Beskid Andrychów - Hutnik Nowa Huta, 04.06.2016, 17:00

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » ndz cze 05, 2016 5:11 pm

dUfio pisze:
Aldaris pisze:Brawa dla Hutników za około 10 minutowe (przypadkowe) zablokowanie marszu kodu w centrum :wink:



rozwiń mysl:)


Przy końcu ul. Grodzkiej marsz kodu wchodził w skrzyżowanie z ul. Bernardyńską. Tam też stał bus HKSu, który szykował się do odjazdu. Problem był z tym, że nie był pełny. Policja mając na uwadze to, że w momencie kiedy kodowcy weszli by na skrzyżowanie, to bus by utknął na dobrą chwilę. Woleli wstrzymać marsz i poczekać, aż do busa dojdzie reszta kibiców. Trochę to trwało. Coś tam kodziarze z pierwszego szeregu się pluli. Sytuacja wyglądała komicznie, w momencie gdy ostatni Hutnicy w asyście policji nieśli prowiant z monopolowego, a po drugiej stronie czekało dobrych pare tysięcy ludzi :)
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

dUfio
Posty: 9093
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » wt cze 07, 2016 1:08 pm

ksh72 pisze:
dUfio pisze:wczorajsza pogadanka przy plocie potwierdza, ze pilakrze kompletnie nie zdaja sobie sprawy z tego, co odjebali


Jeśli po każdym przegranym jak i przejebanym meczu byli utwierdzani w przekonaniu że nic się nie stało, klepani po plecach, bronieni na fb i forum to czemu się dziwić.
Taka rozmowa połączona z wymiana trenera , dwa miesiące temu, może by coś pomogła a teraz...



sezon zakończył się klęską więc trzeba krytycznie spojrzeć na wszystkie zabiegi ktore mialy przyniesc skutek w postaci utrzymania. od splaty zaleglosci, przez zostawienie trenera po spiewanie "czy wygrywasz" i dodawania otuchy przed kolejnymi meczami

nie wiem kto spiewal, ze nic sie nie stalo i klepal po plecach, na pewno nie my. wyszlismy z zalozenia, ze po porazkach lepiej było pokazac wsparcie (nie mylic z pokazaniem, ze "nic sie nie stalo") i "walczyc" z grajkami do konca zamiast np deklaracji wpeirdolu po spadku czy wizyty na treningu z podobnym zaloezeniem. przegralismy.

natomiast akcja po meczu czyli nie podejscie po meczu po takiej rundzie, po tkaim wsparciu tylko za brak oklaskow (nie bylo zadnego ciupania, gwizdania) pow wygranej z outsiderem jest dla mnie tak totalnie zenująca i bezczelna ze w tym momentem zmieniam swoje podejscie do relacji pilakrze/kibice w Hutniku, ktokolwiek by nim nie grał i kto by tym klubme nie zarzadzał.

figlarz_Bugi
Posty: 14
Rejestracja: pt kwie 17, 2009 8:52 am
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: figlarz_Bugi » śr cze 08, 2016 10:00 pm

bo to widocznie nie są już "chłopcy hutnicy"

Porter_HKS
Posty: 553
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 10:15 am

Postautor: Porter_HKS » śr cze 08, 2016 10:53 pm

dUfio pisze:
natomiast akcja po meczu czyli nie podejscie po meczu po takiej rundzie, po tkaim wsparciu tylko za brak oklaskow (nie bylo zadnego ciupania, gwizdania) pow wygranej z outsiderem jest dla mnie tak totalnie zenująca i bezczelna ze w tym momentem zmieniam swoje podejscie do relacji pilakrze/kibice w Hutniku, ktokolwiek by nim nie grał i kto by tym klubme nie zarzadzał.



Czytelnym sygnałem był zimowy strajk gdzie piłkarze doskonale zdawali sobie sprawę przeciwko komu strajkują bo skoro klubem zarządzają kibice to jasnym jest że podejmując taką decyzję strajkowali przeciwko nam wszystkim.