Przekretek.pl -czyli kiedy grajki robiły nas w ch...?

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Awatar użytkownika
Winnetou
Posty: 1964
Rejestracja: pn sie 30, 2004 8:36 pm

Postautor: Winnetou » pn sty 25, 2010 7:35 pm

Ja juz dawno sobie zdalem sprawe, ze my ogolnie kibice jestesmy wielkimi frajerami. Dla kochanej druzyny poswiecamy zycie, zdrowie, pieniadze, rodziny, doslownie wszystko, a i tak na koncu sie okazuje, ze zostalismy wydymani przez swoich pilkarzy, dzialaczy i wogole wszystkich zarzadzajacych pilkarskim swiatem. A z samego bycia kibicem mamy niewiele. Ale co na to poradzimy, jak juz jestesmy uzaleznieni. :D

krowodrzaHKS
Posty: 816
Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
Lokalizacja: krowodrza

Postautor: krowodrzaHKS » pn sty 25, 2010 8:39 pm

Winnetou pisze:Ja juz dawno sobie zdalem sprawe, ze my ogolnie kibice jestesmy wielkimi frajerami. Dla kochanej druzyny poswiecamy zycie, zdrowie, pieniadze, rodziny, doslownie wszystko, a i tak na koncu sie okazuje, ze zostalismy wydymani przez swoich pilkarzy, dzialaczy i wogole wszystkich zarzadzajacych pilkarskim swiatem. A z samego bycia kibicem mamy niewiele. Ale co na to poradzimy, jak juz jestesmy uzaleznieni. :D

Bo zwiazek z Hutnikiem to cos wiecej niz slub z kobieta. Hutnika sie nie zostawia, nawet jak Cie w chuja robi.
raval pisze:Nasz klub jest kurwa zajbisty kocham go, kurwa ale patologia, ja pierdole

Obrazek

dUfio
Posty: 9070
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » pn sty 25, 2010 8:49 pm

krowodrzaHKS pisze:
Winnetou pisze:Ja juz dawno sobie zdalem sprawe, ze my ogolnie kibice jestesmy wielkimi frajerami. Dla kochanej druzyny poswiecamy zycie, zdrowie, pieniadze, rodziny, doslownie wszystko, a i tak na koncu sie okazuje, ze zostalismy wydymani przez swoich pilkarzy, dzialaczy i wogole wszystkich zarzadzajacych pilkarskim swiatem. A z samego bycia kibicem mamy niewiele. Ale co na to poradzimy, jak juz jestesmy uzaleznieni. :D

Bo zwiazek z Hutnikiem to cos wiecej niz slub z kobieta. Hutnika sie nie zostawia, nawet jak Cie w chuja robi.


zalezy co kto uwarza za Hutnik. jakby ten "Hutnik" ktory ja mam na mysli mnie robil w chuja to bym go zostawil z premedytacja i ulgą:)

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » wt mar 02, 2010 10:35 pm

dzis wDP jest artykul o C grajacej na SS i sporoo historii Hutnika w I lidze, w tym wypowiedz sedziego Wylota, ze wzial 60 tys zl od prezesa Ruchu Chorzow - Krzysztofa Rogali - za przekrecenie meczu Hutnik - Ruch w czerwcu 1997, po ktorym spadlismy z ligi.
nh2010.pl

kwasek
Posty: 105
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 1:31 am
Kontakt:

Postautor: kwasek » śr mar 03, 2010 12:30 am

pawelhks pisze:dzis wDP jest artykul o C grajacej na SS i sporoo historii Hutnika w I lidze, w tym wypowiedz sedziego Wylota, ze wzial 60 tys zl od prezesa Ruchu Chorzow - Krzysztofa Rogali - za przekrecenie meczu Hutnik - Ruch w czerwcu 1997, po ktorym spadlismy z ligi.


Lenczyk pewnie o niczym nie wiedział, sk*rw*syn


Obrazek

hosek1950
Posty: 297
Rejestracja: wt lis 11, 2008 2:57 pm

Postautor: hosek1950 » śr mar 03, 2010 5:40 pm

pamietny mecz sprzedal rowniez nasz bramkarz Szypowski...ktorego po meczu kibice chcieli zajebac--> tak mi brat powiedzial,ktory byl na meczu

JOK_NH
Posty: 4593
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » śr mar 03, 2010 6:40 pm

hosek1950 pisze:pamietny mecz sprzedal rowniez nasz bramkarz Szypowski...ktorego po meczu kibice chcieli zajebac--> tak mi brat powiedzial,ktory byl na meczu


Wiem, że Siergiej puścił mecz z Polonią (1:5 w Warszawie), ale czy ten? Pewnie też...ja z trybun widziałem, co odpierdala Wylot...nawet napisałem wtedy list do "Piłki Nożnej", w której opisali mecz słowami, że przy podyktowaniu rzutu karnego bardziej w szoku byli kibice chorzowscy niż Hutnika...

