Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOK_NH
Dołączył: 28 Kwi 2005 Skąd: Wschodnia Strona Miasta
|
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 10:49 pm Temat postu: |
|
No to raczej nie było ciężkie do przewidzenia  _________________ ..dla nas liczy się jedynie to, żeby GŁOŚNO dopingować GO!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troublemaker
Dołączył: 01 Paź 2004
|
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 11:47 pm Temat postu: |
|
XXI-wieczny Nostradamus.
Chłop poniekąd jest w temacie. Troche czasu spędził w Gdańsku na trybunach przy Traugutta. _________________ Quam dulce et decorum est pro patria mori |
|
Powrót do góry |
|
 |
dan1950
Dołączył: 12 Mar 2005 Skąd: NOWA HUTA
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 12:14 am Temat postu: |
|
Odnośnie odpowiedzi Trouble.........Jacek Kurski rzeczywiście spędził trochę czasu na Trauguta 29. A oto cytat z jednej mojej pracy "Pisząc o kibicach Lechii należy wspomnieć o ich udziale w powstawaniu „Solidarności” i walce z komunistycznym systemem poprzez działalność w podziemiu w FMW( federacji młodzieży walczącej). O tych doświadczeniach związanych z Lechią i walką o niepodległość opowiada Jacek Kurski poseł RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. „Chodziło się na Lechię tak samo dla piłki, jak i wspólnotowego doświadczenia, żeby przez chwilę można w tłumie mówić co się chce. Ludzie jak się stawali tłumem, to tak naprawdę potrafili się w nim odnaleźć. Słyszałem kiedyś taki aforyzm: „Nie bój sie zagubić w tłumie, tak naprawdę tylko w nim czasem można się odnaleźć”. To dokładnie dotyczy Lechii. W tłumie ludzie wstawali z kolan i odzyskiwali podmiotowość” . Z kibicowaniem Lechii wiąże się jedna z największych akcji w podziemiu dzisiejszego posła. „Z tego okresu, a więc już po ogólniaku, była właśnie na Lechii z 6 października 1985. Pewnego dnia obudziłem się z przekonaniem i takim obrazem w oczach, że zrobię akcję na Lechii polegającą na wywieszeniu jakiegoś dużego transparentu. Pojechałem we wrześniu 1985 r. w Beskidy na wakacje. Jechałem pociągiem sypialnym. Jak stanęliśmy w Bielsku – Białej żeby wysiąść, zobaczyłem, że wychodzę ostatni z wagonu. Patrzę, a w każdym wagonie po trzy prześcieradła. Myślę, sobie, może by je ukraść. W tamtych czasach można było wszystko przeciw władzy państwowej. Z kilkunastu prześcieradeł byłby niezły transparent, który można wywiesić na Lechii. Jak padnie gol, będzie tumult i łatwo się będzie ewakuować. Postanowiłem wracając do Gdańska, gwizdnąć te prześcieradła. Pojechałem specjalnie na ostatni przystanek do Gdyni. Jak wszyscy wysiedli i było pusto, gwizdnąłem 10 prześcieradeł. Moja obecna żona, a wtedy dziewczyna Monika Mucek, zszyła te prześcieradła. Powstała płachta 10x2 metry. Transparent przygotowaliśmy u Krzysztofa Biskupskiego na ul. Lipińskiego w Gdańsku. Wykonał go Mariusz Wilczyński, który działał wtedy w Federacji Młodzieży Walczącej. Mariusz miał świetne wyczucie plastyczne i na płachcie umieścił napis: „13 X bojkot. „Solidarność”. Chodziło nam o bojkot październikowych wyborów. W mojej ocenie koniec 1985 r. to był rzeczywiście szczyt terroru. Akcje zaplanowaliśmy na 6 października, na ostatnia niedzielę przed wyborami. W sobotę 5 października zwinęliśmy transparent . Był olbrzymi. Miał wielkość małego człowieka. Można sobie wyobrazić dziesięć zszytych prześcieradeł, gruba farba i sznurek. Ważyło to kilkanaście kilogramów. No i mieliśmy problem, bo wiedzieliśmy, że jest mnóstwo bezpieki i zomowców na meczach Lechii. W niedzielę miał być mecz z Ruchem Chorzów, który był liderem. Warunkiem powodzenia akcji było strzelenie przez Lechię bramki, bo tylko wtedy zapanuje szał, który pozwala się wmieszać w tłum. Ludzie są przez chwile oszołomieni. I nawet jak na ciebie patrzą, to myślą, że ktoś wywiesz transparent sportowy. Po za tym napis – nikt go tyłem nie przeczyta. W pierwszej chwili przeczytają ci, którzy są po drugiej stronie stadionu, ale ci mają ze 150 – 200 metrów, więc zanim nas namierzą, uciekniemy. Pomysł był dobry. Problem polegał na tym, że nie można z tym było iść na stadion. Postanowiliśmy go zakopać dzień wcześniej. Transparent zakopaliśmy pod zegarem w górce piachu. Przychodzimy godzinę przed meczem. Na stadionie pojawiali się już ludzie i było ZOMO, bo oni zawsze wcześniej przyjeżdżali. Mamy transparent, wszyscy siedzimy i jesteśmy przygotowani do akcji. Jedynym naszym problemem stało się to, że nie było gola. Mija pierwsza połowa meczu, a tu nic. Myślimy: ciężko będzie – Ruch liderem, mało bramek stracił, Lechia mało strzeliła. Ale Bóg się zlitował! W 55 minucie bramkę strzelił Mirosław Pękala i szał na Lechii. Wyskakujemy i wieszamy transparent. Umówiony z nami Jarosław Rybicki, też z Federacji, po drugiej stronie stadionu fotografował naszą akcję. „ Dufo” z innymi chłopakami w „młynie” ryczeli „Solidarność”. Profesjonalna akcja. Wszystko zagrało.” |
|
Powrót do góry |
|
 |
birkut

Dołączył: 09 Lut 2008
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Winnetou

Dołączył: 30 Sie 2004
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Winnetou

Dołączył: 30 Sie 2004
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 12:18 am Temat postu: |
|
http://www.youtube.com/watch?v=ONtokJwzr3c&feature=related
Chociaz jak dla mnie to mistrzem swiata jest ten gosciu. Przebiegl cale boisku, wykonal fikolka, zrobil sobie slalom pomiedzy stewardami, zgubil policyjny poscig, wbiegl w trybuny... i wrocil kontynuujac przedstawienie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
dzuhas
Dołączył: 15 Gru 2004 Skąd: KrK
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Winnetou

Dołączył: 30 Sie 2004
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 1:36 am Temat postu: |
|
2 dni temu byl w Anglii mecz Everton - Birmingham. Sedziowal go P. Walton, ktory w trakcie spotkania postanowil ukarac za jakies przewinienie zawodnika gosci J. Mutcha zolta kartka. Arbiter siegnal do kieszeni po kartke, a tam.....pusto. Chlop zwyczajnie zapomnial zabrac kartek Ale nie zalamal sie tym, lecz wykonal ruch reka, tak jakby faktycznie trzymal kartke w dloni i wpisal numer zawodnika do notesu .
39-letnia kibicka Man United umiescila na szybie swojego samochodu nalepke z napisem: On the first day God created United, then completely fucked up and created City. Jednak jakiemus kibicowi City sie to nie spodobalo i zadzwonil na policje. Ci sie szybko pojawili i zagrozili fance Man United, ze bedzie miala za to w sprawe w sadzie za "public order offence" . Nie doszlo jednak do tego, poniewaz kibicka zgodzila sie dobrowolnie zdrapac literke U ze slowka Fucked .
Tak na marginesie to maz tej niegrzecznej fanki United jest kibicem City . |
|
Powrót do góry |
|
 |
stazyja69
Dołączył: 28 Maj 2010 Skąd: NH
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PITROL

Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Z pod kopca
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 11:35 am Temat postu: |
|
Tak się bawi tak się bawi Wisełka…
Zdjęcie autentyczne, kto oglądał w niedziele CANAL+ to miał okazję zobaczyć to na żywo.
Wrażliwym i nieletnim nie polecam tego otwierać
http://i53.tinypic.com/fjff52.png _________________ Mówię to co myślę, robię to co mówię |
|
Powrót do góry |
|
 |
1979
Dołączył: 29 Sie 2004
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 12:01 pm Temat postu: |
|
bylo w telewizji , to nie jest zdjecie w jakiejs glupiej pozie tylko gosc rzeczywiscie zaczał mu ciagnąć gębą suta _________________ od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata
BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY |
|
Powrót do góry |
|
 |
SIWY 1950
Dołączył: 21 Wrz 2004 Skąd: Południe Polski..
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 6:35 pm Temat postu: |
|
jacy piłkarze, tacy kibice...  _________________ FC PORĘBA |
|
Powrót do góry |
|
 |
stazyja69
Dołączył: 28 Maj 2010 Skąd: NH
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 6:52 pm Temat postu: |
|
Chyba na odwrót  |
|
Powrót do góry |
|
 |
SIWY 1950
Dołączył: 21 Wrz 2004 Skąd: Południe Polski..
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 7:54 pm Temat postu: |
|
stazyja69 napisał: | Chyba na odwrót  |
dla mnie to bez roznicy bo od zawsze wisła to stara...  _________________ FC PORĘBA |
|
Powrót do góry |
|
 |
stazyja69
Dołączył: 28 Maj 2010 Skąd: NH
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|