Postautor: dUfio » ndz mar 07, 2021 9:41 am
Dwa wg mnie kluczowe momenty, poza oczywistymi typu gole (sfg!), kartki czy poprzeczka i pudlo GKS-u z metra
- strata w pierwszej połowie i wjazd typka w pole karne zakończony symulka - to chyba jedyny az tak poważny błąd naszej defensywny w tym meczu, która była na prawdę szczelna. A bez tego ani rusz. Jakimś wnikliwym obserwatorem futbolu nie jestem, ale dalo się dostrzec to oslawione "przesuwanie". Wiele razy w oczy rzuciła się nasza piątka obrońców (3 i wahadłowi) ustawieni od linii do linii jak od poziomicy
- skladna kontra naszych w drugiej połowie, piątka i rajd Kendiego zakończony niecelnym strzalem zza 16 to tez byl w moim odczuciu przelom, bo zakończył wg mnie huraganowe ataki GKS-u. Tzn owszem atakowali ale nie bylo juz az takiego animuszu jak od 46 minuty bo chyba uświadomili sobie ze mogą się nadziać, co finalnie tez się stało
Pod tym kątem mecz rozegrany perfekcyjnie. Zaatakować, strzelić, murować, kontrować, dowieźć. Brawo!