Do III ligi wracamy! Sezon 18/19 (transfery, sparingi, info)
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
- Posty: 1100
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:49 pm
- Lokalizacja: Kraków.
Średnio porównać Totiego który jest legenda klubu dostawał ogromne pieniądze i nie chciał zmieniać klubu bo wystarczyło mu kasy a był bogiem dla kibiców. Jak zawoni gra w 2 czy 3 czy jeszcze może 4 i 5 lidze i dostanie ofertę z wyższej ligi i zamiast 300 zł dostanie 1500 to różnica jest powiedziałbym znacząca. Przykład z NBA to również kolejny nietrafiony. Zarabia chłop niewiadomo ile to po co ma zmieniać klub. Pokażcie przykłady niższych lig gdzie zawodnikowi się coś proponuje i nie idzie wyżej. W naszej drużynie nasz kapitan również odchodził i próbował sił w innych klubach. Nie wyszło to wrócił do HKS. Proste
Hutnik 1950 KRAKÓW.
sikorek_nh pisze:Średnio porównać Totiego który jest legenda klubu dostawał ogromne pieniądze i nie chciał zmieniać klubu bo wystarczyło mu kasy a był bogiem dla kibiców. Jak zawoni gra w 2 czy 3 czy jeszcze może 4 i 5 lidze i dostanie ofertę z wyższej ligi i zamiast 300 zł dostanie 1500 to różnica jest powiedziałbym znacząca. Przykład z NBA to również kolejny nietrafiony. Zarabia chłop niewiadomo ile to po co ma zmieniać klub. Pokażcie przykłady niższych lig gdzie zawodnikowi się coś proponuje i nie idzie wyżej. W naszej drużynie nasz kapitan również odchodził i próbował sił w innych klubach. Nie wyszło to wrócił do HKS. Proste
Ja jednak upieram sie, że Totti to dobry przykład. 99,9% piłkarzy na świecie zarabiając ogromne pieniądze chce zarabiać jeszcze więcej. Niekiedy odchodzą nawet do znienawidzonego rywala. Kasa rządzi. Totti miał w swojej karierze wiele sezonów, po których zgłaszały się po niego uznane firmy. Odpowiadał NIE. Poniekąd zrezygnował świadomie z szansy chociażby wygrania Ligi Mistrzów, bo jego klub nie dawał na to żadnej szansy. I to jest przykład idealny, kiedy o zawodniku można powiedzieć, że kochał swój klub, poświęcił prywatne ambicje i jest jego żywą legendą.
Co do reszty to się zgadzam. Potwierdza to tylko tezę, że nie ma legend poza dosłownie nielicznymi wyjątkami/. Są tylko zawodnicy, którzy albo nie chcą zmieniać miejsca zamieszkania i wybierają grę "na miejscu", albo po prostu nie mają atrakcyjniejszych ofert. Ot nasze realia.
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"
Czwartek po południu,47,5 godziny do meczu ze że Spartakusem i nie widzę zajawki-plakatu jak to było w IV lidze .Pora na wątek Hutnik-Spartakus.
Liczę na dobrą frekwencję,ale trzeba cisnąć we wszelkich możliwych miejscach, że jest mecz.Pogoda ma sprzyjać, nie będzie upału.Niedlugo ten wątek przestanie być aktualny, choć transfery możliwe do końca miesiąca.
Liczę na dobrą frekwencję,ale trzeba cisnąć we wszelkich możliwych miejscach, że jest mecz.Pogoda ma sprzyjać, nie będzie upału.Niedlugo ten wątek przestanie być aktualny, choć transfery możliwe do końca miesiąca.
Hutnik - Dodaj Do Ulubionych.