Covid-19
Moderator: dUfio
Pare zdan mam na temat koronawirusa i uwazam ze media za bardzo panikuja,owszem sa zgony i zakazenia,ale co roku na nawotwory i zapalenia pluc,czy nawet powiklania grypowe umierali ludzie.Ponadto pomysl zeby wszyscy zakladali obowiazkowo maski na twarz to przesada,bo maska w 100pr. nie uchroni przed zakazeniem i obowiazek zakladania masek to naduzywanie do prawa do wolnosci osobistej.Co do zamykania lasow to czysta glupota.Z jednej strony Polski rzad wprowadza coraz wieksze restrykcje i zakazy,ale z drugiej strony przymierza sie zeby rozmrazac powoli gospodarke i powyla tym samym masowa ilosc ludzi na ulice,a to spowoduje wieksza ilosc zakazen
-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
Jestem rozczarowany, że Kurski z Pereirą nie jadą w TVP - jak jeszcze rok/dwa lata temu - z medykami. Pielęgniarki, ratownicy medyczni, rezydenci i lekarze to teraz pieszczochy władzy! Szok! Klaszcze im Morawiecki...
Pokaż lekarzu co masz w garażu!!! Kasta medyków chodzi teraz napuszona, a co oni takiego wielkiego robią? Kasta i tyle.
Pokaż lekarzu co masz w garażu!!! Kasta medyków chodzi teraz napuszona, a co oni takiego wielkiego robią? Kasta i tyle.
ezswaz aN Hutnik
https://m.niezalezna.pl/324003-szokujac ... -atomowego
Tu raczej emerytów nie uświadczysz.
Tu raczej emerytów nie uświadczysz.
Co do lekarzy, to wielu z nich uciekło na l4 bądź zawiesiło praktyki z obawy przed wirusem - nie wiem jak to się ma do przysięgi lekarskiej, ale wg mnie takie zachowanie lekarzy powinno skutkować zakazem wykonywania działalności przez kilka lat.
Co do okrętu atomowego, to jest mowa o zakażeniach - tu mówią że 80 % ludzkości tego wirusa złapie wcześniej lub później, kwestia organizmu jak się zachowa przy tym wirusie.
I w końcu sprawa maseczek, ponoć mamy je nosić do czasu wynalezienia szczepionki, ja sobie tego nie wyobrażam przy letnich temperaturach, a na koniec każdy będzie musiał sobie zapłacić za szczepionkę.
Co do okrętu atomowego, to jest mowa o zakażeniach - tu mówią że 80 % ludzkości tego wirusa złapie wcześniej lub później, kwestia organizmu jak się zachowa przy tym wirusie.
I w końcu sprawa maseczek, ponoć mamy je nosić do czasu wynalezienia szczepionki, ja sobie tego nie wyobrażam przy letnich temperaturach, a na koniec każdy będzie musiał sobie zapłacić za szczepionkę.
Z tekstu wynika że ciężko chorych (szpital) jest jedynie 1 procent załogi (2 proc. spośród aktualnie zakażonych) a jakiekolwiek objawy ma jedynie za drugi zakazony. W sumie to potwierdza znana teze zs koronawirus tak latwo sie roznosi bo wiele osob nawet nie wie ze go ma. W przeciwienstwie do SARS na ktory umieralo mnostwo zakazonych i szybko wyginal bo zmarli nie zarazaja.
Lekarze na oddzialach zakaznych przez wiele lat nie mieli za wiele do roboty,a w tym roku roboty maja od roma i zapewne wyskocza z propozycja zeby im podwyzszyc pensje.To co sie dzieje w DPS to jest ostra jazda,bo lekarze boja sie podjac ryzyko pracy,bo mozliwosc zlapania koronawirusa jest duza i pytanie co zrobia z lekarzami,ktorzy odmowili pojscia do pracy sytuacja na zakaznym oddziale przypomina walke na froncie,tylko ze tutaj wroga nie widac i niewiadomo w jaki sposob walczyc z tym wirusem.
