Hutnik Kraków - Wisła Sandomierz 18.08.2018 g. 17:00

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

Tomek83
Posty: 796
Rejestracja: śr lis 12, 2008 10:29 am
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Tomek83 » pn sie 19, 2019 10:19 pm

Za Sieklinskiego zespol specjalnie odpuscil baraz w Iławie
Tomek83

Tomek83
Posty: 796
Rejestracja: śr lis 12, 2008 10:29 am
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Tomek83 » pn sie 19, 2019 10:21 pm

Pyciak własnie nie biegał tylko chodzil po boisku co jak dle mnie jest niezrozumiale bo wszedł w 2 polowie
Tomek83

dUfio
Posty: 9070
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » wt sie 20, 2019 9:52 am

po obejrzeniu skrótu:

Zając to cień samego siebie z zeszłej jesieni. To co broni to bardzo niepewnie. Przy bramce na 0:1 babol, w drugiej polowie też coś mogłby wyciagnac z tego co wpadlo, w formie sprzed roku pewnie by to zrobil. Mamy jakas realna konkurencje dla niego?

Stwierdzenie, ze jedyny pozytywny transfer (oczywiscie biorąc pod uwagę te pierwsze 3 mecze - oby to sie zmienilo!) to Gamrot ameryki nie odkryje - gra jak solidny polski ligowiec - biega, walczy, pressuje, strzlei z daleka, na pewno wartość dodana

Garzeł dał się straszliwie ograć przed drugą zółtą Kołka
Pyciak wchodzi w końcówce, snuje się po placu a po meczu jest upocony jak nieboskie stworzenie - wtf? brak przygotowania?

Wyniki ratują nam grajki z gumiorskim DNA - pierwotnym (Święty) lub nabytym (Sobala) oraz młodzieżowcy, gola na 3:3 Handzlik-Reczulski na 3:3 to by sie Barcelona nie powstydzila
Z Drąga też może być grajek - szarpie, walczy, nabierze masy i będą z niego ludzie.

Lekki szok, ze po bramce na 1:1 to Sandomierz bardziej przycisnął niż my, niemniej ogromne brawa za walke do konca i wyszarpanie punktu - wyciągnąć 1:3 na 3:3 w 10 minut grając taki sobie mecz to duża sztuka

frekwencja nienajgorsza (600?), młyn słaby, klimat mocno piknikowy (poza końcówką)

nadchodząca jesień jest sporą niewiadomą na każdym froncie...

tomabon
Posty: 859
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:16 am

Postautor: tomabon » wt sie 20, 2019 10:23 am

dUfio pisze:po obejrzeniu skrótu:

Zając to cień samego siebie z zeszłej jesieni. To co broni to bardzo niepewnie. Przy bramce na 0:1 babol, w drugiej polowie też coś mogłby wyciagnac z tego co wpadlo, w formie sprzed roku pewnie by to zrobil. Mamy jakas realna konkurencje dla niego?...


rok temu robił porównywalne, albo nawet większe babole (Kraśnik, Chełm)

dUfio
Posty: 9070
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » śr sie 21, 2019 8:46 pm

fakt, ale odnosze wrazenie, ze bylo wtedy tez wiecej wartosci dodanej, teraz tego nie widac

bn
Posty: 2995
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » śr sie 21, 2019 9:20 pm

rok temu to były chyba jedyne dwa babole?

A do tego kilkanaście wybronionych setek rywali?

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » czw sie 22, 2019 6:13 pm

http://www.nh2010.pl/czytaj/newsroom/51 ... c_8LnzeKHo

Brawa za reakcje. Czytając Dziennik w poniedziałek ta informacja nieco mnie wówczas zmieszała. Przypomniały mi się czasy ekstraklasy :x
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo