Futbol Amerykański w NH

[Oro]

Hej! Nie wiem, czy orientujecie się i czy w ogóle interesuje Was taki sport jak futbol amerykański. Za Wielką Wodą ludzie za tym szaleją dwa razy bardziej niż my w Europie za normalną kopaną. W Nowej Hucie od kilku lat działa klub sportowy Kraków Knights, którego wiodącą sekcją jest właśnie drużyna futbolu amerykańskiego. W najbliższą niedzielę 12 lipca, o godzinie 16:00 Rycerze z Nowej Huty podejmują w meczu ligowym zespół Gliwice Lions, a mecz odbędzie się na treningowej "Jedynce" Hutnika. Wszystkich zainteresowanych, a także tych niezainteresowanych bądź nieznających zagadnienia (może złapią bakcyla?) serdecznie zapraszamy, wstęp na mecz jest WOLNY. Ponadto Kraków Knights są zespołem, który w ramach Hutniczego Pikniku towarzyszącemu meczowi Hutnika z Sheffield zaprezentują FA w ramach pokazu po meczu Oldbojów z Kibicami. Wszystkich chętnych do oglądnięcia meczu zapraszam w niedzielę, a jeśli ktoś zainteresowany byłby graniem w futbol odsyłam na stronę www.krakowknights.pl, rekrutacja nowych zawodników trwa cały czas, do gry nadaje się każdy, niezależnie czy waży 60 czy 160 kilo, na stronie można dowiedzieć się większej ilości szczegółów czy "złapać" kontakt.

[SopL]

A z tego co już za nami... I-sze derby Krakowa w FA!

http://krak.tv/kategoria-14,film-489.html

Kraków Tigers - Kraków Knights 44:8

[Oro]

No i niestety pierwsze derby poszły dla zespołu z Błoń :/ A jak ma w nicku jeden z forumowiczów: "Stroń od Błoń!"

[sikorek_nh]

Wynik korzystny

[SopL]

Już 24 Października na stadionie HUTNIKA !!Finałowy Mecz!!
Sioux Kraków TIGERS- Zagłębie Steelers Interpromex

TYGRYSY bardzo liczą na wasz głośny doping!!
Wszelkie pomoce w postaci bębnów i piszczących gadżetów miło widziane!!

Dla najgłośniejszych fanów klubowe koszulki!!

Zapewnijmy wspólnie niezapomniany doping godny temu wyjątkowemu wydarzeniu!!

Masz jakieś pytania ??
Możemy jakoś pomóc…??

Skontaktuj się z jednym z nas:

Marcin Zynek – koordynacja dopingu
m.zynek@krakowtigers.com

ZAPRASZAM!

[krowodrzaHKS]

musze zobaczyć jak zostaniesz poobijany
tak serio, to życzę powodzenia.

[Oro]

Jeszcze nie wiadomo, czy będą grali, zarząd się nad tym zastanawia dopiero.

a) Hutnik gra potem jeszcze dwa mecze (a teraz się okazuje, że pewnie trzy mecze) u siebie, a Tigersi zniszczą i zryją murawę, taki mają styl gry. Zwłaszcza w kontekście pogody ostatnio.

b) Z Hutnikiem ostatnio blisko współpracuje NOWOHUCKI klub futbolu: Kraków Knights, na obiektach Hutnika nie tylko grał swoje mecze ligowe, ale swoim pokazem uświetniał jubileuszowy mecz 60-lecia NH Hutnika z Sheffield. W obliczu tak nawiązanej współpracy wątpię, aby władze Hutnika nagle zmieniły front.

Ponadto wszystkim zainteresowanym chciałem przybliżyć fakt, że zespół Knights mocno identyfikuje się z naszą dzielnicą nazywając się alternatywnie "Rycerzami z Nowej Huty - nie ukrywam - wzorując się na pięknym hutniczym haśle "Piłkarskiej reprezentacji Nowej Huty". Wierzymy, ze nowohucki kibic mając do wyboru
- zespół złożony w 95% z Nowohucian i...
- zespół złożony w 95% z krakusów, do tego grający mecze na Błoniach
będzie wiedział, gdzie ulokować sympatie, jeśli zainteresuje się futbolem.



PS: Koledze Tygrysowi po przyjacielsku sugeruję szukanie innego boiska, Wasze szanse na grę na Hutniku są minimalne, nie da się z nikim zbudować relacji na dzień dobry go okłamując. Szczerze i bez żadnej napinki pozdrawiam

[SopL]

Wierzymy, ze nowohucki kibic mając do wyboru
- zespół złożony w 95% z Nowohucian i...
- zespół złożony w 95% z krakusów, do tego grający mecze na Błoniach
będzie wiedział, gdzie ulokować sympatie, jeśli zainteresuje się futbolem.

Odniosę się tylko do tego... co do reszty nie czuje się kompetentny. Nie zajmuje się organizacją oraz nie mam informacji w jakim miejscu są negocjacje.

W moim odczuciu Futbol Amerykański różni się od piłki nożnej tym, że kibicowanie jednaj drużyny nie oznacza nienawiści do innej np. z tego samego miasta. Jako zawodnik mogę powiedzieć, że osobiście chodziłem na mecze "Rycerzy z Nowej Huty" i im kibicowałem podczas potyczek z drużynami z innych części Polski!
Dlatego osobiście nie widzę nic niestosownego z tym, żeby kibicować drużynie, która trenuje w innej części miasta.

Kończąc zaprosze jescze raz na finał PLFA II, gdziekolwiek by się on nie odbył...

[JOK_NH]

No ja tu akurat myślę podobnie, jak Oro. Zdecydowanie kibicowałbym Rycerzom, gdybym interesował się tą dyscypliną sportu.

[BIMBER]

to jest sport dla dzikich ludzi z dzikiego zachodu

[Oro]

Wierzymy, ze nowohucki kibic mając do wyboru
- zespół złożony w 95% z Nowohucian i...
- zespół złożony w 95% z krakusów, do tego grający mecze na Błoniach
będzie wiedział, gdzie ulokować sympatie, jeśli zainteresuje się futbolem.

Odniosę się tylko do tego... co do reszty nie czuje się kompetentny. Nie zajmuje się organizacją oraz nie mam informacji w jakim miejscu są negocjacje.

W moim odczuciu Futbol Amerykański różni się od piłki nożnej tym, że kibicowanie jednaj drużyny nie oznacza nienawiści do innej np. z tego samego miasta. Jako zawodnik mogę powiedzieć, że osobiście chodziłem na mecze "Rycerzy z Nowej Huty" i im kibicowałem podczas potyczek z drużynami z innych części Polski!
Dlatego osobiście nie widzę nic niestosownego z tym, żeby kibicować drużynie, która trenuje w innej części miasta.

Kończąc zaprosze jescze raz na finał PLFA II, gdziekolwiek by się on nie odbył...

Zgadzam się z Tobą nieomal w zupełności: to prawda, że w futbolu nie ma nienawiści, wszyscy, tak kibice jak i zawodnicy, szanują trud swój i przeciwnika wiedząc, jak ciężki to "kawałek chleba". Szacunek nie oznacza jednak sympatii, którą Was - zwłaszcza po naszych derbach - nie darzę (bynajmniej nie dlatego, że przegraliśmy -> przegraliśmy, bo tego dnia byliśmy słabsi), ale to moja prywatna opinia i mam do niej prawo. To prawda, że wszyscy kibicujemy przede wszystkim dyscyplinie jako takiej mając nadzieję na jej możliwie prężny rozwój i nie siejemy zbędnych antagonizmów.

To co nas różni, to pogląd na kibicowanie. Każdy zespół ma jakiś swój teren, matecznik, miejsce z którego pochodzi. Chcesz czy nie, ale mamy w mieście już dwie ekipy i etap rywalizacji o widza/kibica/sympatyka dzieje się niezależnie od naszej woli. Od jakiegoś czasu jestem zawodnikiem, ale zanim zacząłem nim być byłem kibicem Rycerzy i bywałem na ich meczach z tej prostej przyczyny, o której pisałem i w czym poparł mnie JOK - byli moi, bliżsi, nowohuccy, do głowy mi nie przyszło iść kibicować Wam, z Krakowa, koło Wisły i Cracovii. Dla mnie było to oczywiste. Mam nadzieję, że dla Nowohucian też będzie to oczywiste.

Próbując zagrać na Hutniku, moim zdaniem świadomie chcecie zniszczyć pracę, którą wykonujemy od kilku miesięcy budując naszą tożsamość w oparciu o Nową Hutę, świadomie chcecie wkroczyć tutaj, aby utrudnić nam popularyzację drużyny w naszej małej ojczyźnie wykorzystując do tego swoją pozycję silniejszego, sławniejszego, bogatszego (tak jak Wisła czy Cracovia). A to odbieram jako wrogi akt.

Pozdrawiając przyłączam się do zaproszenia na Finał II PLFA, w którym zagracie bo futbol to piękny sport. Ja będę tam niemal na pewno. Pozdrawiam!

[SopL]

... kibicem Rycerzy i bywałem na ich meczach z tej prostej przyczyny, o której pisałem i w czym poparł mnie JOK - byli moi, bliżsi, nowohuccy, do głowy mi nie przyszło iść kibicować Wam, z Krakowa, koło Wisły i Cracovii. Dla mnie było to oczywiste. Mam nadzieję, że dla Nowohucian też będzie to oczywiste.

oczywiście wiem, ze masz prawo do swojej opinii i jej najprawdopodobniej nie zmienisz. Argument dotyczący tzw. "małej ojczyzny" jaką jest bez wątpienia NH rozumiem w zupełności. W sumie przez to uczęszczam na mecze Hutnika i nie przestane tego robić.
A jeśli chodzi o odniesienie do piłkarskich klubów - uważam je za niepotrzebne.
Skoro jesteś zawodnikiem dobrze wiesz, że to jest zupełnie inny sport nie odnoszący się w żadnym przypadku do powiązań z klubami piłkarskimi. Zawodnicy prywatnie kibicują różnym drużynom, co nie znaczy, że przenoszą to na futbol (przykładowo: "jego "stackluje" w kolana bo jest wiślakiem") Dlatego prosze o nie identyfikowanie drużyny w której gram z WC, gdyż to jest (chociażby dla mnie) krzywdzące.

Próbując zagrać na Hutniku, moim zdaniem świadomie chcecie zniszczyć pracę, którą wykonujemy od kilku miesięcy budując naszą tożsamość w oparciu o Nową Hutę, świadomie chcecie wkroczyć tutaj, aby utrudnić nam popularyzację drużyny w naszej małej ojczyźnie wykorzystując do tego swoją pozycję silniejszego, sławniejszego, bogatszego (tak jak Wisła czy Cracovia). A to odbieram jako wrogi akt.

A ta wypowiedź jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem i myślę, że jest to po prostu zwykłą nadinterpretacją z Twojej strony. Jednak jak napisałem wcześniej - każdy z nas ma swoje zdanie, każdy inne. W końcu jakby nie patrzeć stoimy po innych stornach barykady podczas tej dyskusji!

[Oro]

... kibicem Rycerzy i bywałem na ich meczach z tej prostej przyczyny, o której pisałem i w czym poparł mnie JOK - byli moi, bliżsi, nowohuccy, do głowy mi nie przyszło iść kibicować Wam, z Krakowa, koło Wisły i Cracovii. Dla mnie było to oczywiste. Mam nadzieję, że dla Nowohucian też będzie to oczywiste.

oczywiście wiem, ze masz prawo do swojej opinii i jej najprawdopodobniej nie zmienisz. Argument dotyczący tzw. "małej ojczyzny" jaką jest bez wątpienia NH rozumiem w zupełności. W sumie przez to uczęszczam na mecze Hutnika i nie przestane tego robić.
A jeśli chodzi o odniesienie do piłkarskich klubów - uważam je za niepotrzebne.

Chodziło mi o miejsce, fizycznie, nie o to, że macie z tymi klubami cokolwiek wspólnego. Niemniej jednak to miejsce (fizycznie!) umiejscawia Was w Krakowie i tego nie zmienisz.

Skoro jesteś zawodnikiem dobrze wiesz, że to jest zupełnie inny sport nie odnoszący się w żadnym przypadku do powiązań z klubami piłkarskimi. Zawodnicy prywatnie kibicują różnym drużynom, co nie znaczy, że przenoszą to na futbol (przykładowo: "jego "stackluje" w kolana bo jest wiślakiem") Dlatego prosze o nie identyfikowanie drużyny w której gram z WC, gdyż to jest (chociażby dla mnie) krzywdzące.

Obaj dobrze wiemy, że wychodząc na boisko jesteśmy tylko Tygrysem (Ty), Rycerzem (Ja), a wszystko inne zostaje daleko poza sideline'm. Skłamałbym, gdybym powiedział, że 100% Rycerzy kibicuje Hutnikowi, ale powiem prawdę mówiąc, że 100% Rycerzy (nawet tych spoza dzielnicy) identyfikuje się z hasłem reprezentowania Nowej Huty. A już jak najdalszy jestem od jakichkolwiek wycieczek personalnych.

Próbując zagrać na Hutniku, moim zdaniem świadomie chcecie zniszczyć pracę, którą wykonujemy od kilku miesięcy budując naszą tożsamość w oparciu o Nową Hutę, świadomie chcecie wkroczyć tutaj, aby utrudnić nam popularyzację drużyny w naszej małej ojczyźnie wykorzystując do tego swoją pozycję silniejszego, sławniejszego, bogatszego (tak jak Wisła czy Cracovia). A to odbieram jako wrogi akt.

A ta wypowiedź jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem i myślę, że jest to po prostu zwykłą nadinterpretacją z Twojej strony. Jednak jak napisałem wcześniej - każdy z nas ma swoje zdanie, każdy inne. W końcu jakby nie patrzeć stoimy po innych stornach barykady podczas tej dyskusji!

