"PS. Z dziennikarskiego obowiązku należy jeszcze opisać jedną sytuację: w przerwie spotkania pseudo kibice Hutnika, którzy również obserwowali mecz z pobliskiego parkingu, nie wpuszczeni na stadion, postanowili drugą odsłonę spotkania oglądnąć już z bliższa. Na drodze jednak stanął im porządkowy, którego jeden z pseudo kibiców zaczął obkładać pięściami! Podniosły się krzyki: „Policja! Policja!”… ta jednak 10 metrów obok zaciekle pilnowała… dwóch policyjnych samochodów! Ale jak tu interweniować w takich sytuacjach jeśli co poniektórzy funkcjonariusze na służbie są… w szpilkach!"
za futbol.org.pl
Dalin - Hutnik
prawda jest taka ze w pierwszej polowie kilka osob siedzialo na lawkach i nikomu to nie przeszkadzalo, w drugiej jeden chlopak chcial wejsc znow a ci sie rzucili na niego jak szarancza i inny chlopak stanal w jego obronie no i sie zaczelo wzywanie policji ktora zreszta zjebala dziadow podobnie jak prezez Dalinu oraz PZPN (Grzegorz Lato ) i potem bez scen kikadziesiat osob spokojnie wchodzilo na lawki
no ale kazda okazja jest dobra zeby sobie popisac o pseudokibicach
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW
no ale kazda okazja jest dobra zeby sobie popisac o pseudokibicach
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW