Temat o wszystkim

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

BIMBER
Posty: 1164
Rejestracja: wt sie 24, 2004 11:47 am
Lokalizacja: KRAKÓW

Postautor: BIMBER » wt cze 09, 2009 6:34 pm


Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » wt cze 09, 2009 8:41 pm

Moussa Yahaya - po Hutniku trafił do drugoligowego Albacete w którym strzelał sporo bramek, a jak podaje 90minut w ekstraklasie strzelił ich 4. Sam klub Albacete jest satelickim klubem Realu Madryt. W pewnym momencie rozważano przejście napastnika z Nigru do królewskich. Niestety poważna kontuzja zniweczyła plany, a sam piłkarz zaczął staczać się po równi pochyłej swojej piłkarskiej kariery. Dziś juz chyba nie gra w żadnym poważniejszym klubie.

Rozmawiałem kiedyś z gościem, który znał osobiście Yahaye. Z tego co mówił to owszem lubiał sobie wypić i pobawić, ale informacje pochodzące z mediów są bardzo krzywdzące i mijające się z rzeczywistością. Byłbym ostrożny z cytowaniem mało wiarygodnych źródeł.

Swego czasu piłkarz nietuzinkowy 8)
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

bn
Posty: 2981
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » wt cze 09, 2009 9:43 pm

Na pewno miał duży potencjał, umiał znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie na boisku, kreował wiele ciekawych akcji, brakowało mu nieco wykończenia. Do dziś kołacze mi się też po głowie sytuacja z meczu Monako-Hutnik, gdy przy stanie 1:1 w polu karnym Monako skoczyli do piłki Bartez z Yahayą. Bartez chybił, trafiając nogą w głowę Yahaję. Moim zdaniem sędzia przestraszył się podyktowania drugiego karnego.

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » wt cze 09, 2009 9:48 pm

Ten temat się chyba nie przyjmie. To temat o wszystkim, a my dalej o Hutniku. Takie nasze zboczenie :lol:
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

huteusz
Posty: 4273
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:17 pm
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Postautor: huteusz » wt cze 09, 2009 10:14 pm

Kto mówi o Hutniku to mówi o Hutniku ;)

Piotrek
Posty: 2966
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » wt cze 09, 2009 10:27 pm

ja lepiej wspominam Yahaye od Lambo, ale to Lambo strzelał bramki dla nas, i ta sytuacja Yahayi w meczu z Monaco mogło być 1:0, było 0:1:(

BIMBER
Posty: 1164
Rejestracja: wt sie 24, 2004 11:47 am
Lokalizacja: KRAKÓW

Postautor: BIMBER » śr cze 10, 2009 7:58 am

jak bedziecie tak gadac głupoty to wam banany wyrosną koło domu..... poco loco vamos a'la discoteka !!!!

krowodrzaHKS
Posty: 816
Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
Lokalizacja: krowodrza

Postautor: krowodrzaHKS » śr cze 10, 2009 8:54 am

Pawełek__NH pisze:"Zbroja boga" z Jackiem Chanem, "Wejście smoka" Bruce Lee, "Pijany Mistrz" , itd etc

widziałem...
raval pisze:Nasz klub jest kurwa zajbisty kocham go, kurwa ale patologia, ja pierdole

Obrazek

huteusz
Posty: 4273
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:17 pm
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Postautor: huteusz » śr cze 10, 2009 12:00 pm

BIMBER pisze:jak bedziecie tak gadac głupoty to wam banany wyrosną koło domu..... poco loco vamos a'la discoteka !!!!