Wodzu Wam nie wkleił z jakich powodów można opuścić zamieszkanie w UK, więc ja Wam wkleję.
https://bham.pl/wiadomosci/wielka-bryta ... -2700-osob
To jest złoto - Przeprowadzić się do znajomego na kilka dni, aby „ochłonąć” po kłótniach w domu
https://bham.pl/wiadomosci/wielka-bryta ... -2700-osob
To jest złoto - Przeprowadzić się do znajomego na kilka dni, aby „ochłonąć” po kłótniach w domu
CHWDP JEBANYM KATOM/"Przypomnij sobie jak kiedyś byłeś gumiorem, odłóż sprzęt walcz z honorem"
Piotrek pisze:Co do lekarzy, to wielu z nich uciekło na l4 bądź zawiesiło praktyki z obawy przed wirusem - nie wiem jak to się ma do przysięgi lekarskiej, ale wg mnie takie zachowanie lekarzy powinno skutkować zakazem wykonywania działalności przez kilka lat.
świat psieje. Nauczyciele nie dbaja o uczniów (vide zeszloroczny strajk), żołnierze boją się wojny , lekarze i pielegniarki boją się takiego wirusika - strach pomysleć co by zrobili jakby to był wirus o śmiertelności na miarę cholery, hiszpanki czy ospy.
Piotrek pisze:I w końcu sprawa maseczek, ponoć mamy je nosić do czasu wynalezienia szczepionki, ja sobie tego nie wyobrażam przy letnich temperaturach, a na koniec każdy będzie musiał sobie zapłacić za szczepionkę.
Szumowski odleciał - nie wiadomo co będzie za miesiąc, a on straszy długim noszenie maseczek. Powinien się mniej wypowiadać po kompromitacji z maseczkami właśnie.
Oby każdy musiał zaplacić za szczepionkę, bo ja sie bardziej obawiam że rząd (jaki by nie był) nam ją sfinansuje i będziemy musieli obowiązkowo sie zaszczepić. A szczepionka na sars cov 2 nie będzie chronić na inna mutacje tego wirusa - podobnie jak to się ma ze szczepionką na grypę.
Mądre głowy roztrząsają pod różnymi zmiennymi dlaczego wirus w jednym kraju atakuje dużo bardziej niż w innym i dlaczego w róznych krajach liczba ofiar śmiertelnych jest tak różna
Niestety nigdzie nie usłyszałem, aby ktoś się zastanawiał czy ilość imigrantów w społeczeństwie ma na to wpływ.
A jak spojrzymy że na czele europejskich "liderów" rankingu śmiertelności są Włochy, Hiszpania, UK, Francja, Niemcy, które jednocześnie są w czołówce liczby zamieszkiwanych przez imigrantów to daje to do myślenia.
Jeśli jeszcze dodamy to tego Belgię, Holandię, Szwecję, Szwajcarię, które ilościowo nie mają tak bardzo dużo zgonów, ale w śmiertelności na 1000 mieszkańców są w czołówce.
A kraje które nie przyjeły imigrantów i ogólnie nie zamieszkują je w dużej ilości "kolorowi" są w tych rankingach dużo niżej.
Przypadek?
I żeby nie było że to kolor skóry determinuje zarażanie, chodzi mi o tak zwane strefy "no-go", gdzie nie sięga władza danego państwa.
Trudno mi uwierzyć że w takich dzielnicach przestrzega się kwarantanny i innych zaleceń władz.
To filmik z Belgii sprzed kilku dni:
https://www.facebook.com/razproza/video ... 422037177/
oczywiście tych ludzi na filmie obowiązuje zalecenia belgijskich władz:
Wychodzenie z domów ograniczone jest do nagłych wypadków: w celu pójścia do sklepu spożywczego, apteki, banku, na pocztę lub na stację benzynową. W pomieszczeniach i na zewnątrz musi być zachowana co najmniej 1,5-metrowa odległość między ludźmi.
Zakazane są spotkania, ale możliwa jest aktywność fizyczna na zewnątrz taka jak spacer, jogging, jazda na rowerze, ale tylko z osobą, z którą mieszka się pod jednym dachem.
