Europejskie puchary
Moderator: dUfio
Europejskie puchary
Znamy już wyniki losowania
http://www.mocnyblog.pl/2008/07/01/znam ... ch-rywali/
jak oceniacie szanse ?
ten Beitar to najsilniejsza drużyna z nierozstawionych
http://www.mocnyblog.pl/2008/07/01/znam ... ch-rywali/
jak oceniacie szanse ?
ten Beitar to najsilniejsza drużyna z nierozstawionych
-
- Posty: 1898
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
- stefan batory
- Posty: 786
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am
- stefan batory
- Posty: 786
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am
HAMAS pisze:Ja natomiast jestem POLAKIEM i życzę szczęścia wszystkim ,jak są puchary to nie interesuje mnie polski szowinizm.
Dobre.
JOK_NH pisze:Lech ma przejebany wyjazd, ciekawi mnie, czy się pojawią, tzn. w jakiej liczbie.
Wiem, ze sie wybieraja. Niestety dojazd na mecz nie jest latwy, ale klub poszedl im na reke i wynajal wiekszy samolot, ktorym poleca pilkarze i kibice. Mysle, ze wiecej niz 100 osob nie pojedzie. Cena wyjazdu to ok. 2500 zl
HAMAS pisze:Ja natomiast jestem POLAKIEM i życzę szczęścia wszystkim ,jak są puchary to nie interesuje mnie polski szowinizm.
jesli zycze Wisle wszystkiego najgorszego to nim nie jestem...? huehue
"Tłumy" na meczu Legii
PIŁKA NOŻNA: PUCHAR UEFA
"Tłumy" na meczu Legii
Fot. Adam Polak/legia.comLegia Warszawa i FK Homel - czas na rewanż. Szkoda, że bez kibiców?
To nie żart: na wyjazdowy mecz rewanżowy w Pucharze UEFA Legii Warszawa z białoruskim FK Homel "zapisał" się jeden kibic stołecznej drużyny. W związku z tym klub... zrezygnował z organizacji wyjazdu.
Do 18 lipca klub przyjmował zgłoszenia kibiców, którzy chcieli się udać do Homla. Od 24 lipca miały być sprzedawane bilety. Z jakim efektem? Na wyjazd zapisała się jedna osoba!
Na Białoruś wybiera się 150 osób i kupią bilety na stadionie. Poinformowaliśmy UEFA o tym, że nie bierzemy za tych kibiców odpowiedzialności
Jarosław Ostrowski
Oficjalnie jeden...
Aby w organizowanej przez klub grupie wyjechać na mecz wyjazdowy Legii trzeba dysponować "Kartą Kibica". Legia anulowała niedawno absolutny zakaz wyjazdu kibiców, wprowadzony po ubiegłorocznych burdach w Wilnie.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że na Białoruś wybiera się grupa kibiców klubu z Łazienkowskiej. - Na Białoruś wybiera się 150 osób i kupią bilety na stadionie. Poinformowaliśmy UEFA o tym, że nie bierzemy za tych kibiców odpowiedzialności - oświadczył członek zarządu KP Legia Warszawa Jarosław Ostrowski.
-
- Posty: 1100
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:49 pm
- Lokalizacja: Kraków.
Mnie to osobiście pierdoli czy gra Legia, Wisła czy Lech, każdej polskiej drużynie życzę aby w pucharach doszli jak najdalej bo nie grają tylko dla siebie ale też dla polskiej piłki. Rozumiem animozje i niechęć do Wisły ale osobiście nie popadłem jeszcze w takie kompleksy ani nic ciężkiego nie spadło mi na głowę żeby kibicować izraelskim żydom (notabene dość radykalnym, więc wiadomo co myślą o Polsce i Polakach).
P.S. mam nadzieje tylko że nikt z kibiców Hutnika nie zniży sie do żenującego poziomu kibiców Cracovii którzy na murach wymazują napisy chwalące pucharowych przeciwników Wisły (PAO, Valeranga itp.).
Co do samego meczu Beitar - Wisła, to kibicowsko może być ciekawie, przynajmniej w Jerozolimie:
P.S. mam nadzieje tylko że nikt z kibiców Hutnika nie zniży sie do żenującego poziomu kibiców Cracovii którzy na murach wymazują napisy chwalące pucharowych przeciwników Wisły (PAO, Valeranga itp.).