No wlasnie lepiej zamiast pierniczyc glupoty wejsc na moje radio 8) :lol:

Awatar użytkownika
birkut
Posty: 938
Rejestracja: sob lut 09, 2008 3:10 pm

Postautor: birkut » śr cze 10, 2009 9:56 pm

Spóźniła się na lot Airbusem, zmarła w wypadku
Pasażerka z Włoch, która spóźniła się w Rio de Janeiro o kilka minut na tragiczny lot samolotem francuskich linii lotniczych Air France do Paryża zmarła w wypadku samochodowym - informują włoskie media.
Kobieta wraz z mężem spędzała wakacje w Brazylii, skąd szczęśliwie wróciła na pokładzie samolotu, który wyleciał z Brazylii kilka godzin po feralnym Airbusie 330. Małżeństwo jednak miało wypadek samochodowy na autostradzie między lotniskiem w Monachium a alpejskim miastem Brennero. Miejscowość znajduje się w prowincji Bolzano. W wyniku doznanych w wypadku obrażeń kobieta zmarła w karetce w drodze do szpitala.

Samolot linii lotniczych Air France spadł do oceanu pierwszego czerwca w odległości około 1200 km na północny wschód od wybrzeży Brazylii. W katastrofie zginęło 228 osób, w tym 28 Niemców i dwóch Polaków.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3898
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » czw cze 11, 2009 1:15 pm

"La Stampa": Jan Paweł II ufał tylko Wandzie Półtawskiej
mm, KAI, PAP
2009-06-11, ostatnia aktualizacja 44 minuty temu
"Papież ufał tylko Wandzie" - tekst pod takim tytułem ukazał się na łamach włoskiego dziennika "La Stampa". W tekście gazeta przytacza wypowiedzi sędziego Rosario Priore, który prowadził dochodzenie w sprawie zamachu na polskiego papieża. Twierdzi on. m.in., że przyjaciółka papieża Wanda Półtawska posiada zdjęcia papieża wykonane z ukrycia tuż po ataku z 13 maja 1981 roku.
Wanda Półtawska
Fot. Waldemar Kompała / AG
Wanda Półtawska
ZOBACZ TAKŻE


"Nie ufał reszcie Watykanu"

Po kilku artykułach na temat jej wieloletniej korespondencji z Karolem Wojtyłą - księdzem, biskupem, kardynałem i papieżem - w których sugerowano, że listy te mogą okazać się przeszkodą w jego beatyfikacji, dziennik ujawnia kolejny dowód na to, że - jak twierdzi gazeta - Jan Paweł II ,,ufał tylko Wandzie".


,,Po zamachu papież zerwał kontakt z kurią i z sekretariatem stanu, zawierzając się tej nieznanej nikomu Polce - lekarce z Krakowa, do której miał całkowite zaufanie" - czytamy. ,,Wniosek oczywisty: nie ufał reszcie Watykanu" - stwierdza autor artykułu Francesco Grignetti.

Zdjęcia zrobione z ukrycia

Sędzia śledczy Rosario Priore, który trzy razy przesłuchiwał doktor Półtawską w listopadzie 1993 roku, powiedział dziennikowi, iż przyjaciółka papieża posiada nieznane dotąd zdjęcia Jana Pawła II.

Chodzi o fotografie zrobione papieżowi w niejasnych okolicznościach i przez nieznanego autora w pierwszych dniach rekonwalescencji. Jak pisze "La Stampa", jest ,,dziesięć zdjęć wykonanych przy użyciu silnego teleobiektywu, które nagle pojawiły się w Watykanie. Trafiły one do rąk niejakiego ks. prałata Salerno, konsultanta Prefektury Ekonomicznych Spraw Stolicy Apostolskiej. Były niewątpliwie szokujące: przedstawiały zbolałego papieża, który stoi w szlafroku na małym balkonie w otoczeniu dwóch lekarzy".

Ks. Salerno, który otrzymał te fotografie okrężną drogą, przekazał jej doktor Półtawskiej. Jak wyjawił sędziemu Priore, uznał za stosowne poinformować ją o sprawie mającej związek z bezpieczeństwem papieża. To pani Półtawska - relacjonuje dziennik - zrozumiała od razu, że sprawa jest bardzo poważna i zasygnalizowała "braki" w ochronie Jana Pawła II oraz wszczęła tajne "wewnętrzne dochodzenie" z udziałem m.in. papieskiego fotografa Arturo Mariego, który zbadał zdjęcia z profesjonalnego punktu widzenia.

