Hutnik - Górnik
- Glebi_NH_WJ
- Posty: 275
- Rejestracja: wt mar 20, 2007 5:43 pm
- Lokalizacja: Wola Justowska
Glebi_NH_WJ pisze:wg. mnie gra nie byla zla tylko szczescia brakowalo , ale Kruk powinien juz dac spokoj Hutnikowi i odejsc bo cale 90minut przesiedzial na lawce i jak zwykle nic nie robil
2 (dwa) razy wstał
gra była calkiem niezla do gola dla Gornika
pozniej gra calkowicie siadla
w II polowie tylko jedna akcja ktora pachniala golem-strzal w poprzeczke
tak to b.slabo wg mnie
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard
Elbert Hubbard
-
- Posty: 154
- Rejestracja: sob paź 23, 2004 10:41 pm
- Lokalizacja: Krk-NH
- Kontakt:
pierwsze 15 min pod dyktando Hutnika. 3-4 okazje bramkowe. potem gol - naprawde ładny gol - Lipeckiego. Hutnik siadł i już nie wstał. do konca meczu nudy, dużo fauli, strat, niedokładnosci.
moim zdaniem bardzo dobry występ GRABOWSKIEGO. mimo iż pyścił bramke dobrze się spisał podczas wszystkich innych strzałów na bramke. obronił karnego dzięki czemu do końca mielismy nadzieje na dobry wynik.
moim zdaniem bardzo dobry występ GRABOWSKIEGO. mimo iż pyścił bramke dobrze się spisał podczas wszystkich innych strzałów na bramke. obronił karnego dzięki czemu do końca mielismy nadzieje na dobry wynik.
- CENTRUM D NH
- Posty: 294
- Rejestracja: czw paź 19, 2006 10:30 am
- Lokalizacja: NOWA HUTA
chcialbym poruszyc temat zmian w tym meczu
Kepa - Kajda ??
Niechciał - Dziadzio OK
Kozieł - Swiatek ??
Swiatek - Antas ??
na 4 zmiany widzialem tylko moze 1 ktora jest Ok a reszta ??
Co to jest za zmiana Koziela za Swiatka ?? a pozniej Siwety schodzi i wchodzi na tlyko 10 minut Antek. Na placu gry cale 90 minut przebywał "IDOL" Kruka czyli Swierczysnki ktory poraz kolejny nic nie pokazal. Zmiana Kepy za Kajde byla bardzo slaba Kajdi nic nie pokazał szczegolnego a pare razy był faulowany ale niestety sedziowie byli innego zdania karzac go zolta kartka lub poprostu nie odgwizdywali fauli. Sedziowanie stalo na slabym poziomie. BRAWO GRABOWSKI - obroniony karniak nie odbieral nadzieji na korzysty wynik a przy pierwszej po prostu byl bez szans.
Ogolnie wynik 0:0 byłby ok.
Kepa - Kajda ??
Niechciał - Dziadzio OK
Kozieł - Swiatek ??
Swiatek - Antas ??
na 4 zmiany widzialem tylko moze 1 ktora jest Ok a reszta ??
Co to jest za zmiana Koziela za Swiatka ?? a pozniej Siwety schodzi i wchodzi na tlyko 10 minut Antek. Na placu gry cale 90 minut przebywał "IDOL" Kruka czyli Swierczysnki ktory poraz kolejny nic nie pokazal. Zmiana Kepy za Kajde byla bardzo slaba Kajdi nic nie pokazał szczegolnego a pare razy był faulowany ale niestety sedziowie byli innego zdania karzac go zolta kartka lub poprostu nie odgwizdywali fauli. Sedziowanie stalo na slabym poziomie. BRAWO GRABOWSKI - obroniony karniak nie odbieral nadzieji na korzysty wynik a przy pierwszej po prostu byl bez szans.
Ogolnie wynik 0:0 byłby ok.
-
- Posty: 237
- Rejestracja: sob sty 15, 2005 12:29 am
- Lokalizacja: Nowa Huta
SIMON NH pisze:Glebi_NH_WJ pisze:wg. mnie gra nie byla zla tylko szczescia brakowalo , ale Kruk powinien juz dac spokoj Hutnikowi i odejsc bo cale 90minut przesiedzial na lawce i jak zwykle nic nie robil
2 (dwa) razy wstał
gra była calkiem niezla do gola dla Gornika
pozniej gra calkowicie siadla
w II polowie tylko jedna akcja ktora pachniala golem-strzal w poprzeczke
tak to b.slabo wg mnie
100 % poparcia dla Simona..