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » ndz mar 07, 2010 10:00 pm

wracajac do meczu Hutnik - Ruch z 1996 roku - ciekawi ludzie bywaja na naszych trybunach zapraszani przez dobrodzieja Wisly, a bedacy grabarzami Hutnika. Swietnie

znalezione na [usuwamy]

"...Smuda był w piątek na meczu z Arką, który oglądał w towarzystwie m.in. Krystiana Rogali, byłego członka rady nadzorczej Wisły i kolejnego bliskiego znajomego Cupiała..."
zrodlo: http://www.sport.pl/pilka/1,70998,76358 ... alach.html



:evil:
nh2010.pl

Awatar użytkownika
centrum nh
Posty: 1888
Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
Lokalizacja: dark side

Postautor: centrum nh » czw maja 06, 2010 11:23 am

http://www.futbol.org.pl/news,21943.html

Ciekawe czy z tego wyjdą jakieś ciekawe nowe fakty odnośnie SSA . 8)

dzuhas
Posty: 2361
Rejestracja: śr gru 15, 2004 2:35 pm
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Postautor: dzuhas » wt lis 15, 2011 10:51 pm

nie pilkarze ale chyba pasuje
16. Kmita Zabierzów - Hutnik Kraków 2:1 (2 kwietnia 2006)
Sędzią głównym tego meczu był Marcin Sz. Przed meczem Krzysztof F. skontaktował się z arbitrem i zaproponował mu 4 tys. za zwycięstwo Kmity. Marcin Sz. propozycję przyjął. Propozycja korupcyjna została potwierdzona tuż przed meczem na obiekcie Kmity, tam też po spotkaniu doszło do przekazania pieniędzy. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzutów. Krzysztof F. wyjaśnił, że pieniądze na łapówkę pochodziły od Kazimierza D.



24. Hutnik Kraków - Wierna Małogoszcz 2:2 (24 maja 2006)Sędzią głównym tego meczu był Robert P. Przed meczem Krzysztof F. zaproponował arbitrowi pieniądze za pomoc w zwycięstwie Wiernej. Krzysztof F. wyjaśnił, że zależy mu na zwycięstwie tej drużyny bo w przypadku zwycięstwa Wierna zapewni sobie utrzymanie w lidze i będzie skłonna odpuścić kolejny mecz, który zagra z Kmitą. Robert P. przyjął propozycję korupcyjną i umówił się z Krzysztofem F., że pieniądze dostanie przed meczem. Krzysztof F. na spotkanie wysłał nieustaloną osobę. Na stacji benzynowej w Krakowie Robert P. dostał od niej 2 tys. Kilka dni po meczu Krzysztof F. zadzwonił do Roberta P. i zażądał zwrotu pieniędzy z powodu wyniku remisowego. Sędzia powiedział, że pieniędzy nie odda bo już je wydał. Krzysztof F. przyznał się do zarzutu, stwierdził, że pieniądze przekazał za pośrednictwem Marcina Bębenka, później jednak powiedział, że nie wie czy to Marcin Bębenek przekazywał pieniądze czy też jego brat, który zginął w wypadku samochodowym. Marcin Bębenek zaprzeczył jakoby przekazywał pieniądze. Robert P. przyznał się do zarzutu.


http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011 ... .html#more
pzdr Osiek

ksh72
Posty: 2579
Rejestracja: pt sie 27, 2004 3:32 am

Postautor: ksh72 » sob sty 07, 2012 10:03 am

dzuhas pisze:
Dziesięć tysięcy za puszczenie meczu Motorowi. W tych czasach codzienność…
Nie wiem, czy codzienność, nie wiem, czy aż tak. Ale mogę powiedzieć, że Bóg nade mną czuwał, że w pracy trenerskiej miałem tylko jeden taki moment. Tydzień później był mecz z Tłokami Gorzyce, gdzie Motor miał nas dodatkowo motywować, co było zgodne z duchem walki. Można dać drużynie, żeby z kimś wygrała. Ale niestety, wcześniej był ten nieszczęsny mecz z Motorem i lojalność rozumiana przez takie krzywe zwierciadło polegała na tym, by wybrać albo lojalność wobec jednej grupy ludzi, albo wobec innych, którzy mi w życiu bardzo pomogli. Nie chcę mówić o szczegółach, ale wybrałem drugą opcję. Słuchajcie, gwoli sprawiedliwości – wystarczyłby dobry adwokat i dziś jestem czysty. Taka jest prawda, bo tego nikt nie widział. Tylko ja, pokój i tak dalej. Ale nigdy nie spojrzałbym w oczy ani jednemu zawodnikowi, jeśli on byłby ubabrany, a ja, który byłem w tej samej grupie, byłbym już czysty. Nie mógłbym z tym żyć. Wolałem się przyznać, licząc się z tym, że może być różnie. Po niektórych takie rzeczy spływają, ale ja chyba zrobiłem dobrze, przyznając się do wszystkiego.

