DOBRE ŻARCIE - czyli co i gdzie warto jeść
Moderator: dUfio
PennyWise pisze:Panowie, przecież to co prawie wszystkie polskie kebobownie sprzedają pod nazwą baranina z prawdziwą baraniną nie ma nic wspólnego. Kiedyś na gruncie zawodowym miałem przyjemność poznać gościa, który jest właścicielem lokalu "Efez" (najlepszy kebab w Warszawie, zdaje się, że otworzyli już placówke w Krakowie). Człowiek mówił, że ta "baranina" to tak naprawdę wątróbka barania plus dodatki innych przemysłowo mielonych mięs. U nich mają prawdziwą baraninę i dlatego kebab ichniejszy kosztuje dwie dychy(lewasz).
A tak naprawdę u nas to są chuj nie kebaby, kto jadł kiedykolwiek w Stambule, Baku, czy nawet w Berlinie wie ocb;).
ja jadlem w Baku i to tam to chuj nie kebab 1/10 kanapka z pomidorem
pzdr Osiek
jest tak w istocie ale ja pisalem o wersji fastfoodowej sprzedawanej na ulicy (z tym ze lasek nie wpuszczaja sie nie spotkalismy, ale jedlismy w restauracjach tylko z 2 razy). 3 kawalki baraniny, pomidor , ogorek i cos jeszcze. kanapka, ale trzeba oddac ze cena adekwatna - to tak jak precle u nas
pzdr Osiek
Idealna sprawa na upały
Chłodnik al' Bingo
Składniki
Aynar (turecki jogurt do kupienia w Realu, ewentualnie zwykły jogurt naturalny)
pomidor
ogórek
rzodkiew
cebula najlepiej czerwona lub świeża - ewentualnie wersja z rzeżuchą bez cebuli
Wszystko kroimy w bardzo drobne kawałki, nie podaję proporcji bo każdy może modyfikować według uznania. Ja daje jeden mały pomidor, jeden duży ogórek, kilka rzodkiewek, jedna cebula.
Pokrojone warzywa wrzucamy do garnka, dużo pieprzu, dużo czerwonej ostrej papryki, zalewamy aynarem mieszamy i do lodówki
Jak dajemy aynar nie solimy, sam aynar jest wystarczająco słony
Na zdjęciu wersja z rzeżuchą
Chłodnik al' Bingo
Składniki
Aynar (turecki jogurt do kupienia w Realu, ewentualnie zwykły jogurt naturalny)
pomidor
ogórek
rzodkiew
cebula najlepiej czerwona lub świeża - ewentualnie wersja z rzeżuchą bez cebuli
Wszystko kroimy w bardzo drobne kawałki, nie podaję proporcji bo każdy może modyfikować według uznania. Ja daje jeden mały pomidor, jeden duży ogórek, kilka rzodkiewek, jedna cebula.
Pokrojone warzywa wrzucamy do garnka, dużo pieprzu, dużo czerwonej ostrej papryki, zalewamy aynarem mieszamy i do lodówki
Jak dajemy aynar nie solimy, sam aynar jest wystarczająco słony
Na zdjęciu wersja z rzeżuchą
-
- Posty: 816
- Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
- Lokalizacja: krowodrza
hoduje ktoś może chilli? Ja mam 2 krzewy Siberian House Pepper (jeden obrodził, z drugim coś miętko jest), 1 Anaheim (wiem, że słabe, ale póki co nie miałem z tym żadnych problemów), 1 bliżej nieokreślona odmiana (dostałem gratis i będę wiedział jak coś urodzi). Jak kogoś zainteresuje, to mogę wrzucić zdjęcia, lub posłużyć radą
raval pisze:Nasz klub jest kurwa zajbisty kocham go, kurwa ale patologia, ja pierdole
krowodrzaHKS pisze:hoduje ktoś może chilli? Ja mam 2 krzewy Siberian House Pepper (jeden obrodził, z drugim coś miętko jest), 1 Anaheim (wiem, że słabe, ale póki co nie miałem z tym żadnych problemów), 1 bliżej nieokreślona odmiana (dostałem gratis i będę wiedział jak coś urodzi). Jak kogoś zainteresuje, to mogę wrzucić zdjęcia, lub posłużyć radą
Wrzuć fotki!
Swego czasu miałem jakiś krzaczek dostałem w prezencie, było to ostre jak cholera a kto mnie zna to wiem że lubię ogień w gębie
Sporo papryczek sobie zasuszyłem i sproszkowałem.
OŻÓG 1950 pisze:Bingo, a może byś się dogadał z kolegami i zaangażował się w hutniczą gastronomię? Bez docinek, pytam poważnie, bo widzę, że cieszy Cię to - dlatego można by to wykorzystać z dobrym skutkiem.
Pozdrawiam
Raczej nie bo na meczu wolę oglądać piłkę, i jeść kiełbaskę niż ją smażyć
Ale chętnie gotuję na przyjęciach prywatnych (za wypłatę w browarach rzecz jasna )
-
- Posty: 816
- Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
- Lokalizacja: krowodrza
ostatnimi czasy jadlem w wielu miejscach ale chyba najlepszy i najwiekszy kebab jest w Krk na filipa w knajpie Ormianskiej (z baranina) - . poza tym to kebaby (z baranina tez) mi sie juz przejadly , przezucam sie na barszcz ukrainski (10/10) i sprzedawane we Lwowie na ulicy bulki z miesem (sa tak samo z serem, kapusta i chuj wie czy mjeszcze)
to juz nie bulka tylko jakis pierog za 0.5 euro ,nadzienie do wyboru mieso, ser albo kapucha z grzybami straszne kolejki po to byly ale mnie w smaku nie zachwycilo
taki precelki sprzedaja w Lwowie
to juz nie bulka tylko jakis pierog za 0.5 euro ,nadzienie do wyboru mieso, ser albo kapucha z grzybami straszne kolejki po to byly ale mnie w smaku nie zachwycilo
taki precelki sprzedaja w Lwowie
pzdr Osiek
Średnio przepadam za pizzą (ale wiadomo że jak trzeba to zjem )
Staram się zawsze kupować w małych lokalnych pizzeriach - bo te często mają dobre pizze podczas gdy oklepane marki mają masówki.
Różnica jak pomiędzy hamburgeme z budki (gdzie możesz trafić na ful wypasionego a MC kaczoerm gdzie wiesz że jest zawsze ten sam plastik o średnim standardzie)
Wracając do meritum ta pizzeria jest warta polecenia, zdecydowanie nr 1 na Ruczaju
http://www.pizzeriautesciowej.pl/
Prezentowana na zdjęciu to Mexicana rozmiar 60cm
Staram się zawsze kupować w małych lokalnych pizzeriach - bo te często mają dobre pizze podczas gdy oklepane marki mają masówki.
Różnica jak pomiędzy hamburgeme z budki (gdzie możesz trafić na ful wypasionego a MC kaczoerm gdzie wiesz że jest zawsze ten sam plastik o średnim standardzie)
Wracając do meritum ta pizzeria jest warta polecenia, zdecydowanie nr 1 na Ruczaju
http://www.pizzeriautesciowej.pl/
Prezentowana na zdjęciu to Mexicana rozmiar 60cm