lucero pisze:Refferee pisze:[życzę Wam, żebyście w ciągu kilku lat nie pragnęli powrotu "złotych czasów" w postaci III ligi bo po raz kolejny podkreślę, że kierunek w którym zmierza cała inicjatywa NH 2010 nie wygląda specjalnie optymistycznie.
Już zbaczając z tematu to wydaje się, iż jedyną szansą dla nas jest budowa tego boiska obiecanego przez Prezydenta, postawienie tam trybuny do tysiąca osób i rozgrywanie /oprócz treningow/ spotkań mistrzowskich. Po pierwsze koszty, po drugie ten nasz stadion, jakbyśmy go nie kochali, nie nadaje się do niczego a już na pewno nie do tworzenia presji na przeciwniku od strony kibicowskiej
Pod tym co napisał lucero po raz kolejny mogę się podpisać. Boisko, trybuna i presja nawet 200 zapaleńców na przyjezdnych (niższe koszty, realne wpływy od tych nawet 200 osób i powolne wychodzenie z marazmu).
Podobnie jak większość nie wiem kto to jest HKS1978 ale jedno sobie myślę po kierunku w jakim ta dyskusja zmierza. Nie jesteśmy grupą umiejącą poprawnie reagować na krytykę (tak zresztą jak większość naszego społeczeństwa). Umiemy za to wytykać innym ich błędy.
W temacie co do którego każdy MA PRAWO SIĘ WYPOWIADAĆ jako widz (poziom sportowy jaki przychodzi nam oglądać) niezależnie od formy zaangażowania w funkcjonowanie klubu następuje obustronne bombardowanie i rzucanie błotem (już to kiedyś pisałem). Dochodzi przy tym do niesmacznych absurdów, bo mało tu merytorycznej dyskusji (poza postem tomabon, lucero i niektórymi Refferee) a dużo ciosania niepotrzebnymi pociskami.
Nie wchodząc w szczegóły kto zalicza się do której grupy to podsumowanie może być mniej więcej takie:
jeden ma jakiś kompleks niskiej płacy i rozpamiętywanie braku podziękowań za pomoc w klubie
drugi częściowo słuszne argumenty o krytyce poziomu sportowego, ale zupełnie niepotrzebne licytuje się o zarobki trenera
trzeci rodzonego brata nazywa "znajomym" i zakłada prowokacyjne tematy mające nie wiem co na celu, do tego darmowa reklama Biedronki
czwarty- kto coś skrytykuje od razu ma pewność że pojawi się pytanie o dotychczasową formę zaangażowania w klub.
i wiele innych o których nie mam już nawet ochoty pisać...
A problemów jest mnóstwo. I żeby nie tracić np. "kibiców sportowych" czysto pasjonujących się piłką - estetyka i w miarę ładny dla oka poziom gry JEST ISTOTNY. Napisałem w tym temacie że może warto byłoby zmienić taktykę, a nie trenera. Ja trenerem nie jestem, ale nie mówcie mi że niektóre zespoły przyjeżdżające tutaj mają lepsze warunki treningowe od naszych. Jak ostatnia w tabeli Unia Tarnów (stan przed meczem z nami) jeździ po nas jak po ogórkach (do tej pory nie wiem jak wygraliśmy tamten mecz) to chyba ten wpajany system od "małolata" albo się nie sprawdza albo jednak jest świetny, ale wykonawcy nie dają rady...
Od strony sportowej - w moim odczuciu - trener powinien zostać na razie do końca sezonu. Potem będzie czas na wnioski. Dobrze byłoby, żeby był uprzejmy dla swoich zwolenników i malkontentów również wpisywać oficjalnie na tym forum krótkie analizy poszczególnych spotkań + ewentualnie odpowiadać na pytania kibiców tu pisujących (brat niech może odpocznie od robienia mu siary).
Od strony organizacyjnej to - jak pokazują kolejne lata - jest coraz trudniej. Ja osobiście nie dysponuję czasem żeby np. w weekendy popracować w klubie. Płacę regularnie składki i w miarę możliwości chodzę na mecze (o ile to nie koliduje z moim życiem zawodowym).
REASUMUJĄC:
OGARNIJMY SIĘ I SZUKAJMY WŁAŚCIWEGO KIERUNKU DLA NASZEGO KLUBU - PRYWATNE SPRAWY ZOSTAWMY W DOMU
P.s. jak kogoś uraziłem - peace!