Co do samego meczu Beitar - Wisła, to kibicowsko może być ciekawie, przynajmniej w Jerozolimie:
Polują na kibiców Wisły!
Bojówkarze identyfikujący się z Beitarem Jerozolima chcą dopaść kibiców Wisły - przestrzegają izraelskie media.
Na każdym ważniejszym placu Jerozolimy policjanci z karabinami, wykrywacze metalu, wzmożona ostrożność - tak wyglądało miasto w przeddzień - nie, nie ewentualnego ataku terrorystycznego, a piłkarskiego meczu Beitar - Wisła.
Wystarczy zacytować gazetę "Haaretz", która donosi, że właściciel Beitaru Arkadij Hajdamak (ostatnio podniósł budżet klubu o 1,5 mln dolarów, do 34 mln, czyli ok. 68 mln zł) bardziej niż Wisły, obawia się zachowania własnych kibiców! Beitar ma faktycznie niesfornych fanów. Klub kilka razy płacił już słone kary za ich wybryki, groziło mu nawet odebranie mistrzostwa kraju!
- Nasi kibice muszą zrozumieć, że w dwumeczu z Wisłą reprezentują nie tylko swój klub, ale całe państwo Izrael - apelował na łamach "Haaretza" Hajdamak. - Jestem zaniepokojony, ale jednocześnie mam nadzieję, że nie zachowają się niewłaściwie. Proszę ich, by pokazali się Europie w korzystnym świetle i wspierali nasz zespół w sportowej rywalizacji. Futbol to nie tylko sport, ale też okno na świat.
Jego apel nie uspokoił jednak zapoznanego przez nas pod stadionem Teddy'ego taksówkarza.
- Jutro moja noga tu nie postanie. Nie chcę mieć nic wspólnego z kibicami Beitaru. To najbardziej szalona grupa w całym kraju - tłumaczył nam z dezaprobatą.
Niestety w Jerozolimie już wszystko wiedzą o źle pojętej "świętej wojnie" między kibicami Wisły i Cracovii. - Nie dziwcie się, że na każdym kroku jest pełno policji. Pilnuje porządku przed meczem, a kibice Beitaru chcą dopaść fanów Wisły, bo ci nie lubią Żydów i zwalczają klub Cracovia, który jest nazywany żydowskim - opowiadał nam taksówkarz.
O zatargach pseudokibiców "Pasów" i "Białej Gwiazdy" napisała już jedna z gazet ukazujących się w Jerozolimie. Doniosła też o agresji - na razie słownej - między kibicami Beitaru i Wisły, jakiej nie brakuje na forach. To wszystko postawiło w pełnej gotowości policję.
Z powodu wybryków chuliganów policja przed meczem z Wisłą "okroiła" pojemność stadionu Beitaru z 21 do 17 tys. Rzecz jasna wszystkie bilety rozeszły się w oka mgnieniu.
interia.pl
A ja w dzisiejszym meczu Beitar-Wisła kibicuje oczywiście drużynie z Jerozolimy. Pomijając waśnie klubowe, Wisła poprostu na Lige Mistrzów nie zasłużyła. Ogromny budżet, możliwość pracy z młodzieżą na wysokim poziomie, wyszukiwanie talentów itd... A tu co. Ponad dziesięć lat od przejęcia klubu przez Telefonike i dalej nic. Krótkowzroczność właścicieli, którzy już chyba w 1999 roku zażyczyli sobie Ligi Mistrzów dalej nie przynosi efektów. Ciągłe zmiany trenerów, tak jakby miało to coś nagle dać. Pamiętam jeszcze ja Franciszkowi Smudzie nie wolno było przegrać meczu, bo zostanie zwolniony. W końcu przegrał bodaj z Ruchem na wyjeździe 1-0. Frankowski kiedyś też do rezerw został przeniesiony bo miał słabszą forme. Z takim możliwościami (jak na Polske) już dawno można było zdecydowanie więcej ugrać...
Z polskich drużyn to chyba tylko Lechowi będę kibicował, bo do Legii nie czuje jakoś sympati.
Z polskich drużyn to chyba tylko Lechowi będę kibicował, bo do Legii nie czuje jakoś sympati.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo