Puchar Polski na szczeblu regionalnym
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 1522
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:24 pm
HKS1978 pisze:Nie licząc bramkarza, i jednego Filipka to juniorów w składzie nie zauważyłem. Pytanie czemu Prochwicz, Jacak czy drugi Filipek nie wspomogli juniorów w kluczowym meczu o CLJ?
Prochwicz i Jacak byli na ławce, nie byli w pełni zdrowi aby wystąpić. Guzik kontuzja. Więc praktycznie w Jaśkowicach wystąpił optymalny skład, który był zdrowy.
bn pisze:Wiadomo coś więcej na temat przyczyn tej kompromitacji?
Z kolei z juniorami ja bym wolał, aby było odwrotnie, czyli kluczowi juniorzy powinni grać z seniorami - to jest główny cel a nie mistrzostwo Polski juniorów a potem granie w Zieleńczance.
Żadne mistrzostwo im nie grozi. Tu raczej chodzi o awans do CLJ by mierzyć się z drużynami markowymi typu Legia, Wisła, Jagiellonia, Korona, Cracovia. No i wyjazdy PZPN funduje. W sytuacji Hutnika to dość istotny cel.
Dlatego spodziewałem się dużo mocniejszego składu akurat dziś. O Guziku wiem, że kontuzja. Filipek P akurat grał - mój błąd. Marniutko to dziś w tym meczu z Garbarnią wyglądało. Mam nadzieję, że dowiozą prowadzenie w tabeli do końca.
Przecież co sezon jest identyczna sytuacja z pp.
Docieramy gdzieś do 1/2 , no może czasami do finału okręgu i to wszystko.
Jak tak przejrzeć pp w całej naszej historii to często odpadaliśmy z "potęgami"
Żeby zagrać na "centralnym" to jest jedno wyjście awans do 2 ligi.
Choć kto wie czy się system coś nie zmienił ( może ktoś coś wie więcej )
Chodzi mi o to że dotychczas w rundzie "przedwstępnej" grało 16 zwycięzców Pucharu Polski na szczeblu regionalnym i 36 zespołów II ligi.
A teraz 2 liga ma 18 drużyn więc "system" pewnie troszkę będzie inny.
Docieramy gdzieś do 1/2 , no może czasami do finału okręgu i to wszystko.
Jak tak przejrzeć pp w całej naszej historii to często odpadaliśmy z "potęgami"
Żeby zagrać na "centralnym" to jest jedno wyjście awans do 2 ligi.
Choć kto wie czy się system coś nie zmienił ( może ktoś coś wie więcej )
Chodzi mi o to że dotychczas w rundzie "przedwstępnej" grało 16 zwycięzców Pucharu Polski na szczeblu regionalnym i 36 zespołów II ligi.
A teraz 2 liga ma 18 drużyn więc "system" pewnie troszkę będzie inny.
Taktyka trenera na ten mecz była prosta - macie wygrać, i chyba na tym myśl trenerska się skończyła. Gamrot w napadzie zupełnie bezużyteczny, Nawrot - piłkarz tylko prawonożny gra na lewym skrzydle. Druga bramka to kuriozum, zamiast wrzutki w pole karne przeciwnika wrzucamy sami sobie bramkę. Co do piłkarzy to zagrali na ile mogli i tu pretensji żadnych nie mam. Czasem są takie mecze że nic nie idzie i mówi się trudno, jednak wygrywanie takich meczy ukazuje klasę drużyny. Reasumując, kiedyś było 0:1, teraz 0:3...
-
- Posty: 1529
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
Piotrek pisze:Taktyka trenera na ten mecz była prosta - macie wygrać, i chyba na tym myśl trenerska się skończyła. Gamrot w napadzie zupełnie bezużyteczny, Nawrot - piłkarz tylko prawonożny gra na lewym skrzydle. Druga bramka to kuriozum, zamiast wrzutki w pole karne przeciwnika wrzucamy sami sobie bramkę. Co do piłkarzy to zagrali na ile mogli i tu pretensji żadnych nie mam. Czasem są takie mecze że nic nie idzie i mówi się trudno, jednak wygrywanie takich meczy ukazuje klasę drużyny. Reasumując, kiedyś było 0:1, teraz 0:3...
a poza tym puchary rzadza sie swoimi prawami
no i na tym boisku ciezko grac .Nie wiem czy ten klubik z jaskowic gra na codzien na tym kartoflisku ale naszym to "boisko: nie siedzi . Spiker straszne na kibicow naszych nadawal
a poza tym
2 ligowe blekitni extraklasa - cracovia dwa razy po 2-0
2 ligowe blekitni - extraklasa lech 3-1
nie mam zadnych pretensji do chlopakow
http://www.youtube.com/watch?v=tnkA38Lh ... re=related to jeszcze nie tak dawno bylo tak pieknie ,tyle hutniczych braci
No có¿... O wczorajszym meczu chcia³oby siê pewnie jak najszybciej zapomnieæ. Niestety, pomimo próby dostosowania taktyki do tego "boiska" - czyli ogólnie raczej d³ugie pi³ki i walka o zbite nie sz³o, ale na takim boisku nie bardzo mia³o prawo wyj¶æ. Boli pora¿ka w takich rozmiarach bo jednak z gry mieli¶my wiêcej, no ale kilka b³êdów i pierwszy karny, który chyba jednak by³ podyktowany na wyrost i mamy wynik jaki mamy. Nie pomog³y te¿ 2 mecze na raz bo "dziêki" temu mieli¶my de facto na ³awce mo¿liwo¶æ jednej zmiany - i tyle te¿ zosta³o wykonanych w trakcie meczu... No có¿, mówi siê trudno, w naszej sytuacji kadrowej, przy pojawiaj±cych siê kontuzjach, mo¿e i nie najgorzej siê sta³o... A pamiêtajmy, ¿e do dostania siê do szczebla centralnego by³oby konieczne wygranie jeszcze 5 meczów, w tym m.in. z Garbarni±, czy prawdopodobnie z So³± O¶wiêcim, a to mog³o nas skutecznie "wykrwawiæ" z zawodników.
Jak pisa³em - pora¿ka w takich rozmiarach boli, ale z³o¿y³o siê na ni± kilka czynników. Jednak nie ma co przesadnie rozpaczaæ i trzeba siê skupiæ na lidze, gdzie jeszcze ciê¿kie boje przed nami.
Jak pisa³em - pora¿ka w takich rozmiarach boli, ale z³o¿y³o siê na ni± kilka czynników. Jednak nie ma co przesadnie rozpaczaæ i trzeba siê skupiæ na lidze, gdzie jeszcze ciê¿kie boje przed nami.