, az tak wiele. Dlatego nigdy bym nie smial krytykowac osob, ktore robia cos dla Hutnika zupelnie bezinteresownie. Chyle przed nimi czola.

Natomiast ocena osoby, ktora pobiera wynagrodzenie za swoja prace, to rzecz zupelnie inna. I tutaj pragne podkreslic, zeby nie bylo zadnych watpliwosci: nie uwazam, azeby Piotrek robil cos, albo nie robil, z uwagi na pieniadze jakie otrzymuje z klubu. Piotrek bardzo, ale to bardzo duzo swojej bezinteresownej pracy wlozyl dzialajac dla Hutnika przed objeciem posady marketngowca. I za to nalezy mu sie szacunek. Byc moze w ciagu jednego roku swojej bezinteresownej dzialalnosci zrobil dla naszego klubu wiecej, niz ja zrobilem w calym swoim zyciu. Dlatego w tym zakresie moge jedynie wyrazic szacunek wobec takiej postawy.

Natomiast zatrudnienie na stanowisku specjalisty ds. marketingu i pobieranie z tego tytulu wynagrodzenia daje, moim zdaniem - mozesz sie ze mna nie zgadzac - prawo do oceny tego zakresu Jego dzialalnosci.
W jednym z raportow z pracy Piotrka przeczytalem:
(...)podpisanie umowy na okres próbny z firmą Marelin Group, dotyczącą pośrednictwa w poszukiwaniu reklamodawców (koszty: minimalna prowizja oraz % od wpływu z reklamy) [! taki krok został podyktowany minimalnymi efektami mojej pracy jeśli chodzi o nakłonienie firm do wsparcia Hutnika oraz doświadczeniem pokazującym, jak znaczącą rolę w tej kwestii mają: praktyka, obycie na rynku oraz kontakty osobiste !] (...)

I wszystkie te dzialania, jakie podejmuje Piotrek jako marketingowiec, choc sa naprawde fajne i zapewne beda procentowac w przyszlosci, w zestawieniu z taka informacja wypadaja blado :(

Wczoraj uslyszalem jak Min. Religa dziwi sie, ze lekarze i pielegniarki chca strajkowac. Dziwi sie, gdyz obiecal im, ze beda mieli podwyzki w 2007 roku. Tymczasem ludzie potrzebuja pieniedzy teraz! I nie stac ich na czekanie rok.

Tak samo Hutnik potrzebuje pieniedzy teraz. I to jest najwazniejszy cel! Dlatego warto w takiej sytuacji sie zastanowic: moze na stanowisko marketingowca warto wziac kogos bardziej towarzysko ustawionego, majacego znajomosci tu i tam, zaplacic mu trzy-cztery pensje Piotrka i... sprawdzic co sie bedzie dzialo. Jest szansa, ze 3-4 miesiace pracy takiej osoby bedzie bardziej efektywe od roku pracy Piotrka. A pieniadze na uposazenie beda takie same.

Przepraszam, jezeli kogokolwiek urazilem. Nie pisze tego listu z takim zamierzeniem. Ja naprawde chce, aby w Hutniku dzialo sie jak najlepiej. Zalezy mi na tym tak samo mocno jak Piotrkowi czy Tobie mr.Vitaminka.

Piotrze! Trzymam za Ciebie kciuki! Konsekwentnie od samego poczatku. I wierze, ze w koncu Ci sie uda cos zlowic! :)

viki
ezswaz aN Hutnik

tomnh
Posty: 78
Rejestracja: wt cze 28, 2005 7:56 pm

Postautor: tomnh » czw mar 02, 2006 3:17 pm

To może porównaj sobie co zrobił poprzedni marketingowiec, który miał "układy", z Piotrkiem. Nie chodzi tylko o układy.
Czytając ciebie mam wrażenie, że jesteś z ludzi, którzy krzyczą: "dać forsę natychmiast" i nie ważne skąd i jak. Dać. Tak jak twój przykład z Religą i pielęgniarkami. Dać teraz! Bo jak nie... I nie pomyślisz skąd... A to takie proste akurat w gospodarce. Odebrać komuś innemu. Np samotnym matkom z dziećmi, bo pielęgniarki chcą już dzisiaj.
Z naszym klubem jest gorzej, bo aby znaleść sponsora trzeba dla niego przedstawiać jakąś wartość. Piotrek chociażby poprzez te różne akcje, które się wcześniej nie odbywały powiększa tą wartość do zaoferowania. Także poprzez media. Poza tym wiedz, że Piotrka wspomagają też inne osoby i to nie kwestia człowieka, tyko trudności choćby w polskim prawie powodują kłopoty ze znalezieniem sponsora. Dlaczego inne bardziej znane kluby też mają kłopoty a z całą pewnością więcej mają do zaoferowania? Odpowiedzi są dwie. Pierwsza to naturalne trudności w znalezieniu kogoś kto da kasę ryzykując że się ona nie zwróci, bądź będzia wiedział od początku, że się nie zwróci. Druga to takie osoby jak ty które jątrzą w klubie, podkopują innych w imię często własnych korzyści.