Bramka Lipy faktycznie trudno sie nie zgodzic - stadiony swiata..
Grabowski - b. dobrze sobie radzi, do tego obroniony karny, widac ze ma ambicje i mu zalezy, kompletnie nie rozumiem paru osob, ktore pisaly, ze chca, by jak najszybciej odszedl
Bizon - typowy walczak, biega, stara sie, potrafi dobrze wyprzedzic, ogolnie ten chlopak jest naprawde wzmocnieniem
Pasion - jak to Marcin, na swoim poziomie, czyli calkiem dobrze, bez (wiekszych) bledow
Debski - slabizna po raz kolejny, niby tam cos probuje, ale ogolnie parodia
Obierak - cos w nim drgnelo, b. fajny mecz, pare razy nawet wdal sie w drybling, ogolnie duuzo na +
Kepa - zagral duzo ponizej swoich mozliwosci, pare razy probowal strzelac ale bez jakichs fajerwerkow, strasznie wkurwiony gdy sciagnal go Kruk, ale po czesci sie nie dziwie, nie zagral nic dobrego
Koziel - probuje zagrywac dobre pilki, na moje oko jednak za duzo strat
Swierczynski - bodajze 3ci mecz w pelnym wymiarze czasowym.. czego zupelnie nie rozumiem, 0 kreatywnosci
Niechcial - wg mnie przystosowal sie dzis do poziomu Kempesa
Wasyl - probuje, probuje, ale jak zwykle niedokladny, marnuje sytuacje, jak na takiego chlopa powinien wykorzystac swoje warunki, dobrze sie zostawic i zabrac sie z pilka, czego w ogole nie robi - szuka tylko nogi rywala gdzie moze wymusic faul
Jarosz - szarpal standardowo, aktywny, zalezy mu, fajny strzal w poprzeczke niestety troche pechowo
takie jest moje zdanie na temat dzisiejszej gry Hutnikow, zobaczymy co przyniesie zdymisjonowanie Kruka.. pozdro
::::....Hutnik KRAKÓW....::::
Do kolegi powyżej, nie zgodzę się z tobą co do Dębskiego w tym meczu. Zagrał pewnie kilka ważnych interwencji, wygrywał wszystkie główki i próbował inicjować akcje ofensywne, a Obierak???? Co wy piszecie gostek już samą postawą (to jak trzyma ręce na biodrach) kurde miażdży moją konstrukcję!!! Każde podejście do chłopa z Wieliczki kończyło się faulem w jego wykonaniu. To jest gość bez pojęcia o grze w piłkę nożną.
Czara goryczy się przelała. Nie przyjde na mecz w tej rundzie już ani raz. Od 1996 roku opuściłem może z 10 meczy i to tylko dlatego że nie było mnie w Nowej Hucie. Ale teraz to są kpiny w żywe oczy, tutaj nikomu nie zależy na tym żeby ta drużyna grała wyżej. Przecież to jest klub z tradycjami i kiedyś i z wynikami. Jeżeli to prawda że Kruka wyjebali to chwała im za to. Tylko mam nadzieje że ten Wójs to jest tylko tymczasowo bo bez jajców że znowu takiego trenera będziemy mieć. Powiedzcie mi ludzie po co to wszystko kurwa ciągnąć jeżeli mamy się pałętać po jakichś wiochach, nie ma tutaj żadnych ambicji aby grać wyżej. Rozwiązać ten klub, zburzyć stadion po co to wszystko komu jest potrzebne, na mecze chodzi 200 osób z czego połowa to pijane małolaty, nie oglądające nawet meczu. Wogóle kto wpuszcza pijanych gówniarzy którzy mają po 14 lat na mecz.
Skończyłem!!!!!
Czara goryczy się przelała. Nie przyjde na mecz w tej rundzie już ani raz. Od 1996 roku opuściłem może z 10 meczy i to tylko dlatego że nie było mnie w Nowej Hucie. Ale teraz to są kpiny w żywe oczy, tutaj nikomu nie zależy na tym żeby ta drużyna grała wyżej. Przecież to jest klub z tradycjami i kiedyś i z wynikami. Jeżeli to prawda że Kruka wyjebali to chwała im za to. Tylko mam nadzieje że ten Wójs to jest tylko tymczasowo bo bez jajców że znowu takiego trenera będziemy mieć. Powiedzcie mi ludzie po co to wszystko kurwa ciągnąć jeżeli mamy się pałętać po jakichś wiochach, nie ma tutaj żadnych ambicji aby grać wyżej. Rozwiązać ten klub, zburzyć stadion po co to wszystko komu jest potrzebne, na mecze chodzi 200 osób z czego połowa to pijane małolaty, nie oglądające nawet meczu. Wogóle kto wpuszcza pijanych gówniarzy którzy mają po 14 lat na mecz.