Egzekwowaniem wprowadzonych przepisów ma się zajmować policja.
https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/14 ... tanna.html
gordi pisze:Policja czepie ludzi wlasciwie juz za byle co,a w dodatku wysokosc kar finansowych wzieta z kosmosu bo mandaty po 5 tys,12 tys i nawet po 30 tys Od jutra otwieraja parki i lasy i mozna spodziewac sie tam masy ludzi i wszyscy w maseczkach
Policja nie daje takich mandatów. Nie ma do tego uprawnień.
Te wysokie kwoty daje sanepid na podstawie decyzji administracyjnej z nakazem natychmiastowej płatności.
Czyli musisz zapłacić a dopiero potem się możesz procesować.
Policji zawsze możesz odmówić przyjęcia mandatu i sprawa idzie do sądu.
BINGONH pisze:Policji zawsze możesz odmówić przyjęcia mandatu i sprawa idzie do sądu.
gdzieś czytałem że w związku z obecną sytuacją, odnawa mandatu równa się ze skierowniem wniosku do sanepidu właśnie i z tąd te wysoki kary. Nie ma możliwości na skierownie do sądu.
CHWDP JEBANYM KATOM/"Przypomnij sobie jak kiedyś byłeś gumiorem, odłóż sprzęt walcz z honorem"
https://gazetakrakowska.pl/koronawirus- ... DlCDEDbPNs
dr. Zbigniew Martyka, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej:
Na pewno spodziewaliśmy się większych objawów zachorowań, natomiast pacjenci, których mieliśmy do tej pory w zasadzie dosyć lekko przechorowywali. Porównałbym to z jakimś cyklem lekkiej grypy.
Panikę należy ograniczać, ale ona jest wciąż rozsiewana. Kolejne pytania od moich pacjentów: „Pan wie, ile osób zmarło na grypę?”. „Tak, o wiele więcej niż na „kowina” - odpowiadam. „Dlaczego nikt nie robi kwarantanny z powodu grypy?” „Nie wiem” - odpowiadam. Na inne choroby zakaźne umarło już w tym roku ponad 3 miliony ludzi. I nie było paniki, izolatek, maseczek…
To skąd mamy taką sytuację, jak teraz? Wcześniej był SARS, ASF? I takiej mobilizacji nie było. Do niedawna umieraliśmy na raka, na zawał.
Wystarczy zobaczyć na statystyki WHO. Tych chorób jest więcej i nikt nie robi z tego powodu paniki. Skoro wirus atakuje osoby starsze, to może systemem szwedzkim lepiej chronić osoby starsze, schorowane, a ludzie młodzi, którzy delikatnie przechorowują, niech zostaną w pracy, że by gospodarka się nie wyłożyła i nie było totalnej biedy, zapaści regresji?
dr. Zbigniew Martyka, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej:
Na pewno spodziewaliśmy się większych objawów zachorowań, natomiast pacjenci, których mieliśmy do tej pory w zasadzie dosyć lekko przechorowywali. Porównałbym to z jakimś cyklem lekkiej grypy.
Panikę należy ograniczać, ale ona jest wciąż rozsiewana. Kolejne pytania od moich pacjentów: „Pan wie, ile osób zmarło na grypę?”. „Tak, o wiele więcej niż na „kowina” - odpowiadam. „Dlaczego nikt nie robi kwarantanny z powodu grypy?” „Nie wiem” - odpowiadam. Na inne choroby zakaźne umarło już w tym roku ponad 3 miliony ludzi. I nie było paniki, izolatek, maseczek…
To skąd mamy taką sytuację, jak teraz? Wcześniej był SARS, ASF? I takiej mobilizacji nie było. Do niedawna umieraliśmy na raka, na zawał.
Wystarczy zobaczyć na statystyki WHO. Tych chorób jest więcej i nikt nie robi z tego powodu paniki. Skoro wirus atakuje osoby starsze, to może systemem szwedzkim lepiej chronić osoby starsze, schorowane, a ludzie młodzi, którzy delikatnie przechorowują, niech zostaną w pracy, że by gospodarka się nie wyłożyła i nie było totalnej biedy, zapaści regresji?