Uff. Uniosłem się. Sorki.

viki
Posty: 526
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)

Postautor: viki » czw mar 02, 2006 3:36 pm

tomnh:

Przeczytaj prosze moj tekst - uwaznie - jeszcze raz. Twoja odpowiedz naprawde nie jest adekwatna do tego co napisalem.

Pielegniarki i biedne samotne matki, ktorym te pielegniarki chca wyrwac ostatni grosik... Sorry, ale populistyczne argumenty nigdy do mnie nie trafialy.

Wiem, ze Piotrek jest wyjatkowa osoba. I wielkie sa Jego zaslugi. Ale w tej konkretnej materii te zaslugi nie sa naprawde wielkie. Tak jak napisalem: dzialania Piotrka beda procentowac w przyszlosci. Tymczasem w zakresie natychmiastowego pozyskiwania srodkow takze trzeba dzialac. Najlepiej skutecznie.

I nie pisz, ze naleze do osob, ktore chca jatrzyc - w ten sposob mnie po prostu obrazasz.

Mimo roznicy zdan, pozdrawiam! Szczerze!

viki
ezswaz aN Hutnik

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » czw mar 02, 2006 3:46 pm

Czemu mieszacie dwa rozne tematy w jednym:?:
To jest temat o ISPAT a nie o pracy marketingowca :!: Jak kto chce, a ma do tego pełne prawo, oceniać jego dzialalność niech zalozy nowy temat!
Ale jak jest juz o Nim mowa i ocenie to uwazam ze jest ona za wczesna..Ciagle to samo-nie ma sponsora i nie ma sponsora..Nie tak latwo znalezc go..Jaki niby mam mieć interes wchodzac?Mało kibiców, III liga, brak NAS w mediach..A Piotrek stara sie przedstawic jakiś pozytywny obraz Hutnika w Krakowie i w Polsce..np promocja balonu w TVN.Kiedy ostatni raz był Hutnik pokazany w TVN?Chyba po zamiaszkach z Lechia! Zauwazcie ze mamy "problem" z lokalnymi mediami np kronika sportowa w TVP3.Zawsze Wisła, Cracovia..Potem jakiś skrót z meczu Korony, a jezcze jakieś Mistrzostwa Polski w Szachach i dopiero na szarym końcu jakaś wzmiankach o Hutniku!
Ale sie poprawia i to dzieki Piotrkowi.Teraz uwazacie ze jest źle, a załóżmy że za kilka dni wejdzie Mittal jako reklamodawca,to bedzie wielbiony.Radze poczekać z ocena do końca rundy i wtedy bedzie można skusić sie o jakaś ocene z jego poczynian!
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard

JOK_NH
Posty: 4593
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » czw mar 02, 2006 3:54 pm

Do VIKI:

Kiedyś w klubie było tak, że żaden z działaczy nie wypowiadał się na temat swojej pracy i kurwa żyłeś z tym. Piotr dobrowolnie zgodził się na monitorowanie jego pracy - mógł mieć to w poważaniu i wcale nie integrować się z kibicami!!! Uszanuj to!!!

viki
Posty: 526
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)

Postautor: viki » czw mar 02, 2006 4:12 pm

SIMON NH:

Co do osobnego watku - zgoda. Jezeli moderator moze to jakos podzielic, to bede wdzieczny :)

Tymczasem sprawa znajdowania sponsorow...

1) Jeszcze raz podkreslam: w zakresie dzialan na przyszlosc Piotrek dziala bardzo dobrze.

2) Piszesz, ze bede Go wychwalal, gdy Mittal wejdzie na Suche Stawy. Czlowieku, o tym nie decyduje Piotrek! To sa rozgrywki o wiele, wiele wyzsze. Dzialania radnych MK, spotkania u Majchrowskiego itp. I lobbing na poziomie o którym chyba nawet nie myslimy, bedzie tak naprawde decydowal o sukcesie. Sukcesie polegajacym oczywiscie na tym, ze Mittal wejdzie do Hutnika na calego, tzn. na wiecej niz na milion dolarow.

