Ależ mi szkoda Smuga :/ nasz najlepszy piłkarz (jakkolwiek by to nie brzmiało w wypadku drużyny ostatniej, z największą liczbą straconych bramek...), tyle razy się wykazał do tej pory a tu taki klops :/
Ale już do przerwy było widać, że cos mu nie idzie. Puste przeloty, niedokładne wybicia... Szkoda, ale uważam że nie straciliśmy przez Niego 2 punktów. Wydaje mi się, że gdyby nie ta brama, to bysmy się tak nie zmobilizowali i skończyłoby się 0:0.
Szkoda niewykorzystanych sytuacji, zwłaszcza Sobali :/ No nic, jak nie można wygrać, trzeba zremisować i to się udało 💪💪💪
Hutnik Kraków - Stal Rzeszów 10.03.2021 g. 14:00
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
-
Fan Club Kościuszkowskie
- Posty: 338
- Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:47 am
No, co Wy tacy zdziwieni? Nie dostaliście na priv info, że tym razem na remis trzeba zagrać? Najwyższy kurs był akurat na remis. Teraz już w ogóle nie prześmiewco właśnie Takiej drużynie jest miło kibicować. Brawo za walkę do końca, choć akurat meczu się mało na widziałem, bo późno się wyszło z pracy..
Mówię to co myślę, robię to co mówię
PITROL pisze:No, co Wy tacy zdziwieni? Nie dostaliście na priv info, że tym razem na remis trzeba zagrać? Najwyższy kurs był akurat na remis. Teraz już w ogóle nie prześmiewco właśnie Takiej drużynie jest miło kibicować. Brawo za walkę do końca, choć akurat meczu się mało na widziałem, bo późno się wyszło z pracy..
Pojawiają się nowe teorie spiskowe.
Tym razem,to "centrala"naciska na kluby,i już ustaliła że Hutnik ma się utrzymać
Tak stwierdzili "myśliciele"z Rzeszowa.
No bo jak.Ich Stal w ciągu 90 minut nie potrafi oddać celnego strzału.Tu musi być "wał"
Fan Club Kościuszkowskie pisze:Stracone 2 punkty, tak wskazywały wydarzenia na boisku, z drugiej strony fart na sam koniec. Tak to jest jak się nie prowadzi 2-0 kiedy okazje się mnożyły. Z drugiej strony 4 pkt. po dwóch meczach chyba byśmy brali w ciemno. Najważniejsza jest jednak dobra, inna gra niż na jesień. Gramy 👍
Z wytłuszczonym zgadzam się w 100 % .
-
mr.Vitaminka
- Posty: 1898
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
FenRiR pisze:Pojawiają się nowe teorie spiskowe.
Tym razem,to "centrala"naciska na kluby,i już ustaliła że Hutnik ma się utrzymać
Tak stwierdzili "myśliciele"z Rzeszowa.
No bo jak.Ich Stal w ciągu 90 minut nie potrafi oddać celnego strzału.Tu musi być "wał"
napisz, że żartujesz. Przecież to jest niepojęte, żeby po takim meczu jeszcze szukać drugiego dna.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata
mr.Vitaminka pisze:FenRiR pisze:Pojawiają się nowe teorie spiskowe.
Tym razem,to "centrala"naciska na kluby,i już ustaliła że Hutnik ma się utrzymać
Tak stwierdzili "myśliciele"z Rzeszowa.
No bo jak.Ich Stal w ciągu 90 minut nie potrafi oddać celnego strzału.Tu musi być "wał"
napisz, że żartujesz. Przecież to jest niepojęte, żeby po takim meczu jeszcze szukać drugiego dna.
Trzeba przyznać,że większość uznaje że to dla nich fart,i nie zasłużyli na zwycięstwo.Ale część geniuszy poddaje w wątpliwość uczciwość tego wyniku.Taka ciekawostka przyrodnicza
Hiszpan walczy o skład z Kendim, wszedł na boisko nie na swoją pozycję i musi go trener chyba przefarbować na pomocnika bo to co Kędziora gra w tej rundzie to nie mam pytań, co prawda mikro udział w stracie bramki miał ale dla mnie znowu zawodnik meczu, świetnie czyta grę - byle mu tylko zdrowie dopisywało
i jeszcze relacja za sf https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... ie-wygrala
co nagle to po diable, ktoś się spieszył żeby jako pierwszy wrzucić relację i chyba mecze pomylił lub dzwonił do trenera stali pytając o przebieg meczu
i jeszcze relacja za sf https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... ie-wygrala
co nagle to po diable, ktoś się spieszył żeby jako pierwszy wrzucić relację i chyba mecze pomylił lub dzwonił do trenera stali pytając o przebieg meczu
Do przerwy powinno być spokojnie 2:0. Kitliński fatalna skuteczność, zresztą jak cała drużyna. Jak z 3 metrów nie potrafimy strzelić. Smug od samego początku nie pewny, zdarzył mu się babol ale należy mu wybaczyć. W obronie bardzo pewnie, po raz kolejny na plus Kędziora. Oby z Lechem lepsza skuteczność...
Dobrze, że naszemu bramkarzowi akurat w takim meczu nie pykło niż w jakimś decydującym o utrzymaniu 
Tak czy siak na remis się zapowiadało ze względu na fatalną skuteczność i remisem się na szczęście skończyło...
Zdecydowanie ważniejsze od punktu jest aspekt psychologiczny remisu chociaż z drugiej strony każdy punkt na wagę złota. Widać niesamowitą zmianę na plus i nie ma co zapeszać, ale jest DOBRZE
A Smug każdemu może się zdarzyć, jestem pewien, że jeszcze niejeden mecz nam wybroni...
Panie trenerze obrona poukładana aż miło, czas przejść do poukładania ataku w szczególności skuteczności
Tak czy siak na remis się zapowiadało ze względu na fatalną skuteczność i remisem się na szczęście skończyło...
Zdecydowanie ważniejsze od punktu jest aspekt psychologiczny remisu chociaż z drugiej strony każdy punkt na wagę złota. Widać niesamowitą zmianę na plus i nie ma co zapeszać, ale jest DOBRZE
A Smug każdemu może się zdarzyć, jestem pewien, że jeszcze niejeden mecz nam wybroni...
Panie trenerze obrona poukładana aż miło, czas przejść do poukładania ataku w szczególności skuteczności