Ustalono, że zdjęcia zostały zrobione między 4 i 6 czerwca 1981 roku z wierzchołka kopuły św. Piotra, profesjonalnym aparatem, który nie mógł nie rzucać się w oczy. "Oczywiste było, że był jakiś agent w Watykanie. Może w szeregach samej ochrony" - podsumowuje autor artykułu, sugerując, że doktor Półtawska może znać pochodzenie zagadkowych fotografii.

Gazeta Wyborcza

mr.Vitaminka
Posty: 1846
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » czw cze 11, 2009 5:26 pm

birkut pisze:Spóźniła się na lot Airbusem, zmarła w wypadku
Pasażerka z Włoch, która spóźniła się w Rio de Janeiro o kilka minut na tragiczny lot samolotem francuskich linii lotniczych Air France do Paryża zmarła w wypadku samochodowym - informują włoskie media.
Kobieta wraz z mężem spędzała wakacje w Brazylii, skąd szczęśliwie wróciła na pokładzie samolotu, który wyleciał z Brazylii kilka godzin po feralnym Airbusie 330. Małżeństwo jednak miało wypadek samochodowy na autostradzie między lotniskiem w Monachium a alpejskim miastem Brennero. Miejscowość znajduje się w prowincji Bolzano. W wyniku doznanych w wypadku obrażeń kobieta zmarła w karetce w drodze do szpitala.

Samolot linii lotniczych Air France spadł do oceanu pierwszego czerwca w odległości około 1200 km na północny wschód od wybrzeży Brazylii. W katastrofie zginęło 228 osób, w tym 28 Niemców i dwóch Polaków.



jak nic przypomina to film "efekt motyla"...
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

Dark
Posty: 238
Rejestracja: czw paź 21, 2004 9:13 pm
Lokalizacja: Skawina

Postautor: Dark » czw cze 11, 2009 6:45 pm

Czy ktoś może wie skąd się wzięło że sezony ligowe są rozgrywane po połowie dwóch lat (08/09) ? Dawniej było tak że sezon zaczynał się na wiosnę i kończył na jesień (w Rosji gra się nadal w ten sposób) . W latach 60 zmieniono to na łamane sezony tylko czemu i po co ?

Awatar użytkownika
birkut
Posty: 938
Rejestracja: sob lut 09, 2008 3:10 pm

Postautor: birkut » czw cze 11, 2009 7:02 pm

Dark pisze:Czy ktoś może wie skąd się wzięło że sezony ligowe są rozgrywane po połowie dwóch lat (08/09) ? Dawniej było tak że sezon zaczynał się na wiosnę i kończył na jesień (w Rosji gra się nadal w ten sposób) . W latach 60 zmieniono to na łamane sezony tylko czemu i po co ?

chyba żeby się dostosować do zachodu.
puchary europejskie były coraz bardziej popularne.

Dark
Posty: 238
Rejestracja: czw paź 21, 2004 9:13 pm
Lokalizacja: Skawina

Postautor: Dark » czw cze 11, 2009 7:53 pm

birkut pisze:
Dark pisze:Czy ktoś może wie skąd się wzięło że sezony ligowe są rozgrywane po połowie dwóch lat (08/09) ? Dawniej było tak że sezon zaczynał się na wiosnę i kończył na jesień (w Rosji gra się nadal w ten sposób) . W latach 60 zmieniono to na łamane sezony tylko czemu i po co ?

chyba żeby się dostosować do zachodu.
puchary europejskie były coraz bardziej popularne.


Ale Puchary też są rozgrywane tym systemem. jaki problem żeby zaczynały się na wiosne ?