3) Sprawa "krytyki" marketingowca tyczy sie tego, ze jak na razie nie udalo mu sie sciagnac zadnej zywej gotowki do Hutnika. Zadne dodatkowe bannery reklamowe na stadionie itp. Wszystko to ciaglosc po poprzednim marketingowcu. Tak przynajmniej czytam w sprawozdaniach Piotrka - jezeli jest inaczej, to nic o tym nie wiem. Nie chodzi tu o hindusow i 1 mln $ za miejsce na koszulkach, tylko o kilku reklamodawcow sklonnych wyrzucic kilka tysiecy zlotych.

Ok, tyle na szybko, gdyz sie nieco spiesze :)

I tylko jedna prosba, jezeli ktos zechce prowadzic dalsza dyskusje:

Sprobujmy dyskutowac na argumenty. I nie piszcie, ze:

"(...)to takie osoby jak ty które jątrzą w klubie, podkopują innych w imię często własnych korzyści.(...)"

Maksymalnie mnie to wk..., gdyz to zwykle klamstwo.

Nota bene taka argumentacja zupelnie wylacza merytoryczna dyskusje. Takie chwyty, uwaga do Ciebie tomnh, stosowali komunisci... Niemozliwe bylo slowo krytyki, gdyz z miejsca stawales sie wichrzycielem. A ja za komuchami baaardzo nie przepadam i takich metod nie uznaje.

viki
ezswaz aN Hutnik

viki
Posty: 526
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)

Postautor: viki » czw mar 02, 2006 4:18 pm

JOK_NH:

Do dzisiaj nie wierzylem, ze wyniki badan mowiace o tym, iz 80% ludzi w Polsce nie rozumie tego co czyta, sa prawdziwe.

Teraz juz wierze.

Czlowieku, jaki zwiazek z cala ta dyskusja ma to, ze poprzedni marketingowiec mial nas wszystkich w dupie? I skad wiesz, ze mi to pasowalo?

Poza tym napisanie, ze Piotrek rowniez mogl nas miec w dupie, chyba nawet bardziej obraza Piotrka niz mnie. Pomysl o tym!

Ok, musze leciec!

viki
ezswaz aN Hutnik

:R:L:X:
Posty: 130
Rejestracja: śr sty 11, 2006 8:52 pm
Lokalizacja: z turbowni...

Postautor: :R:L:X: » czw mar 02, 2006 10:52 pm

ja wiem tyle , że 1 mln dla MSP to kropla w morzu ich budżetu... wiem także iż cała "góra" tego koncernu jest bardzo chciwa na kasę i wszystko do własnej kiesy lubią ładować i robić "wałki" ...

postawmy sobie zatem pytanie typu...

- co lub kto stoi im na przeszkodzie aby taki głupi 1 mln sypnęli Hutnikowi ??

- dlaczego podpisanie umowy reklamowej trwa tak śmiesznie i żałośnie długo co staje się zarazem podejrzane ?? ...

- czy zawsze w tym klubie będziemy musieli patrzeć na zbawienie w postaci sponsora , który ma coś wspólnego z Hutą Sendzimira ??

- co jest głównym punktem hamującym czy też odpychającym inwestorów od wyłożenia kasy dla dobra zasłużonego klubu oraz stęsknionych mieszkańców NH za dobrym widowiskiem sportowym ??

To wszystko jest coraz bardziej chore - do zażygania :!:

tomnh
Posty: 78
Rejestracja: wt cze 28, 2005 7:56 pm

Postautor: tomnh » czw mar 02, 2006 11:04 pm

Viki masz rację, niektórzy mają ten problem. Spójrz w lustro. Nie napisałem nic takiego, żeby urazić Piotrka, to twoja interpretacja czegoś czego tam nie ma. Chciałem ci tylko pokazać, że człowiek z kontaktami niekoniecznie jest wyjściem i jako przykład podałem poprzedniego marketingowca. A nie zgadzam się z Twoją oceną pracy Piotrka. Jest chorą oceną człowieka któremu się wydaje, że w życiu powinno wszystko przychodzić łatwo i na jego żądanie. Tak nie jest. Spójrzmy prawdzie w oczy. W Krakowie są 2 o wiele bardziej zasłużone kluby. My mamy mniejszą markę do zaoferowania, stąd problem. A nikt ci nie da kasy za darmo. Może znajdź lepszego marketingowca.... Bo z tego co wiem to nawet w Wiśle kontrakty reklamowe z Erą, czy Tyskim były dogadywane w okolicach roku.

viki
Posty: 526
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)

Postautor: viki » czw mar 02, 2006 11:42 pm

Trudno nam sie porozumiec. Mnie wydaje sie, ze jasno po raz kolejny pisze o co mi chodzi. Tobie wydaje sie, ze rozumiesz o co mi chodzi i ja jestem w bledzie. Szkoda sie powtarzac w nieskoncznosc.
Wydaje mi sie, ze jezeli ktos wypelnia dobrze swoje obowiazki, to naprawde nie trzeba przesadnie gloryfikowac takiej dzilalnosci. Przeciez w koncu to jest Jego praca. Wybacz, ale docenianie kogos przez porownanie nie jest trafne. Jezeli poprzedni marketingowiec robil wszystko zle, a obecny czesc swoich zadan wykonuje dobrze i z zaangazowaniem, to chyba jest to sytuacja w koncu prawidlowa. Nie jest to cos wyjatkowego. Jezeli ktos ma etat powinien swoja prace wykonywac dobrze i z zaangazowaniem, prawda? Wobec tego argument, ze bylo nienormalnie, a teraz jest normalnie i robienie z tego wielkiego halo jest chyba przesadne, nie sadzisz? Rownoczesnie, jezeli Piotrek nie ma sukcesow w czesci swojej dzialanosci, to chyba tez mozna o tym napisac?
Potrafie sie przyznac do bledu. Rzeczywiscie, moje rozmyslania, iz moze skuteczniejszy bylby marketingowiec z "ukladami" nie jest dobrym rozwiazaniem. Byc moze udalo by sie mu nagonic kilku reklamodawcow. Ale rownoczesnie pewnie nie mialby takiego zaangazowanie w prace u podstaw jak Piotrek. Prawdopodobne, ze tak by bylo.
Pisanie, ze kopie dolki pod Piotrkiem to bzdura. Mam nadzieje, ze to widzisz.
Piszesz, ze jestem czlowiekim, ktory uwaza, ze w zyciu wszystko przychodzi latwo. Nawet nie wiesz, jak sie mylisz...
Jasniej pisac juz nie potrafie.

Pozdrowienia dla wszystkich oponentow!

viki
ezswaz aN Hutnik

murdock
Posty: 1258
Rejestracja: wt sie 24, 2004 10:41 am
Lokalizacja: Nowa (H)uta

Postautor: murdock » pt mar 03, 2006 8:39 am

:R:L:X: pisze:ja wiem tyle , że 1 mln dla MSP to kropla w morzu ich budżetu... wiem także iż cała "góra" tego koncernu jest bardzo chciwa na kasę i wszystko do własnej kiesy lubią ładować i robić "wałki" ...


Rodzina ich jest skąpa chyba. Kolega (wpisuje się tu czasem) pracuje w pewnym hotelu i tam od dłużeszgo czasu przebywa brat Mittala. Giganyczne zamówienia a NIGDY NIE DAŁ NAPIWKU nawet. A my tu mówimy o milionach....

Mimo wszytsko miejmy nadzieję że się uda, chociaż nie można się tak nastawiać że na pewno itp bo wtedy wielkie rozczarowanie. Lepszy chyba byt taki jak teraz i miłe zaskoczenie.

pozdro

Porter_HKS
Posty: 553
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 10:15 am

Postautor: Porter_HKS » pt mar 03, 2006 8:48 am

Moja propozycja jest tak (pisałem już kiedyś o niej).

Należy niezwłocznie wygospodarować pieniądze na zatrudnienie jednego a najlepiej dwóch doświadczonych przedstawicieli handlowych ds. sprzedaży reklam. (Jeden zajmował by się rynkiem lokalnym, drugi zewnętrznym). Uważam że taki człowiek jest bardziej na obecną chwilę potrzebny klubowi niż nowi piłkarze zespołowi. I wbrew pozorom nie jest to jakiś kolosalie wielki wydatek. Pracownik taki powinien mieć relatywnie niską pensję podstawową i wysoką prowizję od podpisanych umów.
Na takie stanowisko najlepiej nadają się pracownicy z doświadczeniem w sprzedaży miejsca reklamowego w gazetach lub czasu antenowego w radio bądź telewizji. Nic nie ujmując marketingowcowi, z tego co wiem nie ma ona ani wykształcenia kierunkowego, ani koniecznej praktyki.
Każdy kto uprawia zawód handlowca wie jak ważne są detale. Bez szkoleneń, albo wrodzonego talentu nie odniesie się sukcesu. Ważne jest w zasadzie wszystko nawet takie detale jak pod jakim kątem obrócone jest krzesło w stronę klienta podczas rozmowy (bez kitu).
Marketingowiec wzorcowo wywiązjusie się z zadań organizacyjnych ale bez wsparcia handlowego wyniki jego pracy są mocno skrzywione.

Moje zdanie jest takie - w sytuacji gdyby (odpukać) umowa z Mittalem nie wypaliła to warto sprzedać nawet Madejskiego by sfinansować powstanie profesjonalnej komórki marketingowej co na pewno będzie procentowało w przyszłości.