Twierdzisz, że nadinterpretuję... Jak zareagowałbyś, gdybyśmy nagle wymyślili, że chcemy zagrać na Juvenii? (Uprzedzę Cię - nie mamy takiego pomysłu, szanujemy to, że to Wasze miejsce). Dlaczego nie chcecie szanować naszej "małej ojczyzny", skoro twierdzisz, że to rozumiesz? Jak mam interpretować takie Wasze działania wiedząc, że - nawet jeśli Juvenia tym razem Wam odmówiła - na terenie Krakowa jest ze 150 innych obiektów, o które możecie spytać, ale Wam uroił się właśnie Hutnik? Dlatego uważam, że to celowe, złośliwe działanie.

[SopL]

Twierdzisz, że nadinterpretuję... Jak zareagowałbyś, gdybyśmy nagle wymyślili, że chcemy zagrać na Juvenii? (Uprzedzę Cię - nie mamy takiego pomysłu, szanujemy to, że to Wasze miejsce). Dlaczego nie chcecie szanować naszej "małej ojczyzny", skoro twierdzisz, że to rozumiesz? Jak mam interpretować takie Wasze działania wiedząc, że - nawet jeśli Juvenia tym razem Wam odmówiła - na terenie Krakowa jest ze 150 innych obiektów, o które możecie spytać, ale Wam uroił się właśnie Hutnik? Dlatego uważam, że to celowe, złośliwe działanie.

Najprawdopodobniej nie byłbym z tego powodu zachwycony...

Co do powodów skierowania się do Hutnika - zupełnie ich nie znam, z tego co wiem kierownictwo rozglądając się za stadionem skierowało również ofertę do np. Wawelu. Najprawdopodobniej warunki negocjacyjne z NH były korzystniejsze.

Juvenia odmówiła 24, gdyż rugbiści jaką jakiś mecz. Z tego co jest mi osobiście wiadomo mecz odbędzie się na błoniach na stadionie Juvenii dzień później!

Jeszcze pytanie poza dyskusją, czysto teoretyczne... czy jeżeli byłaby opcja grania owego meczy na Wandzie lub np. Krakusie, również spotkałoby się to ze sprzeciwem z waszej strony?
Biorąc pod uwagę, że Rycerze swego czasu "błądzili" po Krakowie, czego przykładem były występy na stadionie KS Prądniczanka w roku ubiegłym.

[Oro]

Twierdzisz, że nadinterpretuję... Jak zareagowałbyś, gdybyśmy nagle wymyślili, że chcemy zagrać na Juvenii? (Uprzedzę Cię - nie mamy takiego pomysłu, szanujemy to, że to Wasze miejsce). Dlaczego nie chcecie szanować naszej "małej ojczyzny", skoro twierdzisz, że to rozumiesz? Jak mam interpretować takie Wasze działania wiedząc, że - nawet jeśli Juvenia tym razem Wam odmówiła - na terenie Krakowa jest ze 150 innych obiektów, o które możecie spytać, ale Wam uroił się właśnie Hutnik? Dlatego uważam, że to celowe, złośliwe działanie.

Najprawdopodobniej nie byłbym z tego powodu zachwycony...

Co do powodów skierowania się do Hutnika - zupełnie ich nie znam, z tego co wiem kierownictwo rozglądając się za stadionem skierowało również ofertę do np. Wawelu. Najprawdopodobniej warunki negocjacyjne z NH były korzystniejsze.

Juvenia odmówiła 24, gdyż rugbiści jaką jakiś mecz. Z tego co jest mi osobiście wiadomo mecz odbędzie się na błoniach na stadionie Juvenii dzień później!

Jeszcze pytanie poza dyskusją, czysto teoretyczne... czy jeżeli byłaby opcja grania owego meczy na Wandzie lub np. Krakusie, również spotkałoby się to ze sprzeciwem z waszej strony?
Biorąc pod uwagę, że Rycerze swego czasu "błądzili" po Krakowie, czego przykładem były występy na stadionie KS Prądniczanka w roku ubiegłym.

No to skoro nie byłbyś zachwycony, to chyba rozumiesz moją reakcję. Jeśli chodziłoby o granie meczu na Wandzie, czy Krakusie - gdyby się to Wam udało, zapewne nie bylibyśmy zachwyceni (zgodnie z naszym opieraniem się o lokalną, nowohucką tożsamość), oczywiście uznalibyśmy to za co najmniej złośliwość, ale zapewne nasz sprzeciw nie byłby aż tak gorący, bo nic nas z tamtymi klubami nie wiąże. Ponadto my już doskonale wiemy, że - z różnych przyczyn - stadiony Krakusa i Wandy nie mogą być brane pod uwagę. M.in. stąd - a także dlatego, że w Hucie nikt nie wyrażał zgody na naszą grę obawiając się nie wiadomo czego - wynikało nasze błądzenie i gra na Prądniczance, która a) zgodziła się na to b) leży tak blisko Huty jak to tylko możliwe. W tym sezonie udało nam się nawiązać przyjazne relacje z obecnym zarządem Hutnika i liczymy, że uda nam się to kontynuować.