Skończyłem!!!!!
KTO KOCHA TEN WIERZY!!!
Nieoficjalnie Ryszard Kruk nie jest już trenerem Hutnika Kraków,a obowiązki pierwszego trenera zostały powierzone obecnemu II trenerowi Kordianowi Wójsowi. - jeśli to się potwierdzi to proponuje aby w prowadzeniu zespołu pomógł mu P.Szcześniewski... Kurwa niech coś się dzieje pozytywnego w tym klubie bo narazie to cały Zarząd wymienia się stołkami...PANOWIE PREZESI POBUDKA.
Hutnik Kraków
Grabowski jest za słaby na to, żeby być pierwszym bramkarzem w 3-ligowym klubie. On grzał ławę w Wieliczce nie dlatego, że nie poznano się na jego wielkim talencie... Puszcza co leci, a karnego dzisiaj wyjął przypadkiem, bo Lipecki kompletnie go zlekceważył. Podobno przed rundą był do wzięcia Palczewski, ale nasz ex-instruktor miał widocznie inne plany, bo nie wierzę, żeby w Wolbromiu płacili tyle więcej.
Obierak to kompletna pomyłka, zachowuje się jak dziecko specjalnej troski na tym boisku, jezdza z nim jak chca, chyba ze kogos zetnie, a to jak oddał dziś piłkę Lipeckiemu, bo go nie zauważył, to już w ogóle komedia.
A Dębskiego wyjątkowo dzisiaj bym pochwalił, choć Wieliczka jakoś dramatycznie dużo do roboty mu nie dała. Jednak moim zdaniem lepszy na środku niż na boku obrony. Co tylko wzmacnia twierdzenie o braku prawego obrońcy w tym zespole .Obierak to dno, a Błachacz (nie daj Boże, żeby on miał zagrać) to w ogóle w to dno puka od spodu.
Świerczyński to w ogóle dramat i tragedia, szkoda słów na tego chłopaka, po prostu szkoda słów. To już Piotrowicz był lepszy (choć stwierdzenie to także przechodzi mi ciężko przez usta)
Ponadto dzisiaj zbłaźnił się Kajda, uciekanie od piłki, pyskówki, pokładanki w polu karnym i przed nim, żenada, żenada, po trzykroć żenada...
Generalnie ta druzyna potrzebuje wzmocnień głównie na prawej stronie obrony i środku pomocy (Kaczor jeszcze jakis czas nie zagra), na bramce, a w dalszej kolejności na środku obrony (chyba że Dębski dziś odnalazł swoje powołanie).
Ale tak źle jak teraz, to nie pamiętam, żeby było, a już prawie 20 lat chodzę na Suche Stawy. Panu Krukowi, to nawet podziekowac nie wypada za to, co tu zrobil.
Obierak to kompletna pomyłka, zachowuje się jak dziecko specjalnej troski na tym boisku, jezdza z nim jak chca, chyba ze kogos zetnie, a to jak oddał dziś piłkę Lipeckiemu, bo go nie zauważył, to już w ogóle komedia.
A Dębskiego wyjątkowo dzisiaj bym pochwalił, choć Wieliczka jakoś dramatycznie dużo do roboty mu nie dała. Jednak moim zdaniem lepszy na środku niż na boku obrony. Co tylko wzmacnia twierdzenie o braku prawego obrońcy w tym zespole .Obierak to dno, a Błachacz (nie daj Boże, żeby on miał zagrać) to w ogóle w to dno puka od spodu.
Świerczyński to w ogóle dramat i tragedia, szkoda słów na tego chłopaka, po prostu szkoda słów. To już Piotrowicz był lepszy (choć stwierdzenie to także przechodzi mi ciężko przez usta)
Ponadto dzisiaj zbłaźnił się Kajda, uciekanie od piłki, pyskówki, pokładanki w polu karnym i przed nim, żenada, żenada, po trzykroć żenada...
Generalnie ta druzyna potrzebuje wzmocnień głównie na prawej stronie obrony i środku pomocy (Kaczor jeszcze jakis czas nie zagra), na bramce, a w dalszej kolejności na środku obrony (chyba że Dębski dziś odnalazł swoje powołanie).
Ale tak źle jak teraz, to nie pamiętam, żeby było, a już prawie 20 lat chodzę na Suche Stawy. Panu Krukowi, to nawet podziekowac nie wypada za to, co tu zrobil.