http://www.weszlo.com/news/9077-Robert_ ... e%E2%80%A6

dUfio
Posty: 9070
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » pn sty 16, 2012 7:12 pm

jak myślicie, Balin będzie kupował mecze na wiosnę?


czytając ten temat, podkręcony na dodatek lekturą "Spowiedzi Fryzjera" tak się czysto teoretycznie zastanawiam czy czasem znowu nas nie chcę oszukać jakieś cwele z pieniędzmi?

Kmita, Korona, Kolejarz, Nieciecza i wielu innych.... nie pozwala mi to spojrzeć na walkę o awans tylko przez pryzmat sportowy

czy aby na pewno rywalizacja z Balinem będzie miała miejsce tylko na boisku czy moze za naszymi plecami też?

żadnych dowodów nie mam ale ja nowobogackim skurwysynom nie wierze za chuj




o naszych grajków jestem spokojny ale o reszte (rywali Balinu, sedziow ich meczy, sedziow naszych meczy) juz nie


co możemy zrobić?

bądzmy czujni. zebysmy sie znowu nie obudzili z reka w nocniku po 5 latach (patrz Kmita)

patrzmy na rece wszystkim sedziom, ktorzy gwizdaja nasze mecze. nie bojmy sie otwarcie i wprost krytykowac ich poczynan. obwiniajmy ich bez ogrodek za nasze porazki. niech czują presję ze wszystko am byc fair

a mecze balinu? moze sie znajdzie jakis smialek ktory zajrzy czasem na ich mecze i oceni. niech nie czują sie bezkarni

ja wiem ze polska pilka to dno. ale my mamy swoja biało-błękitno-niebieską boję i jej się trzymajmy az doplyniemy do celu...

JOK_NH
Posty: 4593
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » pn sty 16, 2012 11:31 pm

Niby brzmi jak teoria spiskowa. Niby coś takiego jest wielce prawdopodobne.
Ciężko jednak nie mieć takich obaw. Sam ostatnio w gronie hutniczym podejmowałem temat, żeby znów nie wyjebała nas wioska, która i tak po dwóch sezonach się rozjebie, bo darczyńcom w końcu dojdzie do pustych łbów, że klub z wioski bez kibiców nie masz szans przetrwania. A my ucierpimy na tym najbardziej. Po raz kolejny...
Stąd popieram Dufia, powinniśmy być baczni.

P.S. Dobrze brzmi pomysł, żeby co jakiś czas jechała "delegacja" od nas zobaczyć, co się dzieje.

Perła17
Posty: 508
Rejestracja: śr maja 04, 2005 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Perła17 » pn sty 16, 2012 11:57 pm

Nie żebym się czepiał, ale jeśli "mają taki zamiar" ktokolwiek to wy dalej wierzycie ze "kibice" mają na to jakiś wpływ?? Co nam dadzą ewentualne "wizyty" na meczach przeciwników? Będą się bać grupki osób? Bądźmy poważni. Biznes i zachcianki na pierwszym miejscu nie my zjadacze chleba :P
Dufio piszesz że czytałeś "spowiedź fryzjera" i ty liczysz że można coś zdziałać patrząc na ręce? Coś skutecznego to przyniesie? oczywiście można i trzeba ale tylko po to aby nie mieć pretensji do swojego podwórka i z podniesioną głową powiedzieć MY KURWA jesteśmy czyści liczymy na siebie i własne umiejętności a nie na wasze zagrywki i jesteśmy dumni z tego. Ja osobiście czytając tą książkę nie byłem szczególnie zaskoczony, (bo każdy rozgarnięty obserwator wiedział co się dzieje) jedynie dobity w jaki sposób się to rozgrywało na rozmach i skalę, w która do tej pory mi ciężko uwierzyć.
Bohaterów Września- Zawsze Wierni

JOK_NH
Posty: 4593
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » wt sty 17, 2012 12:03 am

Obecność kibiców na meczach Balina wzbudzi pewnie jakieś zainteresowanie.
Ty Perła nie musisz NIC robić przecież, to tylko propozycja.